Z tego co pamiętam, to zazwyczaj daty premiery NFSów były w piątki, ale gry pojawiały się w sklepach już we wtorki. Ale nie kojarzę jak to było po pojawieniu się Origina, czy można było grać już we wtorek.
Piątek ogólnie jest dniem premier, tak jest przyjęte.
Jakie auto wzbraliscie na start? :)
Buick Regal, a jakżeby inaczej xD widzę że wszyscy mają podobny gust :)
Jędrzejczyk jako La Catrina, Stramowski jako Udo, OSTR jako Holtzman.
Ja myślałem, że każdy będzie brał Hondę S2000 XDDDD
A z terenowych jaki ? Ja Land Rovera oczywiście bo ten Lanos jest obleśny haha
Z terenowych wziąłem Subarynkę - nawet ciekawe malowanie do jej znalazłem.
I ostrzegam, jeżeli będę robił jakieś malowanie, to będę spamił logiem Carbona bo lubię sześciokąty XD
W ogóle gdzie w paybacku jest tuning sterowności? Poza tym w regulacji podwozia nie ma ustawiania rozstawu kol jak w 2015, jakies to okrojone albo nie umiem tego znaleźć?
Połączony z 06-11-2017 18:52:
Nie podoba mi się też, że przy obniżaniu podwozia automatycznie kola ustawiają się pod kątem do wewnątrz, w 2015 tego nie było stopień samemu się regulowało
No to co, kolej na mnie :)
Myślę że można zacząć od prowadzenia, bo to będzie miało chyba największy wpływ na wrażenia z rozgrywki. Jest ono bardzo przyjemne, choć dziwi ograniczenie liczby opcji w stosunku do NFSa '15 - są po 3 opcje na jedną klasę z tego co zauważyłem. Dla klasy wyścig można włączyć kontrolę stabilności, co tak naprawdę równa się wyłączeniu brake-to-drift. W takim wariancie w Buicku jeździło mi się bardzo przyjemnie, ale osiągane czasy mocno rosły, znacznie szybciej pokonuje się wyścigi niestety jednak driftem.
Fabuła - dla mnie fajna. Dziwi trochę że wszystko dzieje się tak szybko, ale szczerze nie mogę się doczekać co czeka nas dalej. Jest też bardzo klimatyczna wg mnie - gdy na początku próbujemy wejść spowrotem do świata wyścigów, to wszystko wygląda super, ludzie dookoła i tak dalej, no bajka. Tzn kibice są także po początku, przy chyba każdym wyścigu - dodaje to atmosfery, naprawdę jest fajniej z nimi xD Boję się trochę pokonywania lig - w OA znalazły się dwie ligi, które miały 4 i 5 wyścigów aby te ligi pokonać, co trochę mnie przestraszyło odnośnie długości historii - mam nadzieję że będą jakieś jeszcze zorganizowane zawody spoza lig i Gonitwy Banitów.
Dubbing - gdybym nie słyszał angielskich dialogów bym nie narzekał, ale jak kiedyś wspominałem, ten brytyjski Maca jest niesamowity, tak chętnie bym pograł po angielsku żeby go posłuchać... Ale ogólnie da się żyć, nie jest najgorzej. Najgorsza jest Opiekunka - ta to ma tak na siłę głos że szkoda gadać. A reszta jak najbardziej spoko.
Mikropłatności - boli że są, ale za awansowanie Rep chyba dostaje się dostawy (nie zauważyłem dokładnie za co się pojawiają) i można spokojnie przetrwać bez wydawania mikropłatności, przynajmniej jak na razie. Ale już widać że gra będzie wymagała grindowania, przynajmniej jak chciałoby się podexpić wraki. Ze sklepu z częściami podoba mi się opcja losowania kart - za 3 tokeny losuje się kartę, której można wybrać jedno z: marki, części i ulepszenia. Ja już parę razy zakręciłem kołem i trafiłem akurat idealnie te karty jakie chciałem, ale to może tylko chwilowe szczęście :) cały czas wybieram firmy Americana lub Outlaw - ich dodatkowe umiejętności za posiadanie 3 części tej samej firmy mi najbardziej odpowiadają. Szkoda że nitro się ulepsza tylko i wyłącznie z tych umiejętności :( żadna karta nie polepsza nitra.
Mapa - dla mnie cudowna - pojeździłem sobie trochę po górach i mieście i jestem zachwycony. Wygląda to wszystko przecudownie, miasto w końcu mi się podoba (Ventura Bay jakoś z jazdy po mieście mnie nie zachwycało) a tutaj czuję że to jest naprawdę raj dla kierowców. Centrum miasta to coś niesamowitego, i za dnia jak i wieczorem. Szukanie wraków jest niestety dość proste i szybkie, (przynajmniej dla mnie).
Znajdźki - dla mnie bardzo przyjemnie rozłożone i fajne, co prawda wieje Forzą Horizon, szczególnie z tymi gwiazdkami, ale trzeba przyznać że przynajmniej prawidłowo skopiowali :D lubiłem tak sobie skakać i przyjeżdżać różne próby prędkości.
Multiplayer - dla mnie ok, jeździło mi się fajnie. Nie wiem czemu ale sama mapa poprawia mi trochę odbiór gry, naprawdę jeżdżenie po niej sprawia mi niesamowitą przyjemność :)
Na razie to chyba tyle ode mnie.
Po accessie zapoznałem się troche z paybackiem, i mimo, że do niedawna nie podobał mi się w ogóle koncept gry, muszę przyznać, że coraz bardziej ufam ghostom. Model jazdy na prawdę został poprawiony, driftuje się bardzo przyjemnie i łatwo w samochodach driftowych, samochody dragowe faktycznie robią wheelie, a wyścigowymi w końcu da się jeździć gripem. Fabuła jest przyjemna, dosyć ciekawie się rozwija ale nie mogę jeszcze stwierdzić bo access jest zablokowany na misji z ciężarówką :/ Soundtrack wyłączyłem, nie przypadł mi za bardzo do gustu, samochodów nie jest za dużo ale carlista jest dobrze rozłożona. Nie wierzyłem, że to powiem ale ta gra jest na 3 miejscu moich ulubionych Need For Speedów. Ocena: 9 lub 9.5/10
W grze mamy tzw. Easter Egga. W misjach dla Jess w pewnym momencie słyszymy Crossa, który jest nam dobrze znany z Most Wanteda 2005 (druga minuta filmu).
Szczerze powiem, że jestem mile zaskoczony :)
[movie=youtube]https://www.youtube.com/watch?v=wTsUqMXBXD4[/movie]
Ciekawe kto go dubbinguje w naszej wersji językowej
[movie=youtube]7xLIZGCvEig[/movie]
Tutaj jeszcze więcej nawiązań do poprzednich NFS - tym razem PS, pod koniec w rozmowie między Mac'iem a Akim Kimurą :p
Chyba nikt. Czasem ogladajac gameplaye odnosze pewne wrazenie, ze niektore dialogi w polskim dubbingu sa pominiete. Tak chyba bylo w tym przypadku. Albo mi sie cos zbugowalo, ale calkowicie zrezygnowali z tego dialogu ...
Wgl zauwazylem, ze przechodnie krzycza "Dajesz, dajesz" i rozne takie xD
Oh nie 1 gwiazdka. Co teraz :v?
Co to znaczy wymień 5 części, żeby odblokować felgi? O jakie częsci chodzi?