12. października 2014
Inventer89
TurboFlesz #7
Wakacje się skończyły, nawet moje - studenckie - więc wracamy z informacjami z branży motoryzacyjnej. Dzisiaj możecie przeczytać o możliwościach wyszumienia się na profesjonalnym torze wyścigowym. Sprawdzimy także ceny nietypowych tablic rejestracyjnych, a także poznamy kolejnego nowego SUVa.
Track Day
Czasami na drogach możemy spotkać kierowców, który zachowują się jakby byli na torze wyścigowym - przykładów nie będę przytaczał, ale każdy na pewno jest w stanie podać choć jeden przykład. Przy rosnących prędkościach maksymalnych samochodów nasila się problem "rozszumienia się" z dużą prędkością. Dlatego m.in. w USA dość popularne są tzw. Track Day - imprezy wyścigowe, organizowane na profesjonalnych torach wyścigowych, ale dostęp do nich może uzyskać każdy. Oczywiście start jest związany z opłatą, ale w pakiecie prócz możliwości przetestowania naszych umiejętności i wyciśnięciu ostatnich soków z samochodu (naszego lub pożyczonego) do naszej dyspozycji są profesjonalni instruktorzy. Jeśli kierowca przeszacuje swoje zdolności i wypadnie z toru… no cóż, to już jego problem - dodatkowe koszty sam musi ponieść. W Polsce takich torów jest kilka, m.in. w Poznaniu Tor Poznań. I gdy przejrzycie listę czasów, to zauważycie, że prócz Audi, BMW czy Porsche na torze swoje umiejętności sprawdzają też kierowcy takich samochodów jak Fiat Seicento (o mocy 55KM)
Kosztowne numery
Indywidualne tablice rejestracyjne są znane w naszym kraju od roku 2000, gdy czarne "blachy" zastąpiono białymi. Oprócz nowego, przystosowanego do zmian administracyjnych oznaczenia, dodano także możliwość zamówienia sobie indywidualnego napisu na tablicę (oczywiście w ramach pewnych reguł). W Polsce jest ich 36.000. Niestety tablice rejestracyjne do samochodu, co powoduje, że po sprzedaży czy zezłomowaniu samochodu tracimy unikalne oznaczenie. W niektórych krajach tablice są przypisywane do właściciela samochodu, co oznacza, że może on przenieść numery na nowy samochód. Prowadzi to też do dość nietypowych sytuacji, w których rejestracje są wystawiane na aukcjach i właściciele płacą za nie więcej niż za samochody, którymi są oznaczone. W Wielkiej Brytanii 100 lat temu zarejestrowano bardzo prostą rejestrację F1. Obecny właściciel, Afzal Kahn (właściciel luksusowej firmy tuningowej Kahn Design) kupił ją 7 lat temu za 400.000 funtów. W ostatnim czasie napłynęło do niego kilka ofert. Najwyższa zawierała kwotę 6 mln funtów, jednak Afzal odrzucił ją, twierdząc że jest ona warta nawet 10 mln funtów.
Dotychczas najdroższą kupioną rejestracją jest tablica z numerem 1 w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Wylicytował ją na charytatywnej aukcji biznesmen Said Abdel Ghaffar Khouri za ponad 14 milionów dolarów i umieścił na swojej żółtej Pagani Zondzie F.
SUV od Rolls-Royce
W czerwcu wspomnieliśmy, że segment SUVów powiększy się o model Bentleya. Okazuje się, że do i tak już dużej liczby marek mających w swojej ofercie duże samochody w 2017 roku dołączy także Rolls-Royce. Już znamy cenę - podstawka będzie kosztować 275.000$. Myślę, że to będzie ulubiony model amerykańskich rapperów i gangsterów. Oczywiście z najdroższym wyposażeniem. I obowiązkowo droga tablica rejestracyjna, np. F1
Track Day
Czasami na drogach możemy spotkać kierowców, który zachowują się jakby byli na torze wyścigowym - przykładów nie będę przytaczał, ale każdy na pewno jest w stanie podać choć jeden przykład. Przy rosnących prędkościach maksymalnych samochodów nasila się problem "rozszumienia się" z dużą prędkością. Dlatego m.in. w USA dość popularne są tzw. Track Day - imprezy wyścigowe, organizowane na profesjonalnych torach wyścigowych, ale dostęp do nich może uzyskać każdy. Oczywiście start jest związany z opłatą, ale w pakiecie prócz możliwości przetestowania naszych umiejętności i wyciśnięciu ostatnich soków z samochodu (naszego lub pożyczonego) do naszej dyspozycji są profesjonalni instruktorzy. Jeśli kierowca przeszacuje swoje zdolności i wypadnie z toru… no cóż, to już jego problem - dodatkowe koszty sam musi ponieść. W Polsce takich torów jest kilka, m.in. w Poznaniu Tor Poznań. I gdy przejrzycie listę czasów, to zauważycie, że prócz Audi, BMW czy Porsche na torze swoje umiejętności sprawdzają też kierowcy takich samochodów jak Fiat Seicento (o mocy 55KM)
Kosztowne numery
Indywidualne tablice rejestracyjne są znane w naszym kraju od roku 2000, gdy czarne "blachy" zastąpiono białymi. Oprócz nowego, przystosowanego do zmian administracyjnych oznaczenia, dodano także możliwość zamówienia sobie indywidualnego napisu na tablicę (oczywiście w ramach pewnych reguł). W Polsce jest ich 36.000. Niestety tablice rejestracyjne do samochodu, co powoduje, że po sprzedaży czy zezłomowaniu samochodu tracimy unikalne oznaczenie. W niektórych krajach tablice są przypisywane do właściciela samochodu, co oznacza, że może on przenieść numery na nowy samochód. Prowadzi to też do dość nietypowych sytuacji, w których rejestracje są wystawiane na aukcjach i właściciele płacą za nie więcej niż za samochody, którymi są oznaczone. W Wielkiej Brytanii 100 lat temu zarejestrowano bardzo prostą rejestrację F1. Obecny właściciel, Afzal Kahn (właściciel luksusowej firmy tuningowej Kahn Design) kupił ją 7 lat temu za 400.000 funtów. W ostatnim czasie napłynęło do niego kilka ofert. Najwyższa zawierała kwotę 6 mln funtów, jednak Afzal odrzucił ją, twierdząc że jest ona warta nawet 10 mln funtów.
Dotychczas najdroższą kupioną rejestracją jest tablica z numerem 1 w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Wylicytował ją na charytatywnej aukcji biznesmen Said Abdel Ghaffar Khouri za ponad 14 milionów dolarów i umieścił na swojej żółtej Pagani Zondzie F.
SUV od Rolls-Royce
W czerwcu wspomnieliśmy, że segment SUVów powiększy się o model Bentleya. Okazuje się, że do i tak już dużej liczby marek mających w swojej ofercie duże samochody w 2017 roku dołączy także Rolls-Royce. Już znamy cenę - podstawka będzie kosztować 275.000$. Myślę, że to będzie ulubiony model amerykańskich rapperów i gangsterów. Oczywiście z najdroższym wyposażeniem. I obowiązkowo droga tablica rejestracyjna, np. F1
Ocena zawartości jest dostępna tylko dla użytkowników.
Proszę Zaloguj się lub Zarejestruj się by zagłosować.
Komentarze
Na tym zdjęciu to Royce? Elegancko wygląda, ale to przecież dopiero rysuneczek