29. październik 2013
Radzio
Włoski król i nowy trailer!
Witajcie. To miał być zwykły, nudny dzień. Ale Need for Speed potrafi zaskakiwać! Właśnie do sieci trafił nowy, jeszcze gorący trailer! Ale to nie wszystko. Na deser mam da was wyjątkowy wózek z carlisty! No to zaczynajmy.
W końcu studio Ghost zaczęło godnie reklamować swój produkt. Nowy trailer zaskakuje klimatem i jakością. Chyba nie skłamię jeśli powiem, że najlepszy jak do tej pory. Krótki, dynamiczny i - w moim przypadku - przyprawiający ciarki na skórze. Przedstawia to co w najnowszej odsłonie serii najlepsze - supersamochody, zawrotną prędkość i rywalizacje. Pojedynek ściganych z policją to prawdziwa wojna, bez żadnych ograniczeń - wygrywać może tylko jedna ze stron.
Zasiądźcie wygodnie w fotelach, zapnijcie pasy i podziwiajcie! A jak już ochłoniecie, zapraszam do dalszej części newsa.
Nie mogło go zabraknąć w garażu Need for Speed Rivals. Czerwony, bardzo szybki, aerodynamika zainspirowana Formułą 1. Włoski król - Ferrari Enzo. Już sama nazwa jest wyjątkowa - Enzo to imię założyciela firmy. Na świecie jest takich tylko 400 egzemplarzy. Spotkanie Ferrari Enzo na ulicy graniczy z cudem. A jak od strony technicznej prezentuje się auto? Posiada nadwozie kompozytowe, silnik V12 (o 65-stopniowym kącie rozwarcia cylindrów) o pojemności 6 litrów i mocy 660 KM. Do setki przyśpiesza w zaledwie 3,3 sekundy, a maksymalna prędkość to 355 km/h.
Źródło: youtube | needforspeed.com
W końcu studio Ghost zaczęło godnie reklamować swój produkt. Nowy trailer zaskakuje klimatem i jakością. Chyba nie skłamię jeśli powiem, że najlepszy jak do tej pory. Krótki, dynamiczny i - w moim przypadku - przyprawiający ciarki na skórze. Przedstawia to co w najnowszej odsłonie serii najlepsze - supersamochody, zawrotną prędkość i rywalizacje. Pojedynek ściganych z policją to prawdziwa wojna, bez żadnych ograniczeń - wygrywać może tylko jedna ze stron.
Zasiądźcie wygodnie w fotelach, zapnijcie pasy i podziwiajcie! A jak już ochłoniecie, zapraszam do dalszej części newsa.
Nie mogło go zabraknąć w garażu Need for Speed Rivals. Czerwony, bardzo szybki, aerodynamika zainspirowana Formułą 1. Włoski król - Ferrari Enzo. Już sama nazwa jest wyjątkowa - Enzo to imię założyciela firmy. Na świecie jest takich tylko 400 egzemplarzy. Spotkanie Ferrari Enzo na ulicy graniczy z cudem. A jak od strony technicznej prezentuje się auto? Posiada nadwozie kompozytowe, silnik V12 (o 65-stopniowym kącie rozwarcia cylindrów) o pojemności 6 litrów i mocy 660 KM. Do setki przyśpiesza w zaledwie 3,3 sekundy, a maksymalna prędkość to 355 km/h.
Źródło: youtube | needforspeed.com
Ocena zawartości jest dostępna tylko dla użytkowników.
Proszę Zaloguj się lub Zarejestruj się by zagłosować.
Komentarze
Cytat
Jeśli o sam trailer chodzi - na pewno jest to jeden z fajniejszych trailerów NFS Rivals, ale ogólnie jego poziom jest marny. Brak mu zdecydowanie epickości i rozmachu.
A wy jak zwykle marudzicie Moim zdaniem jest dobrze