21. maja 2013
Danio
Klęska Activision
Zostały już tylko 3 dni do wielkiej premiery Szybkich i Wściekłych 6. Pasjonaci motoryzacji i emocjonującej akcji będą walić drzwiami i oknami do sal kinowych - wszak każda część cyklu była skazana na sukces. Zwiastun "szóstki" zapiera dech w piersiach i sprawia, że chcemy zasiąść za kółkiem ekskluzywnej bryki i uciekać przed policją, tak jak główni bohaterowie. Można więc być spokojnym o jakość hollywoodzkiego filmu.
Niestety, z grą Fast & Furious: Showdown będzie zupełnie odwrotnie. Po udostępnionych filmikach ze ścigałki widać, że twórcy stworzyli niskobudżetową wyścigówkę, która po kilku miesiącach pogrąży się w otchłani niepamięci. Gra jest zrobiona byle jak i udowadnia słabą formę Activision. Firma słynie ostatnio z tworzenia gier w oparciu o znane marki, takie jak James Bond czy The Walking Dead z mizernym skutkiem.
Gra wygląda jak za czasów poprzedniej generacji konsol, co da się zauważyć po bardzo małej ilości detali. Jednak to nie wygląd czyni grą perełki, nad którą spędzimy wiele godzin. Tutaj czeka nas kolejne rozczarowanie - fizyka gry jest równie tragiczna, jak inne aspekty gry. Nie musimy obawiać się ruchu ulicznego czy radiowozów - możemy taranować naszych przeciwników bez jakichkolwiek obaw. Fizyka gry została skonstruowana w sposób niedorzeczny: nasz samochód to kilkutonowy taran, a inne auta ważą 100 gramów. Sami możecie się o tym przekonać, oglądając poniższy gameplay z najnowszego "dzieła" Activsion :
Niestety, z grą Fast & Furious: Showdown będzie zupełnie odwrotnie. Po udostępnionych filmikach ze ścigałki widać, że twórcy stworzyli niskobudżetową wyścigówkę, która po kilku miesiącach pogrąży się w otchłani niepamięci. Gra jest zrobiona byle jak i udowadnia słabą formę Activision. Firma słynie ostatnio z tworzenia gier w oparciu o znane marki, takie jak James Bond czy The Walking Dead z mizernym skutkiem.
Gra wygląda jak za czasów poprzedniej generacji konsol, co da się zauważyć po bardzo małej ilości detali. Jednak to nie wygląd czyni grą perełki, nad którą spędzimy wiele godzin. Tutaj czeka nas kolejne rozczarowanie - fizyka gry jest równie tragiczna, jak inne aspekty gry. Nie musimy obawiać się ruchu ulicznego czy radiowozów - możemy taranować naszych przeciwników bez jakichkolwiek obaw. Fizyka gry została skonstruowana w sposób niedorzeczny: nasz samochód to kilkutonowy taran, a inne auta ważą 100 gramów. Sami możecie się o tym przekonać, oglądając poniższy gameplay z najnowszego "dzieła" Activsion :
Ocena zawartości jest dostępna tylko dla użytkowników.
Proszę Zaloguj się lub Zarejestruj się by zagłosować.
Komentarze