18. sierpnia 2022
Radzio
? Kolejne plotki i screen z testów Need for Speed 2022
W oczekiwaniu na prezentację nowego Need for Speed co jakiś czas w sieci pojawiają się przecieki i plotki. Dzisiaj mamy kolejne - ile z nich okaże się prawdą?
Electronic Arts podobnie jak w 2019 roku wstrzymuje się z prezentacją nowego NFS bardzo długo. Z tego faktu najbardziej nie są zadowoleni oczywiście fani, którzy liczą choć na skrawek informacji. W przyszłym tygodniu odbędą się targi Gamescom, na których oficjalnie EA się nie pojawi. Jest jednak cień szansy, że podczas The Opening Night Live zobaczymy zwiastun nadchodzącej odsłony. To ostatnia szansa na pokaz podczas dużej imprezy. Jednak bez obaw, nawet jeśli w przyszłym tygodniu nie będzie przełomu to nic nie wskazuje na to, aby Need for Speed miał zaliczyć poślizg.
Oficjalnie nie wiemy nic, ale dzięki przeciekom w tym roku wiemy naprawdę sporo. Choć większość dotychczasowych informacji należy traktować jako plotki. Nie mamy żadnej pewności, że cokolwiek jest tu zgodne z prawdą. Ale przechodząc do sedna - co mówią nam najnowsze wieści?
Efekty rysunkowe: podczas jazdy samochodem, jeśli uderzymy w przeszkodę i ją rozwalimy np. latarnia, na ekranie pojawi się napis „bum” w stylu komiksowym. Podczas palenia gumy lub driftu, realistycznego dymu będzie naprawdę niewiele. Natomiast pojawią się animowane linie/kreski kręcące się zgodnie z kierunkiem tylnych opon. Myślę, że każdy jest w stanie to sobie wyobrazić.
Porzucone auta jako przynęta: powrót rozwiązań z Paybacka, ale trochę w innej formie. W świecie gry mają znaleźć się samochody, które można ukraść. Kiedy to zrobimy automatycznie rozpocznie się pościg i to na bardzo wysokim poziomie - z furgonetkami SWAT i Corvettemi. Po ucieczce najprawdopodobniej auto będzie nasze.
Mechanika drwin: podczas wyprzedzania przeciwników mają występować dźwięki, które w jakiś sposób będą drwiły z naszych rywali.
Postacie: styl artystyczny postaci można porównać do tego z NFS No Limits.
Na deser mamy screena, który najprawdopodobniej został zrobiony podczas testów. Wygląda prawdziwie, ale czy taki jest? Trudno ocenić. Pojawiają się głosy, że to fotka z NFS Heat poddana przeróbce. A Wy co sądzicie? Dajcie znać w komentarzach!
Przeczytaj także:
?Need for Speed Unbound? Nowe plotki i przecieki
?Wyciekła mapa NFS 2022?! Potwierdza się część informacji!
Nowy, lepszy Tuning Fight!
Electronic Arts podobnie jak w 2019 roku wstrzymuje się z prezentacją nowego NFS bardzo długo. Z tego faktu najbardziej nie są zadowoleni oczywiście fani, którzy liczą choć na skrawek informacji. W przyszłym tygodniu odbędą się targi Gamescom, na których oficjalnie EA się nie pojawi. Jest jednak cień szansy, że podczas The Opening Night Live zobaczymy zwiastun nadchodzącej odsłony. To ostatnia szansa na pokaz podczas dużej imprezy. Jednak bez obaw, nawet jeśli w przyszłym tygodniu nie będzie przełomu to nic nie wskazuje na to, aby Need for Speed miał zaliczyć poślizg.
Oficjalnie nie wiemy nic, ale dzięki przeciekom w tym roku wiemy naprawdę sporo. Choć większość dotychczasowych informacji należy traktować jako plotki. Nie mamy żadnej pewności, że cokolwiek jest tu zgodne z prawdą. Ale przechodząc do sedna - co mówią nam najnowsze wieści?
Efekty rysunkowe: podczas jazdy samochodem, jeśli uderzymy w przeszkodę i ją rozwalimy np. latarnia, na ekranie pojawi się napis „bum” w stylu komiksowym. Podczas palenia gumy lub driftu, realistycznego dymu będzie naprawdę niewiele. Natomiast pojawią się animowane linie/kreski kręcące się zgodnie z kierunkiem tylnych opon. Myślę, że każdy jest w stanie to sobie wyobrazić.
