12. maja 2022
Radzio
Codemasters Cheshire to teraz oddział Criterion Games! Seria NFS dostaje ogromne wsparcie
Od kilku miesięcy Codemasters Cheshire intensywnie wspiera Criterion Games przy tworzeniu nowego Need for Speed. Dzisiaj oficjalnie studia się połączyły.
Codemasters za pośrednictwem twittera ogłosiło, że oddział Codemasters Cheshire stanie się teraz oddziałem Criterion Games i pomoże przy tworzeniu nowej jak i następnych odsłon serii Need for Speed.
Jest to na pewno bardzo dobra wiadomość. Inwestując w markę NFS, Electronic Arts pokazuje, że nie zapomniało o serii i jest ona nadal ważnym ogniwem amerykańskiego giganta. My możemy natomiast spodziewać się lepszych, większych i jeszcze bardziej dopracowanych gier. Jak wiemy najnowszy Need for Speed będzie pierwszą odsłoną na obecnej generacji i najprawdopodobniej wytyczy nową ścieżkę dla całej serii.
Przeczytaj także:
?Wyciekła mapa NFS 2022?! Potwierdza się część informacji!
Anime, Chicago i powrót Autologa, czyli kolejne plotki o Need for Speed 2022
Nowy, lepszy Tuning Fight!
Codemasters za pośrednictwem twittera ogłosiło, że oddział Codemasters Cheshire stanie się teraz oddziałem Criterion Games i pomoże przy tworzeniu nowej jak i następnych odsłon serii Need for Speed.
Jest to na pewno bardzo dobra wiadomość. Inwestując w markę NFS, Electronic Arts pokazuje, że nie zapomniało o serii i jest ona nadal ważnym ogniwem amerykańskiego giganta. My możemy natomiast spodziewać się lepszych, większych i jeszcze bardziej dopracowanych gier. Jak wiemy najnowszy Need for Speed będzie pierwszą odsłoną na obecnej generacji i najprawdopodobniej wytyczy nową ścieżkę dla całej serii.
Przeczytaj także:
?Wyciekła mapa NFS 2022?! Potwierdza się część informacji!
Anime, Chicago i powrót Autologa, czyli kolejne plotki o Need for Speed 2022
Nowy, lepszy Tuning Fight!
Komentarze
Gdzieś słyszałem teorię (bodajże u Pana Tutaja) że tralier 2022 ma wyjść 18 maja, czyli przyszłą środę, i ma mieć tytuł "The Chase"... (Przypominam, to tylko teoria)
Miło by było gdyby to się ziściło :p
Teraz w Criterion sa tez ludzie z GHOST GAMES, ktorzy w NFSach robili dobrze grafike, tylko to im wychodzilo. Nawet czesci wizualne do pojazdow potrafily byc zle zrobione. Tak wiec trzeba byc mocno ostroznym w temacie nowego NFSa.
Kiedyś ogram jak trafi do game passa (a raczej na pewno trafi)
Criterion cały czas pomagał Ghost Games przy ostatnich odsłonach, tak naprawdę kwestią czasu było połączenie ich w jedno. Obecnie to mieszanka ludzi z obu ekip.
Dla Ciebie może HP i MW12 to były super gry (ja również nie uważam ich za złe), ale jednak dla wielu graczy Criterion wprowadziło szereg złych pomysłów. Break2Drift do tej pory nie może zniknąć z serii, śmieszne Speedpoints itd itd Powiedzmy sobie szczerze, Criterion robił z NFS burnouta. Ghost mimo wszystko jednak wprowadził do serii to czego większość graczy chciała czyli powrót do ulicznych wyścigów z tuningiem, fabułą i pościgami. Ja przy ostatnich 3 odslonach bawiłem się zajebiscie, w każdej miałem ponad 100 godzin. NFS Heat który był naprawdę świetny zabiła polityka EA czyli totalny brak wsparcia i rozwijania gry po premierze.
Heata nie potrafiłem polubić. Miał OK świat, ale był zdecydowanie za krótki, fabuła się skończyła tuż po tym jak się rozkręciła, a endgame - jak zawsze - fatalny. Brak wsparcia dobił tą grę, na szczęście mamy modderów
- Nowe NFS mają te same cechy co MW12? Odpowiem tylko "XD"
- No właśnie SP dawało tyle co nic i w tym problem. Punkty zbierane bez większego celu. Nie można ich na nic wydać.
- Jeżdżenie po linii jest paskudne i przestarzale - co? XD Ale Drifty przy 350km/h super
- Fabuła w wyścigach zawsze była kiczowata - tak i raczej dużo się tu nie zmieni. Ale przynajmniej pcha progresje do przodu, daje jakiś cel do którego się dąży. W MW ta cała lista była sztuczna, bezpłciowa.
- Nie powiedziałbym, żeby ostatnie NFSy były ostro zbugowane i niegrywalne. Nie przypominam sobie, żebym ciągle miał jakieś bugi xd Myślę, że w MW12 też były. A od 2013 roku NFSy powstają na silniku Frostbite, który lekko mówiąc nie był stworzony do gier wyścigowych... może w tym problem.
