15. kwietnia 2011
Siekierka
Nowy rywal w klasie GT3?
Jak widzicie, ostatnio panuje tu cisza. Większość z nas pochłonięta zapewne jest graniem w najnowszą odsłonę NFS'a - Shifta 2: Unleashed - właściwie, to nie tylko najnowszą, lecz także najlepszą, przynajmniej według większości recenzentów - i nie tylko ich. Z tak dopracowanym NFS'em nie spotkaliśmy się jeszcze nigdy. Niestety, oprócz wieści o trzech nowych DLC nie dzieje się praktycznie NIC. Tak sprawa wygląda w świecie NFS. A jak w motoryzacji? Otóż tutaj panuje jeden wielki wyścig. Niestety, nie tyczy się on szybkości pojazdów, lecz coraz niższego spalania i emisji CO2 - przecież w 2015 r. w świat wkraczają ostre normy unijne, które narzucają limit średniej emisji dwutlenku węgla na daną markę. Wynosi on 130g/km, a to bardzo, bardzo mało. Veyron na przykład emituje do środowiska ok. 400g/km. Są już jednak firmy, którym udało się zejść poniżej tego limitu - np. Fiat. Istnieje jeszcze jednak świat wyścigów... Świat piękny, który do tej pory jeszcze nie uległ ekologicznej "modzie"... Nadal podziwiać możemy kilkuset-konne V8, V10 i V12, których ryk zapiera dech w piersiach. Jednym z seriali wyścigowych jest FIA GT3, w której ścigać się możemy za sprawą właśnie Shifta 2, oferującego tą serię.
Lista producentów biorących udział w wyścigach GT3 stale się powiększa. Do tej pory należeli do nich min. Aston Martin, Lamborghini, Audi, Porsche... Za niedługo ze swoim autem dołączy do nich McLaren z nowiutkim MP4-12C. Brytyjski konkurent spadnie przez to na jeszcze niższe miejsca w stawce, ponieważ aktualny DB9 nie potrafi stawić czoła konkurentom. Postanowiono więc zbudować nowe auto. Takie, którym regularnie stawać będzie można na podium - kto wie, może nawet walczyć o mistrzostwo świata. A jest nim... Vantage GT3.
Pojazd ten jest kolejną po Vantage GT2, GT4, DBR9 GT1 i AMR-One LMP1 wyścigówką ze stajni Astona Martina. Z zewnątrz wyróżniać go będzie niezwykle agresywny body-kit, który doskonale zdradza nam, z jakiej maści samochodem mamy do czynienia - dodatkowo z poszerzonym nadwoziem i ogromnym spoilerem niezwykle "baby Astonowi" do twarzy. A co pod maską? Tutaj spotkamy się ze wzmocnioną V12-tką o pojemności 6.0l, znany właśnie z jednego z modeli brytyjskiej marki. Moc podniesiona została do 600 KM, a moment obrotowy do 700 Nm. Brzmi nieźle, prawda? A co, jeśli dodać do tego niską masę, wynoszącą zaledwie 1250 kg? Na zepsucie humoru mam jedynie informację, iż zobaczymy go na torach dopiero w 2012 roku...
Lista producentów biorących udział w wyścigach GT3 stale się powiększa. Do tej pory należeli do nich min. Aston Martin, Lamborghini, Audi, Porsche... Za niedługo ze swoim autem dołączy do nich McLaren z nowiutkim MP4-12C. Brytyjski konkurent spadnie przez to na jeszcze niższe miejsca w stawce, ponieważ aktualny DB9 nie potrafi stawić czoła konkurentom. Postanowiono więc zbudować nowe auto. Takie, którym regularnie stawać będzie można na podium - kto wie, może nawet walczyć o mistrzostwo świata. A jest nim... Vantage GT3.
Pojazd ten jest kolejną po Vantage GT2, GT4, DBR9 GT1 i AMR-One LMP1 wyścigówką ze stajni Astona Martina. Z zewnątrz wyróżniać go będzie niezwykle agresywny body-kit, który doskonale zdradza nam, z jakiej maści samochodem mamy do czynienia - dodatkowo z poszerzonym nadwoziem i ogromnym spoilerem niezwykle "baby Astonowi" do twarzy. A co pod maską? Tutaj spotkamy się ze wzmocnioną V12-tką o pojemności 6.0l, znany właśnie z jednego z modeli brytyjskiej marki. Moc podniesiona została do 600 KM, a moment obrotowy do 700 Nm. Brzmi nieźle, prawda? A co, jeśli dodać do tego niską masę, wynoszącą zaledwie 1250 kg? Na zepsucie humoru mam jedynie informację, iż zobaczymy go na torach dopiero w 2012 roku...
Ocena zawartości jest dostępna tylko dla użytkowników.
Proszę Zaloguj się lub Zarejestruj się by zagłosować.
Komentarze