25. marca 2015
Inventer89
Koniec brytyjskiego Top Gear
Od ponad dwóch dekad mogliśmy oglądać testy samochodów (w większości najszybszych) w brytyjskim Top Gear. Jednak o wielkości tego programu świadczą nie tylko testowane pojazdy, ale również trójka (nie licząc Stiga) prowadzących: James May (od 2003 roku), Richard Hammond i Jeremy Clarkson. I jak każdy wie, Jeremy został zawieszony za uderzenie jednego z pracowników programu. Temperament Clarksona dość często sprawdzał wytrzymałość szefostwa BBC, jednak tym razem góra nie wytrzymała. Zawiesiła prezentera na 2 tygodnie i dziś miała zostać podjęta decyzja co z nim dalej zrobić. Postanowiono nie przedłużać kontraktu z Clarksonem, co jest równoznaczne ze zwolnieniem ze stacji.
BBC ma teraz nie lada orzech do zgryzienia, ponieważ program każdego roku oglądało ok. 350 mln osób na całym świecie, co przekładało się na dziesiątki (niektóre źródła mówią o ponad 100) milionów funtów zysku każdego roku. W produkcji pozostały 3 odcinki 22 serii. Zaproponowano by dokończono je bez udziału Jeremiego, jednak zarówno Richard Hammond jak i James May nie zgodzili się na tę propozycję. I w sumie trudno im się dziwić - nie zależy im na pieniądzach, bo cała trójka ma ich wystarczająco. Z ich wiekiem spokojnie mogliby sobie już odpuścić i odcinać kupony na jakimś odludziu, a jednak nadal nas bawili.
Wygląda więc na to, że pozbywając się Clarksona BBC pożegna się także z pozostałymi prowadzącymi i tym samym skończy się Top Gear - o sile dotychczasowych prezenterów nie trzeba przekonywać - ktoś kojarzy trójkę z amerykańskiej wersji tego programu? Nie? No właśnie - a trwa właśnie 5-ta seria
BBC ma teraz nie lada orzech do zgryzienia, ponieważ program każdego roku oglądało ok. 350 mln osób na całym świecie, co przekładało się na dziesiątki (niektóre źródła mówią o ponad 100) milionów funtów zysku każdego roku. W produkcji pozostały 3 odcinki 22 serii. Zaproponowano by dokończono je bez udziału Jeremiego, jednak zarówno Richard Hammond jak i James May nie zgodzili się na tę propozycję. I w sumie trudno im się dziwić - nie zależy im na pieniądzach, bo cała trójka ma ich wystarczająco. Z ich wiekiem spokojnie mogliby sobie już odpuścić i odcinać kupony na jakimś odludziu, a jednak nadal nas bawili.
Wygląda więc na to, że pozbywając się Clarksona BBC pożegna się także z pozostałymi prowadzącymi i tym samym skończy się Top Gear - o sile dotychczasowych prezenterów nie trzeba przekonywać - ktoś kojarzy trójkę z amerykańskiej wersji tego programu? Nie? No właśnie - a trwa właśnie 5-ta seria
Ocena zawartości jest dostępna tylko dla użytkowników.
Proszę Zaloguj się lub Zarejestruj się by zagłosować.
Komentarze