30. marca 2012
Matz
Pierwsze 15 minut z Ridge Racer Unbounded
Premiera Ridge Racer Unbounded za nami, a ponieważ obecnie nic innego w świecie samochodowych arcade'ów się nie dzieję, postanowiłem zaprezentować wszystkim, którzy nie mieli jeszcze okazji zagrać, pierwsze 15 minut owej gry. Generalnie, nowa część RR prezentuje się bardzo efektownie, ale razem z tym idzie dopracowanie graficzne, fizyczne oraz znakomita oprawa dźwiękowa. Niektórym pewnie, jak i mi, gra wpadnie w łapki zamiast RUN'a, gdyż myślę, że Namco bardziej słucha graczy, a nie tego, czy odbija się echo w ich portfelu, choć założę się, że o to nie muszą się martwić : )
Ocena zawartości jest dostępna tylko dla użytkowników.
Proszę Zaloguj się lub Zarejestruj się by zagłosować.
Komentarze
Natomiast bzdury w stylu odniesień do NFS The RUN i "słuchania graczy" powinieneś sobie darować.
Narzekanie graczy na temat tego, że "twórcy ich nie słuchają" to jeden z największych nonsensów z jakimi się spotykam, a ocenianie NFS The RUN bez wcześniejszego zagrania to również wyjątkowa głupota.
Jeśli chodzi o The RUN - jak grałeś, to sorry, ogólna wymowa newsa wskazywała na to, że nie grałeś w tą grę. A faktem jest, że może się jednym podobać innym nie podobać.
Pamiętaj, że nie wszyscy gracze, to dzieciaki zupełnie bez wiedzy o tym, jak wygląda przemysł gier. Ja mając już praktycznie 20 lat wiem czego chcę (Ty zapewne też) i staram się w pewien sposób wpłynąć na to, w którą stronę podąży seria NFS, ponieważ generalnie ją lubię, grałem w każdą część włącznie z numerem jeden i chcę, żeby powróciła do korzeni ; )
Co do gry....według mnie to dobra robota. Menu wygląda ładnie i schludnie. Drift jak w Hot Pursuit -. Ogólnie fajna produkcja - na pewno zagram.
30 dyszki za wymianę...co piąta gratis...