EA wstrzymuje sprzedaż gier w Rosji i Białorusi po ataku na Ukrainę

Na Ukrainie trwa wojna wywołana przez Rosję - setki firm w geście solidarności z Ukrainą nie tylko dostarczają wsparcia Ukraińcom, ale także wywierają naciski gospodarcze na różne grupy społeczne w Rosji. Do tego grona dołączyło także Electronics Arts.

Nadal jesteśmy zszokowani konfliktem, który rozgrywa się na Ukrainie. Przyłączamy się do wielu głosów na całym świecie wzywających do pokoju i zakończenia inwazji. Solidaryzujemy się z mieszkańcami Ukrainy. Naszym priorytetem jest zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańców tego regionu, zwłaszcza naszych współpracowników i partnerów. Szukamy więc kolejnych sposobów pomocy, poza tymi już wdrożonymi.

W trakcie konfliktu podjęliśmy decyzję o wstrzymaniu sprzedaży naszych gier i innego rodzaju zawartości – w tym pakietów wirtualnej waluty – w Rosji i na Białorusi. Wskutek tego nasze gry i zawartość nie będą już dostępne w rosyjskim regionalnym sklepie Origin i aplikacji EA app, włączając w to sklepy wewnątrz gier. Współpracujemy również z zaprzyjaźnionymi platformami w celu usunięcia naszych gier z ich sklepów, oraz wstrzymania sprzedaży nowej zawartości w tym regionie.

W miarę rozwoju tej niezwykle niepokojącej sytuacji, nieustannie analizujemy kroki, które możemy podjąć. Oprócz zmian w grach EA SPORTS FIFA i NHL, aktywnie oceniamy inne nasze gry i operacje. Będziemy informować o wszelkich dalszych działaniach.

EA nie jest jedynym wydawcą, który wstrzymał sprzedaż gier w Rosji i na Białorusi. Podobnie zrobił CD Projekt RED, Techland, Ubisoft czy Activision. Choć to tylko gry komputerowe, to pamiętajmy, że są one ważną częścią branży rozrywkowej. Mamy nadzieję, że w połączeniu z innymi sankcjami i ogólnym niezadowoleniem społeczeństwa rosyjskiego wobec władzy, wojna zostanie jak najszybciej zakończona.

Ukraino, jesteśmy z Wami!

Przeczytaj także:
?Pomoc Codemasters, data premiery i pierwsze szczegóły o NFS 2022
NFS Hot Pursuit debiutuje w EA Play i Xbox Game Pass
Nowy, lepszy Tuning Fight!