Porzucone auta jako przynęta: powrót rozwiązań z Paybacka, ale trochę w innej formie. W świecie gry mają znaleźć się samochody, które można ukraść. Kiedy to zrobimy automatycznie rozpocznie się pościg i to na bardzo wysokim poziomie - z furgonetkami SWAT i Corvettemi. Po ucieczce najprawdopodobniej auto będzie nasze.
Mechanika drwin: podczas wyprzedzania przeciwników mają występować dźwięki, które w jakiś sposób będą drwiły z naszych rywali.
Postacie: styl artystyczny postaci można porównać do tego z NFS No Limits.
Na deser mamy screena, który najprawdopodobniej został zrobiony podczas testów. Wygląda prawdziwie, ale czy taki jest? Trudno ocenić. Pojawiają się głosy, że to fotka z NFS Heat poddana przeróbce. A Wy co sądzicie? Dajcie znać w komentarzach!
Przeczytaj także:
?Need for Speed Unbound? Nowe plotki i przecieki
?Wyciekła mapa NFS 2022?! Potwierdza się część informacji!
Nowy, lepszy Tuning Fight!
Komentarze
A, bronie były już w NFS 3 :p Nawet gracz mógł je używać
A propo efektów z komiksów, to żart. W dodatku mało śmieszny, podobnie jak "drwiny" Pozostałe rzeczy OK, miło że znowu będzie można kraść auta
Obecnie nikt nie wyróżnia się z tłumu. I właśnie, NFS musi być jakiś - czymś się wyróżnić. Kolejny Heat tylko w nowym mieście? Na co to komu...
Oczywiście jak coś się wyróżnia to nie trafi w gusta wszystkich, ale o to chodzi. ProStreet jak wychodził to też wszyscy w pampersach obsrani, że gdzie otwarty świat, policja i nielegalne wyścigi. A okazał się super fajną, klimatyczną odsłoną. No i przede wszystkim dajmy szanse EA zaprezentować tą grę, a nie już odgórnie hejtujecie.
W skrócie: otwórzcie swoje betonowe głowy na świeże pomysły
To tak, jakby ktos mial sie otworzyc na np zrobienie czekolady o smaku pomidora i papryki..
Wszystko spoko, ale zeby to mialo jakis sens.
To tez tak, jakby ktos wsadzil do Ferrari i no hej, otworz sie na swiezy pomysl))
Opis z plotek brzmi strasznie. Kazdy pedzi do realizmu bo jesli ktos sobie chce pograc w jakies animowanie wyscigowki to moze wrocic do starszych czasow albo wybrac te gry terazniejsze, ktore wzoruja sie na ten klimat NFS nie potrzebuje takiego kiczu. To tak, jakby Gran Turismo nagle wsadzilo opcje arcadeowego trybu jazdy, eliminacji z Bornuta i do tego billboardy z burnouta. Nie pasuje i tyle.
Grafika w 99% bedzie na poziomie heat. Jednak dodawanie do gry czegos, czego dany procent 'fanow' nie lubi, bedzie dawal odwrotne skutki od zamierzonych. Jesli slyszysz od dluzszego czasu, jak leca informacje, ze beda tam wsadzone elementy anime to raczej nie masz do tego dobrego zdania, jesli tego nie lubisz. Bo uwazam, ze anime to juz jest jak fetysh.
P.S dzieki, ze przypomniales Moze za niedlugo odpale sobie MW12! choc nie wiem, czy kiedykolwiek napisalem gdzies, ze jest realistyczny. Jednak wiadomo, pamiec moze Cie zawiesc!
Po drugie, większość fanów NFS to hipokryci, który każdą grę która nie jest NFS 2003-06 uznają go gównianą "Bo To NiE mOsT wAnTeD". Nieważne co EA zrobiło, ludzie byli wkurzeni. Czasem akurat mieli rację, ale z reguły to było po prostu fanbojstwo BB
Po trzecie;
"NFS nie potrzebuje takiego kiczu" - a przepraszam, czym były na przykład Undergroundy?
"Bo uwazam, ze anime to juz jest jak fetysh" - to się otwórz na coś innego. Też nie jestem wielkim fanem anime, raczej je hejtuje, ale kompletnie mam wywalone na anime w NFS.
A propo soundtracka, trudno, i tak z reguły gram z wyłączonym soundtrackiem
Dźwięki silnika lepsze xD