22. sierpnia 2017
Radzio
Gameplay z wyścigu!
Na YouTube pojawiły się pierwsze nagrania prezentujące wyścig w Need for Speed Payback.
Fragment dostępny na targach gamescom to sprint za kółkiem - jakie zaskoczenie - BMW M5. Jak wynika z komentarzy grających, prowadzenie zdecydowanie różni się od Mustanga, który był mocno nastawiony pod drift. Tutaj BMW mocno trzyma się jezdni, czas reakcji jest bardzo szybki a auto prowadzi się dużo pewniej niż w Need for Speed (2015).
Drifty na zakrętach nadal są, ale nie uważam tego za wadę. Porównywano te ślizgi do Rivalsa, cały czas mocno podkreślając, że jest dużo większa precyzja w prowadzeniu. Poczucie prędkości jest dobre, ale efekt przyśpieszenie podczas nitro może wydawać się przesadzony. Podczas zderzeń nie ma crash cam co zdecydowanie poprawi rozgrywkę.
Model zniszczeń jest naprawdę imponujący! Możemy wybić wszystkie szyby, elementy jak zderzaki, maska czy bagażnik latają, ale czy mogą odpaść? Póki co nie wiemy.
Warto przyjrzeć się otoczeniu. Bezdroża są bardzo dobrze wykorzystane do zawodów. Już na samym początku po prawej stronie widać jak 3 samochody wyskakują z górki, wyprzedzając siebie w powietrzu. W tunelu możemy zobaczyć pościg za Lamborghini Diablo SV - to już 41 pozycja na naszej liście.
Od 19:30 - bezdroża
Od 27:00 - zniszczenia
Fragment dostępny na targach gamescom to sprint za kółkiem - jakie zaskoczenie - BMW M5. Jak wynika z komentarzy grających, prowadzenie zdecydowanie różni się od Mustanga, który był mocno nastawiony pod drift. Tutaj BMW mocno trzyma się jezdni, czas reakcji jest bardzo szybki a auto prowadzi się dużo pewniej niż w Need for Speed (2015).
Drifty na zakrętach nadal są, ale nie uważam tego za wadę. Porównywano te ślizgi do Rivalsa, cały czas mocno podkreślając, że jest dużo większa precyzja w prowadzeniu. Poczucie prędkości jest dobre, ale efekt przyśpieszenie podczas nitro może wydawać się przesadzony. Podczas zderzeń nie ma crash cam co zdecydowanie poprawi rozgrywkę.
Model zniszczeń jest naprawdę imponujący! Możemy wybić wszystkie szyby, elementy jak zderzaki, maska czy bagażnik latają, ale czy mogą odpaść? Póki co nie wiemy.
Warto przyjrzeć się otoczeniu. Bezdroża są bardzo dobrze wykorzystane do zawodów. Już na samym początku po prawej stronie widać jak 3 samochody wyskakują z górki, wyprzedzając siebie w powietrzu. W tunelu możemy zobaczyć pościg za Lamborghini Diablo SV - to już 41 pozycja na naszej liście.
Od 19:30 - bezdroża
Od 27:00 - zniszczenia
Komentarze
Grafika taka se, zwykle nowe NFSy powodowały opad szczeny, tu jest tak "meh".
Poza tym jak ta autostrada żyje, nie tylko my jedziemy wyścig, ale też np goście w autach do offroadu mają jakieś swoje zawody, które się przecinają z trasą wyścigu, w którym bierzemy udział Może ktoś mi wmówić że to samo było w 15, ale ja jakoś tego nie odczułem specjalnie xD
SlavicBoy - ta zmiana perspektywy kamery może wynikać z obracania gałką w padzie, do której została przypisana funkcja manipulowania kamerą :p
Model zniszczeń na 30 minutowym filmiku BlackPanthy (dzięki gościowi można wyciągnąć sporo szczególików o grze!) jest bardzo fajny, ale obawiam się, że z karoserii nic nam nie odpadnie
Świat w Payback jest żywszy niż w NFS 15. Owszem, w poprzedniczce zdarzało się, że widzieliśmy policję ścigającą uciekinierów, ale nie było przecinania się wyścigów. W NFS 2015 każdy SI jeżdżący po mieście miał swój przypisany teren, jest nadzieja, że w Payback będzie mniej liniowy pod tym względem