- Lekkie dotkniecie barierki może skończyć się kraksą - a w MW12 uderzenie w cokolwiek to od razu crash cam co jest dużo bardziej irytujące.
Podsumowując, ja nie mówię, że NFS MW 2012 był zły. Absolutnie. Zagrywałem się bez końca, to była naprawdę fajna odsłona, z najlepszym multi w serii. Ale nie rozumiem Twojego hejtu na nowe NFSy od Ghostu i zaciekłej obrony MW12 xd
- Zgadzam się. To że mają B2D, nie znaczy że to dalej Burnouty. Najlepiej to pokazuje Heat
- SP to po prostu waluta i tyle, nic więcej. Nie wiem czemu o to się wykłócać. (Tak, były nudne)
- Nie każda gra musi być symulacją :p Po to są np. Burnouty
- Ta w Heacie akurat fajnie się rozkręcała, szkoda tylko że tak szybko gra się skończyła, w dodatku w najgorszym momencie. Payback miał potencjał, ale dialogi trochę skopały sprawę. 2015 - każdy wie. W przypadku Rivals była tylko uzupełnieniem, ale naprawdę fajnie się słuchało przerywników. 2012 - porażka
- W zasadzie tylko Heat miał problemy z GPU i tyle. Bardzo rzadko miałem powtarzalne błędy, o NFS nie można powiedzieć że są zabugowane. Zabugowana, to jest FH5 :p
Frostbite trochę ogranicza, ale tragedii nie ma (mimo wszystko 30 FPS w Rivals boli)
- Koszmar. Jeszcze gorzej było chyba w 2015
-Byc moze model jazd byl w jakims procencie podobny do Burnout, ale wciaz byl od Niego daleki. Wiec nie rozumiem czemu taki mod z nazwa. Uwazam, ze kazdy NFS po MW12 rowniez moglby sie tak nazywac, chociazby RIVALS lub PAYBACK, bo NFS15 mial mniej wspolnego troszke. Choc moze chodzilo Im o to, ze w MW12 bylo duze miasto, tak jak w MW12. A to wg mnie bylo super, choc... Przeciez w MW05,CARBON tez bylo glownie miasto
-B2D jest w kazdym NFSie po Burnout, wylaczajac THE RUN i SHIFT 2. Pisalem wyzej. Warto zwrocic na to uwage.
- Wlasnie tak, nie kazda gra musi byc symulacja. Arcade to arcade, symulacja to symulacja. NFS byl glownie ARCADE.
- Fabuly w MW12 nie bylo, glownie skupili sie na gameplayu i rozgrywce, grywalnosci. Kosztem fabuly wyszlo to bdb, bo juz lepiej miec spokojna gre bez bledow, frustrujacych bledow itp.. Heat mial w miare fabule, ale to i tak taki dodatek i troche zanudzacz. Wyscigi sa od scigania, a nie bawienia sie w fabule, ktora glownie jest nudna i kiczowata i sztuczna.
- Nie mam pojecia jak jest z GPU, pisze to z perspektywy konsolowca, a wiec wszystkie te gry byly na tym samym poziomie, jesli chodzi o klatki. Rivals z perspektywy osoby grajacej na konsoli miala najladniejsza grafike,az do teraz, jesli chodzi o NFSy.
Jasne, mozna wiele zauwazyc, ile MW12 ma z Paradise, ale te same punkty mozna zauwazyc w RIVALS/NFS15/PAYBACK/HEAT. A wiec wylicze je szybko z pamieci, to tez w ten sam sposob bedzie odpowiedzia na drugie pytanie @Radzio.
1. Skoki, ktore byly zaczerpniete wg Ciebie z Paradise sa w MW12/RIVALS/PAYBACK/HEAT + male rampy w NFS15
2. Speedtrapy z Burnouta i MW sa w Rivalsie, Paybacku i Heat.
3. B2D z Paradise jest w kazdym NFS zaczynajac od HP2010,az do teraz (wylaczajac THE RUN oraz Shift 2 Unleashed).
4. SpeedRuny byly w BURNOUT, a nigdzie indziej Ich nie bylo.
5. Zakrecone rampy do skokow zostaly tylko w Burnout Paradise.
6. 'Warsztaty' odnawiajace samochody+zmieniajace kolor+dodajace nitro zostaly zmienione w jeden 'warsztat', ktory jest w MW12/RIVALS/NFS15/PAYBACK/HEAT
7. CRASH CAM z moich obserwacji masz w kazdym NFSie, mniej wiecej od HP2010. W HP2010 byl crashcam, w MW12 byl, Rivals/NFS15/PAYBACK/HEAT. Nie kazdy mial napis KRAKSA, ale kazdy trwal dlugo..
-Oczywiscie to czesc, ktora mozna smialo zauwazyc, ale bardzo wazne sa to punkty. Prosze, zwroc na to uwage, zanim nastepnym razem powiesz 'XD' nie widzac zadnych podobienstw Trzeba byc slepym, zeby tego nie zauwazyc.
