06. sierpnia 2011
Inventer89
Przegląd Moto
Ostatnimi czasu dużo się dzieje na scenie NFS, dlatego informacje o MOTO zeszły trochę na dalszy plan. Oczywiście nie zapomniałem o nich, ale przynajmniej do premiery The RUN będą się one pojawiały skumulowane w jednym newsie.
Zacznijmy jeszcze od informacji z Polski.
Arrinera to dowód na to, że Polak potrafi. W połowie czerwca ten polski supersamochód został zaprezentowany podczas jazdy. Mimo, że od pierwszych informacji o nim minęły już 3 lata, dopiero teraz inżynierom udało się zakończyć prace na pojazdem. Nadwozie wykonano z włókien węglowych i karbonu. Pod maską znajduje się silnik LS9 V8 z Chevroleta Corvette ZR1. Cały samochód wygląda nieziemsko, o czym możecie się przekonać oglądając poniższą próbną jazdę.
A co tam słychać u naszych sąsiadów?
Porsche szykuje nowe, sportowe granturismo - następce modelu 928 z lat 80. Nieznana jest jeszcze data premiery nowego dziecka koncernu ze Stuttgartu, jednak podobno ma on bazować na skróconej platformie Panamery drugiej generacji. Za napęd będzie odpowiadał silnik V8 umieszczony z przodu... No trudno, czekamy na zdjęcia.
I na koniec coś dla fanów Ferrari. Otóż firma z Utah zaprezentowała nowy pojazd wyglądem przypominający włoski samochód sportowy. Wyposażony w system stereo, piętnastocalowe alufelgi, skórzane siedzenie i miejsce na kije golfowe meleks, na pewno zwróci uwagę na polu golfowym. Cena? ok. 20 tys. dolarów.
Zacznijmy jeszcze od informacji z Polski.
Arrinera to dowód na to, że Polak potrafi. W połowie czerwca ten polski supersamochód został zaprezentowany podczas jazdy. Mimo, że od pierwszych informacji o nim minęły już 3 lata, dopiero teraz inżynierom udało się zakończyć prace na pojazdem. Nadwozie wykonano z włókien węglowych i karbonu. Pod maską znajduje się silnik LS9 V8 z Chevroleta Corvette ZR1. Cały samochód wygląda nieziemsko, o czym możecie się przekonać oglądając poniższą próbną jazdę.
A co tam słychać u naszych sąsiadów?
Porsche szykuje nowe, sportowe granturismo - następce modelu 928 z lat 80. Nieznana jest jeszcze data premiery nowego dziecka koncernu ze Stuttgartu, jednak podobno ma on bazować na skróconej platformie Panamery drugiej generacji. Za napęd będzie odpowiadał silnik V8 umieszczony z przodu... No trudno, czekamy na zdjęcia.
I na koniec coś dla fanów Ferrari. Otóż firma z Utah zaprezentowała nowy pojazd wyglądem przypominający włoski samochód sportowy. Wyposażony w system stereo, piętnastocalowe alufelgi, skórzane siedzenie i miejsce na kije golfowe meleks, na pewno zwróci uwagę na polu golfowym. Cena? ok. 20 tys. dolarów.
Ocena zawartości jest dostępna tylko dla użytkowników.
Proszę Zaloguj się lub Zarejestruj się by zagłosować.
Komentarze