08. października 2022
Radzio
Criterion dzieli się wieloma szczegółami na temat swojej nowej gry!
To był tydzień pełen emocji, a to jeszcze nie koniec. Dzisiaj mamy dla Was wiele informacji na temat NFS Unbound - wyścigi, pościgi, model prowadzenia samochodów i więcej!
Długo oczekiwany NFS Unbound od studia Criterion będzie wykorzystywał silnik Frostibe i na konsolach obecnej generacji zapewni grafikę w 4K przy 60 klatkach na sekundę. Odświeżony styl graficzny ma jeszcze mocniej oddać ducha wyścigów i kultury ulicznej. Seria Need for Speed przez całe swoje istnieje niejednokrotnie zaskakiwała, przełamywała schematy i wyznaczała nowe trendy. Zawsze innowacyjne rozwiązania znajdują zwolenników jak i przeciwników. Nie łatwo przekonać ludzi do czegoś nowego, jednak Criterion zaryzykował, bo wierzy w sukces.
NFS Unbound to połączenie buntu, fantazji i sztuki ulicznej. Zapewni zupełnie nowe sposoby, aby pokazać swój styl i wyróżnić się na tle innych. Warto podkreślić jednak, że mimo widocznych różnic nie jest to nowy początek serii. To ewolucja tego co rozpoczęło się w 2015 roku. Seria Need for Speed nadal będzie stawiała na wyścigi w otwartym świecie z tuningiem i pościgami. Matt Webster powiedział, że Heat był dla nich wyjątkowo udany więc nie zamierzają zmieniać kierunku rozwoju marki.
Nowa produkcja ma sprawić, aby gracz poczuł wzloty i upadki, esencję nielegalnych wyścigów i ryzyko jakie one niosą. Kampania dla pojedynczego gracza ma mieć zupełnie odświeżoną strukturę. Bohaterowie mają mieć osobowość, własny styl ubierania, tuningu i prowadzenia samochodów. Każda postać zaoferuje swoją mini fabułę z zadaniami pobocznymi, które raczej mają skupić się na naszej satysfakcji z pokonania kogoś niż np. zarobieniu gotówki.
A skoro mowa o dolarach to, aby wziąć udział w wyścigu trzeba mieć kasę na tzw. wpisowe. Pamiętacie jak w pierwszych filmach serii Szybcy i Wściekli przed rozpoczęciem wyścigu najpierw zbierano kasę od kierowców? Wygrany zgarnia wszystko, przegrany zostaje z niczym - podobnie ma być w NFS Unbound. Trzeba przemyśleć czy w danym wyścigu czujesz się pewnie i ile wpisowego chcesz zaryzykować. Można też postawić zakład, że dojedziemy na metę przed konkretnym przeciwnikiem.
Na ulicach Lakeshore nie zabraknie policji. Tym razem podejście do pościgów będzie znacznie bardziej taktycznie. Poszczególne pojazdy będą miały swoje mocne i słabe strony, które gracze będą mogli wykorzystać podczas pościgów. Na zwiastunie mogliśmy zauważyć policyjne Dodge, śmigłowce i nowe pojazdy jak np. Ford Raptor w wersji SWAT. Z każdym wyścigiem rośnie też poziom obławy. Jeśli w jednej sesji weźmiesz udział w wielu zawodach, poziom obławy będzie wysoki. A to z kolei niesie ze sobą bardzo duże ryzyko. Pamiętacie nocny mechanizm w NFS Heat? Tutaj ma być podobnie, ale w grę wchodzą pieniądze a nie reputacja. A więc jak złapie Was policja to stracicie cały zarobiony hajs, który macie przy sobie!
Jednak uspokajamy tych, którzy nie lubią nadmiaru adrenaliny w grach. Aby policja nie przeszkadzała w wykonaniu jakiegoś zadania lub po prostu w swobodnym przemieszaniu się mają być odpowiednie mechanizmy. Gracz świadomie ma mieć możliwość zdecydowania jaki poziom obławy jest w stanie przyjąć w danym momencie. Najprawdopodobniej jak wyjedziemy na miasto i nie będziemy robić nielegalnych akcji to policja nie zwróci na nas uwagi jak to było w Heat za dnia. Dodatkowo mamy mieć skaner policyjny i mechanizm wykrywania, co pozwoli na uniknięcie radiowozów.
W trybie wieloosobowym można jeździć po całym świecie, spotykać się ze znajomymi lub po prostu mieć fun. Pojawią się playlisty, do których będzie można dołączyć bezproblemowo w każdym momencie. Multiplayer zapewni zabawę między platformową, ale nie będzie możliwości przenoszenia swoich zapisów. Tryb zawiera system banerów, który pozwoli graczom pochwalić się zdjęciami i osiągnięciami. Oprócz tego mamy dostać osobną kampanię multiplayer - A$AP Rocky pojawi się w grze jako lider w specjalnym trybie o nazwie Takeover Scene, w którym gracze współpracują, aby przejąć część Lakeshore.