-SPEEDPOINTS byly zbedne i tu sie zgodze, byly pewnego rodzajem 'punktami reputacji'. W Rivals pelnily role waluty, wiec mialy jakis sens, za SP mozna bylo dokupic czesci do samochodow/samochody/tech. W MW12 speedpoints to strikte punkty reputacji i tyle.
-Wiesz, ile ludzi tyle opinii. Jednym sie podoba, innym nie. Wg mnie jezdzenie po linii jest nudne i przestarzale i niewymagajace. Bo wystarczy zapamietac moment, w ktorym nalezy skrecic, trzymac przycisk i tyle. Drifty przy wiekszej predkosci sa chociaz bardziej widowiskowe i na pewno bardziej daja poczucie tej predkosci. Sa przyjemniejsze, subiektywnie wg mnie. Daja lepsza frajde.
-Fabula zawsze byla kiczowata, wiec uwazam, ze nie ma co az tak sie na niej skupiac. Daje falszywe poczucie dazenia do czegos. Nudne, slabe, malo interesujace. Wszystkie byly kiczowate a fabula nie bedziesz grac, lecz gameplay i jakosc gry jest wazna. A fabula i watek to dodatek.
-BUGI, bardzo obszerny temat, gdzie mozna podac wiele przykladow, argumentow. Otoz, moze wedlug Ciebie nie byly zbugowane/niegrywalne. Byc moze grales tylko rekreacyjnie, dla funu.. Od MW12 probowalem grac jak najbardziej profesjonalnie jak sie da. Sprawdzalem filmiki z szybkimi wynikami na YT, probowalem je od razu pobic. W ten sposob mialem nabite wiele rekordow a co za tym idzie mnostwo godzin w danej grze. Jezdzac na danej trasie setki/tysiace razy moglem zauwazyc gdzie co jest nie tak. W niektorych miejscach bylo to widoczne od razu. Grajac we wszystkie NFSy od mnie wiecej 2005roku, tylko w MW12 moglem spedzic ponad 2tysiace godzin. W innych bylo zawsze cos nie tak, mechanizm gry nie zawsze sie sprawdzal. W HP10 hamulec do driftu nie zawsze dzialal tak samo, czasem nie zadzialal tak jak powinien, w Rivalsie.. AI spawn 5m przed nami, dziury w drodze, spawn traffica metry przed nami. Otarcie o barierke= crash. To samo bylo w NFS15/PAYBACK/HEAT.
A tutaj postaralem sie kiedys zebrac procent bugow/bledow w NFS15 i Payback. Linki odpowiednio:
NFS15 - https://www.youtu...GbcVNgXw6Q
PAYBACK: https://www.youtu...BSl5Z9NGE4
Rivals : https://www.youtu..._ut3ibh-5w
(nie nagrywalem bugow, jest masa. Lecz ten blad do teraz nie jest naprawiony)
W tych filmikach oczywiscie jest czesc, te bledy pojawiaja sie w innych miejsach, lub jest tych bledow wiecej i rozniace sie od siebie. Zaznacze, wg mnie w MW12 i HP10 jest ich duzo mniej, nie ma ich az tak absurdalnych.
-Tak jak wyzej, crashcamy masz w kazdym NFSie od HP10. Moze nie zwracales uwagi, ale byly. Wszedzie trzeba bylo czekac, az kamera Ci pokaze rozwalone auto i czekac na resp. Juz nie mowiac, ze w Rivals/NFS15/PAYBACK te spawny po kraskie byly czasem w przeciwna strone od celu drogi/trasy/wyscigu, a czasem czekalo sie duzo dluzej niz zwykle.
Tez uwazam, ze NFSMW12 mial najlepsze multi, ale byc moze wyzej troszeczke wyjasnilem Ci skad ten hejt na inne NFSy. Dwa filmiki, moze nic, moze malo, ale w MW12 i HP10 bylo tego duuuzo mniej. Warto zaznaczyc, ze w Rivalsie tych bledow bylo duzo wiecej, ale juz nie mam tej gry a bugow nie nagrywalem az tak. Wiec podsumowujac, inne NFSy nie byly tak dopracowane.
P.S Chce zaznaczyc, ze pisze to z perspektywy konsolowca. Od PS2-PS5. Pierwsze NFSy na PC. Rowniez chce zaznaczyc, ze chwile po premierze MW12 byl turniej, oficjalne rekordy polski + najlepsze wyniki na trasie MW10/9/8. We wszystkich tych zawodach zdobylem pierwsze miejsce ( finalny rezultat). Za czasow MW12 to byly ostatnie konkursy/zawody wspierane przez EA. Tam dalo sie to robic, a MW12 byla bardzo grywalna. W Rivalsie dalo sie oszukiwac timer, a takze oszukiwac w interceptorach.
Żeby nie było, sam do B2D nic nie mam o ile prowadzenie nie jest tak zepsute jak w NFS'15, po prostu poczułem usilną potrzebę odparcia argumentu o "niewymagającej" jeździe po linii wyścigowej
Ja podobnie jak Ty gram na konsolach Sony możesz mnie dodać psn id: kedarpol
Pzdr