01. września 2011
Siekierka
Dwie japonki
Jak widzieliście, po prezentacji trailera najnowszej ścigałki studia Black Box - NFS: The Run oraz kilku nowych informacjach wszystko jakby ucichło - nawet nowe pojazdy nie pojawiły się w ostatnie "przedweekendzie" - coś musiało być więc na rzeczy. Na szczęście, wreszcie owa cisza dobiegła końca. Nareszcie możecie przywitać nowe potwory.
A jest ich dwóch. I oba pochodzą z kraju kwitnącej wiśni. Pierwszy to jedno z wcieleń prawdziwej legendy i chyba najlepszego japońskiego samochodu sportowego, natomiast drugi - najnowsza wersja znanego rajdowca - szkoda tylko, że już zupełnie inna stylistycznie. Może zacznę od niej.
Słysząc jej nazwę od razu na myśl wpadają nam słowa "biba", "zioło", "wóda" i "kac". Tak, nie mylicie się - chodzi o najnowsze wcielenie modelu Daewoo Lanos - Subaru Imprezę WRX. Wielka szkoda, iż EA nie pokusiło się o dodanie sedana, gdyż jest on (lekko mówiąc) o wiele piękniejszy niżeli hatchback. Linie nadwozia stały się zbyt obłe, napompowane i niestety, tylko nieliczni uważać mogą owe nadwozie za piękne. Pod maską jednak już o wiele lepiej - czterocylindrowy, przyprawiający o dreszcze boxer, o mocy 300 koni mechanicznych, przekładający się na odpowiednio 4,7s do setki oraz 250 km/h prędkości maksymalnej. Mniam.
Na koniec zostawiłem to lepsze, gdyż wiadomo, zawsze smak w buzi zostaje po tym, co zjedliśmy jako ostatnie. A tutaj prawdziwa bestia, dawniej godny konkurent słynnej 911-tki. Nie będę owijał tutaj w bawełnę jakimiś durnymi wstępami - chodzi o Nissana GT-R R32, czyli jedną z najdoskonalszych i (moim zdaniem przynajmniej) najpiękniejszych generacji popularnego Skyline'a. Prosty, nieprzekombinowany design, który będzie fascynował nawet za kilkadziesiąt lat... Tak, to właśnie R32. Jest taki niepozorny, ale jednocześnie bardzo drapieżny, szykujący się do skoku. Mimo tego, że silnik to 2,6-litrowa, 267-konna R6 to jednak osiągi prezentują się mniej więcej na poziomie Imprezy.
Nie wiem jak Wy, ale ja dzięki powyższym pojazdom jeszcze bardziej nie mogę doczekać się nowego Runa. Przypomnę, iż na polskie półki sklepowe wjedzie on 18 listopada. Cena? 129,90zł dla PC oraz 199,90zł dla konsol.
A jest ich dwóch. I oba pochodzą z kraju kwitnącej wiśni. Pierwszy to jedno z wcieleń prawdziwej legendy i chyba najlepszego japońskiego samochodu sportowego, natomiast drugi - najnowsza wersja znanego rajdowca - szkoda tylko, że już zupełnie inna stylistycznie. Może zacznę od niej.
Słysząc jej nazwę od razu na myśl wpadają nam słowa "biba", "zioło", "wóda" i "kac". Tak, nie mylicie się - chodzi o najnowsze wcielenie modelu Daewoo Lanos - Subaru Imprezę WRX. Wielka szkoda, iż EA nie pokusiło się o dodanie sedana, gdyż jest on (lekko mówiąc) o wiele piękniejszy niżeli hatchback. Linie nadwozia stały się zbyt obłe, napompowane i niestety, tylko nieliczni uważać mogą owe nadwozie za piękne. Pod maską jednak już o wiele lepiej - czterocylindrowy, przyprawiający o dreszcze boxer, o mocy 300 koni mechanicznych, przekładający się na odpowiednio 4,7s do setki oraz 250 km/h prędkości maksymalnej. Mniam.
Na koniec zostawiłem to lepsze, gdyż wiadomo, zawsze smak w buzi zostaje po tym, co zjedliśmy jako ostatnie. A tutaj prawdziwa bestia, dawniej godny konkurent słynnej 911-tki. Nie będę owijał tutaj w bawełnę jakimiś durnymi wstępami - chodzi o Nissana GT-R R32, czyli jedną z najdoskonalszych i (moim zdaniem przynajmniej) najpiękniejszych generacji popularnego Skyline'a. Prosty, nieprzekombinowany design, który będzie fascynował nawet za kilkadziesiąt lat... Tak, to właśnie R32. Jest taki niepozorny, ale jednocześnie bardzo drapieżny, szykujący się do skoku. Mimo tego, że silnik to 2,6-litrowa, 267-konna R6 to jednak osiągi prezentują się mniej więcej na poziomie Imprezy.
Nie wiem jak Wy, ale ja dzięki powyższym pojazdom jeszcze bardziej nie mogę doczekać się nowego Runa. Przypomnę, iż na polskie półki sklepowe wjedzie on 18 listopada. Cena? 129,90zł dla PC oraz 199,90zł dla konsol.
Ocena zawartości jest dostępna tylko dla użytkowników.
Proszę Zaloguj się lub Zarejestruj się by zagłosować.
Komentarze
ZGADŁEM NEWS nr. 1