Matt Webster podkreśla, że Criterion ma duże ambicje i plany. W nowoczesnych grach premiera to dopiero początek i nie inaczej ma być z NFS Unbound. Mamy dostać bezpłatne aktualizacje, bogate w nową zawartość. Szczegóły popremierowego wsparcia mają zostać ujawnione już niedługo.
Model prowadzenia samochodów został zbudowany od podstaw dla NFS Unbound. Ma to być najlepiej rozwinięty i dopracowany system jazdy, wzbogacony o zupełnie nową fizykę. Niczym symulacja, ale jak najbardziej przystępna dla każdego gracza. Będzie mechanika wspomagania przy jednoczesnym utrzymaniu wysokiego pułapu umiejętności. Ma być mocno wyczuwalna różnica w prowadzeniu małego europejskiego auta, dużego amerykańskiego muscle czy hipersamochodu. Nie zabraknie możliwości dostosowania prowadzenia, aby każdy gracz znalazł swój własny styl.
Criterion chciał w jakiś sposób nagradzać gracza za dobrą jazdę. Informacją zwrotną za np. efektywne wykorzystanie nitra, dobry skok lub drift będą właśnie efekty kreskówkowe czyli graffiti pojawiające się podczas jazdy. Ma to być sygnał, że robimy coś dobrze a dodatkowo podkreślić uliczny klimat wyścigów. Efektowny wybuch tych efektów, który mogliśmy zauważyć na zwiastunie to tzw. Burst Nitrous - dodatkowy dopalacz za stylową jazdę. Pojawiły się przesłanki, że te efekty będzie można wyłączyć, ale nie mamy oficjalnego potwierdzania.
W NFS Unbound nie będzie kamery z kokpitu, co nikogo nie powinno dziwić. Samochody zostaną podzielone na klasy i będą miały opcje dostosowania na wielu poziomach. Oprócz standardowej listy aut mają być też Legendary Customs - specjalnie zmodyfikowane wersje. Możliwości ich tuningu będą mocno ograniczone.
Przeczytaj także:
Need for Speed Unbound w pigułce! Najważniejsze informacje
Oficjalny zwiastun NFS Unbound!
Oficjalne screeny z gry i nowe informacje
Długo oczekiwany NFS Unbound od studia Criterion będzie wykorzystywał silnik Frostibe i na konsolach obecnej generacji zapewni grafikę w 4K przy 60 klatkach na sekundę. Odświeżony styl graficzny ma jeszcze mocniej oddać ducha wyścigów i kultury ulicznej. Seria Need for Speed przez całe swoje istnieje niejednokrotnie zaskakiwała, przełamywała schematy i wyznaczała nowe trendy. Zawsze innowacyjne rozwiązania znajdują zwolenników jak i przeciwników. Nie łatwo przekonać ludzi do czegoś nowego, jednak Criterion zaryzykował, bo wierzy w sukces.
NFS Unbound to połączenie buntu, fantazji i sztuki ulicznej. Zapewni zupełnie nowe sposoby, aby pokazać swój styl i wyróżnić się na tle innych. Warto podkreślić jednak, że mimo widocznych różnic nie jest to nowy początek serii. To ewolucja tego co rozpoczęło się w 2015 roku. Seria Need for Speed nadal będzie stawiała na wyścigi w otwartym świecie z tuningiem i pościgami. Matt Webster powiedział, że Heat był dla nich wyjątkowo udany więc nie zamierzają zmieniać kierunku rozwoju marki.
Nowa produkcja ma sprawić, aby gracz poczuł wzloty i upadki, esencję nielegalnych wyścigów i ryzyko jakie one niosą. Kampania dla pojedynczego gracza ma mieć zupełnie odświeżoną strukturę. Bohaterowie mają mieć osobowość, własny styl ubierania, tuningu i prowadzenia samochodów. Każda postać zaoferuje swoją mini fabułę z zadaniami pobocznymi, które raczej mają skupić się na naszej satysfakcji z pokonania kogoś niż np. zarobieniu gotówki.
A skoro mowa o dolarach to, aby wziąć udział w wyścigu trzeba mieć kasę na tzw. wpisowe. Pamiętacie jak w pierwszych filmach serii Szybcy i Wściekli przed rozpoczęciem wyścigu najpierw zbierano kasę od kierowców? Wygrany zgarnia wszystko, przegrany zostaje z niczym - podobnie ma być w NFS Unbound. Trzeba przemyśleć czy w danym wyścigu czujesz się pewnie i ile wpisowego chcesz zaryzykować. Można też postawić zakład, że dojedziemy na metę przed konkretnym przeciwnikiem.
