Mada, nie wiem jak z tym przenikliwym tokiem rozumowania się nie zorientowałeś, że to nie "fragi" stanowią siłe koronawirusa przed którą chronią wprowadzone obostrzenia xd
Zivkovic8186 lata temu
Od półtora miesiąca nie wyszedłem poza obszar podwórka, jest okej, da się żyć
MadaFaster6 lata temu
niż typowa "sezonówka" XD Może się otworzą ludziom oczy jak im się dokręci śrubę za mocno :p
MadaFaster6 lata temu
Ja tam wychodzę czy to jest robota, czy czas wolny. Mnie boli to że ludzie wolą wierzyć w medialną propagandę strachu niż popatrzeć na fakty dotyczące tej zdemonizowanej "grypy" która ma mniej fragów
Allure6 lata temu
Oczywiście mniej narodu niż zazwyczaj.
Allure6 lata temu
Pierwszy raz od grubo ponad miesiąca zawitałem na Gdańsk główny. Poza tym, że każdy zasuwa w maskach i że restauracje/sklepy zamknięte to w sumie miasto tętni życiem. xd
Inventer896 lata temu
Byłem miesiąc u rodziców, ale od tygodnia znów w Warszawie, ale wieczorem raz skoczyłem na rower. Było całkiem znośnie
Siekierka6 lata temu
Jest faktycznie więcej przyjezdnych, przynajmniej u mnie to widać. Ja z racji własnej "niezależności" zostałem i zostaję oczywiście w Krakowie na ten okres.
Radon6 lata temu
Mam uczucie, że w krakowie studiuje już więcej przyjezdnych niż rodowitych krakusów ?
Albercikowski6 lata temu
A propos Krakowa (w którym studiuję) to trochę za nim tęsknię. Co prawda lubię swoją wieś ale trochę mi brakuje tej miejskiej atmosfery XD
Kakarotto186 lata temu
U mnie w wiejskiej gminie widać, że im dalej od głównej drogi, to ludzie mniej się trzymają obostrzeń.
Radon6 lata temu
W krakowie generalnie jest pusto chociaż oglądało się wiele absurdów wynikających czy z polaczkowej przekory czy zwyczajnej tępoty xd
Radon6 lata temu
Nagle kanapowe yorki i inne małe pieski zaczęły wychodzić na wielogodzinne spacery za miasto podczas gdy dotychczas pewnie tylko wypuszczano je na kupkę ?
Radon6 lata temu
Podczas tej kwarantanny wypady na rower zrobiły się wyjątkowo popularne, jako kierowca uważam to za najczystsze zło.
Dużo skorzystały pieski, niektóre zyskały chyba więcej niż są w stanie dźwignąć ?
Albercikowski6 lata temu
Same here, chociaż taki wypad z paroma znajomymi na rower to chyba nic złego, czyż nie?
Wiatraczeg6 lata temu
Allure, znam ten ból
Allure6 lata temu
Jestem cierpliwy, czekam aż się to skończy. Do podobnego trybu życia jestem przyzwyczajony, jedynie wyjść ze znajomymi mi brak.
Wiatraczeg6 lata temu
Wychodzę co jakieś 2 dni na spacer, przejechać się rowerem, zrobić zakupy, ale zasady bezpieczeństwa zachowuję - zawsze mam maseczkę i rękawiczki gumowe hahahah
Wiatraczeg6 lata temu
Ja mieszkam na wsi na osiedlu domków jednorodzinnych. Sąsiadka w kwarantannie, sama siedzi w domu i nie wychodzi nigdzie, codziennie patrol policji, ale ja się tym nie przejmuję.
Albercikowski6 lata temu
Mieszkanie na wsi zdecydowanie ma swoje plusy w takich sytuacjach. Dzisiaj pierwszy raz od jakiegoś tygodnia wylazłem z nory pojeździć na rowerze i to bardzo dobrze na mnie wpłynęło. A jak u was?
NFSPolska.pl używa ciasteczek, aby poprawić komfort korzystania z portalu. Kontynuując, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookie zgodnie z naszym Regulaminem i Polityką ciasteczek.