Na ulicach Lakeshore nie zabraknie policji. Tym razem podejście do pościgów będzie znacznie bardziej taktycznie. Poszczególne pojazdy będą miały swoje mocne i słabe strony, które gracze będą mogli wykorzystać podczas pościgów. Na zwiastunie mogliśmy zauważyć policyjne Dodge, śmigłowce i nowe pojazdy jak np. Ford Raptor w wersji SWAT. Z każdym wyścigiem rośnie też poziom obławy. Jeśli w jednej sesji weźmiesz udział w wielu zawodach, poziom obławy będzie wysoki. A to z kolei niesie ze sobą bardzo duże ryzyko. Pamiętacie nocny mechanizm w NFS Heat? Tutaj ma być podobnie, ale w grę wchodzą pieniądze a nie reputacja. A więc jak złapie Was policja to stracicie cały zarobiony hajs, który macie przy sobie!
Jednak uspokajamy tych, którzy nie lubią nadmiaru adrenaliny w grach. Aby policja nie przeszkadzała w wykonaniu jakiegoś zadania lub po prostu w swobodnym przemieszaniu się mają być odpowiednie mechanizmy. Gracz świadomie ma mieć możliwość zdecydowania jaki poziom obławy jest w stanie przyjąć w danym momencie. Najprawdopodobniej jak wyjedziemy na miasto i nie będziemy robić nielegalnych akcji to policja nie zwróci na nas uwagi jak to było w Heat za dnia. Dodatkowo mamy mieć skaner policyjny i mechanizm wykrywania, co pozwoli na uniknięcie radiowozów.
W trybie wieloosobowym można jeździć po całym świecie, spotykać się ze znajomymi lub po prostu mieć fun. Pojawią się playlisty, do których będzie można dołączyć bezproblemowo w każdym momencie. Multiplayer zapewni zabawę między platformową, ale nie będzie możliwości przenoszenia swoich zapisów. Tryb zawiera system banerów, który pozwoli graczom pochwalić się zdjęciami i osiągnięciami. Oprócz tego mamy dostać osobną kampanię multiplayer - A$AP Rocky pojawi się w grze jako lider w specjalnym trybie o nazwie Takeover Scene, w którym gracze współpracują, aby przejąć część Lakeshore.
Matt Webster podkreśla, że Criterion ma duże ambicje i plany. W nowoczesnych grach premiera to dopiero początek i nie inaczej ma być z NFS Unbound. Mamy dostać bezpłatne aktualizacje, bogate w nową zawartość. Szczegóły popremierowego wsparcia mają zostać ujawnione już niedługo.
Model prowadzenia samochodów został zbudowany od podstaw dla NFS Unbound. Ma to być najlepiej rozwinięty i dopracowany system jazdy, wzbogacony o zupełnie nową fizykę. Niczym symulacja, ale jak najbardziej przystępna dla każdego gracza. Będzie mechanika wspomagania przy jednoczesnym utrzymaniu wysokiego pułapu umiejętności. Ma być mocno wyczuwalna różnica w prowadzeniu małego europejskiego auta, dużego amerykańskiego muscle czy hipersamochodu. Nie zabraknie możliwości dostosowania prowadzenia, aby każdy gracz znalazł swój własny styl.
Criterion chciał w jakiś sposób nagradzać gracza za dobrą jazdę. Informacją zwrotną za np. efektywne wykorzystanie nitra, dobry skok lub drift będą właśnie efekty kreskówkowe czyli graffiti pojawiające się podczas jazdy. Ma to być sygnał, że robimy coś dobrze a dodatkowo podkreślić uliczny klimat wyścigów. Efektowny wybuch tych efektów, który mogliśmy zauważyć na zwiastunie to tzw. Burst Nitrous - dodatkowy dopalacz za stylową jazdę. Pojawiły się przesłanki, że te efekty będzie można wyłączyć, ale nie mamy oficjalnego potwierdzania.
W NFS Unbound nie będzie kamery z kokpitu, co nikogo nie powinno dziwić. Samochody zostaną podzielone na klasy i będą miały opcje dostosowania na wielu poziomach. Oprócz standardowej listy aut mają być też Legendary Customs - specjalnie zmodyfikowane wersje. Możliwości ich tuningu będą mocno ograniczone.
Przeczytaj także:
Need for Speed Unbound w pigułce! Najważniejsze informacje
Oficjalny zwiastun NFS Unbound!
Oficjalne screeny z gry i nowe informacje
Komentarze