Ja już praktycznie nie gram. Dość intensywnie grałem przez kilka miesięcy, jak w miarę szybko zdobywałem kolejne poziomy. Potem grałem trochę na siłę z większymi odstępami, aż w końcu uruchamiam od święta, by sprawdzić nową zawartość. Mniej więcej od roku mam 75 lvl. Przyczyna jest jedna: F2P i jej następstwa, tzn. gra jest pomyślana tak, by bardzo powoli rósł postęp. Cały czas klepie się te same wyścigi - czasem podczas eventów pojawiają się nowe trasy. Samochody zdobywa się bardzo długo. Należę do tej grupy graczy, którzy grają w małą liczbę gier, ale jeśli już w coś grają, to chcą ją wymaksować. Tu się tak nie da, dlatego wolę pełne płatne gry - może zapłacę z 20 zł, ale przejdę ją w miesiąc - na tyle długo, by była warta zakupu i na tyle krótka, by się nie znudziła. Jak odstawiłem No Limits, to zasiałem do mobilnego Most Wanted i przeszedłem jakieś 95% (brakuje mi jednego wyścigu na złoto) i zdobyłem prawie wszystkie trofea.
Zgadza się, da się w ten sposób zdobywać płatną walutę ale jest to dość mozolna robota wg mnie. W pewnym momencie już mi się to znudziło i ostatnimi czasy wchodzę bardziej na luzie i jedynie od czasu do czasu.
Trzeba też pamiętać o tym, że klepiąc eventy mamy ograniczoną ilość "biletów" i żeby nie czekać na ich odnowienie, trzeba wydać trochę golda, który uzbieraliśmy (nie pamiętam jak to wyglądało ilościowo). Nie muszę nadmieniać, że jeśli czekamy na odnowienie nie wydając złota, grindowanie jest jeszcze większym wyzwaniem :)
Ale tej grze należy się szacun za tuning, chyba to jest najmocniejsza strona tej gry. Bądź co bądź to właśnie tuning wizualny zachęcił mnie do niej :P
Oj tam gadanie że wydawanie prawdziwej gotówki... za osiągnięcia dzienne dostajesz golda i dzień w dzień grając uzbierzesz sporą sumkę ;) Tylko o tyle ta gra jest wyczerpująca że trzeba klepać eventy i repetować wyścigi by mieć na modyfikacje by spełniać wymogi zakończenia danego rozdziału :p
Czego tu się spodziewać darmowej grze od EA? Grałem w No Limits z 15 minut, po czym usunąłem to w cholerę, bo szkoda mi było w ogóle to pobierać, nie dość że telefon mam w miarę dobry, to grafika była tak brzydka, że po prostu mnie odpychało, co pokazywałem na pierwszej stronie. Zrobili taki se zapychacz na telefony, ale hajs trzepią.
Jak dla mnie gra bezsens. Auto samo daje gaz, ty tylko manewrujesz i dajesz nitro, trasy to same proste, wyścig trwa nie więcej niż minutę, potem czekasz ileś tam na odnowienie energii i znowu... też mi No Limits...
Mi na emulatorze działała dobrze, grafika słaba ale rozgrywka pierwsza klasa :D
Co do długości wyścigu - bywały nawet po 20 sekund!!!
Drift i opłaty za niego (czytaj: zarabianie) były od zawsze... Dlatego ciągle driftuję i zgarniam dość dużo kasy :D
Resztę dopiszę trochę później, jak znajdę trochę czasu.
@down im szybszy samochód tym szybszy wyścig :) bywa nawet poniżej 19 sekund się zmieścić :)
A więc cóż mogę powiedzieć - grafika jest brzydka, ale to ze względu sprzętu na którym odpalam grę, chociaż taki Asphalt 8 wydawał się ładniejszy. Gameplay mi się nie podoba ze względu na mimowolny autopilot na zakrętach, jest to tak sztucznie rozwiązane że nie ma się pewności gdzie się znajdzie przy wyjściu z zakrętu i można wjechać w traffica. Tuning wizualny - coś wspaniałego, większość fikcyjnych części powinna wg mnie trafiać do stacjonarnego NFSa (a kilka z nich już poszło do konsolowej wersji), części, szczególnie wymyślonej firmy Raijin są wg mnie wspaniałe. Chodzą pogłoski, że ma trafić edytor naklejek, to mogłoby być coś fajnego, choć jestem wręcz pewien, że fajniejsze wlepy będą za złoto :) wybór lakieru jest nawet nawet, myślę że nie ma co narzekać. Zdobywanie złota bez wydawania kasy też jest rozwiązane świetnie, jak prawie codziennie wchodzę do gry to zdobyłem od listopada (w sumie z wydatkami) 1280 złota. Codzienne wyzwania i wypłata w walucie premium to idealne rozwiązanie dla tych, którzy nie chcą lub nie mogą przeznaczyć pieniędzy na tą grę. Nie wiem co jeszcze można powiedzieć. Jak wspominałem, tuning wizualny mnie urzekł, ale jazda nie sprawia mi satysfakcji, a wręcz przeciwnie, jedt to dla mnie trochę katorga. Jednak konsekwentnie gram prawie codziennie i zdobywam też IGC aby ulepszyć auta pod względem osiągów, co też nie jest najgorzej rozwiązane, jednak tuning aut klasy hiper (np. LaFerrari) jest BARDZO kosztowne, czasem muszę poświęcić cały swój growy portfel na ulepszenie danej części, a potem długo zbierać na kolejne ulepszenie itd..
To prawda, podpisuję się pod obiema kwestiami MadaFastera.
Oceniając grę z perspektywy czasu (grałem okazjonalnie od pierwszej bety) muszę przyznać, że w porównaniu do pierwszej wersji gra się dużo przyjemniej. Jest więcej wyzwań i wydarzeń, co powoduje, że można się cieszyć grą rzadziej, ale dłużej. Poprzednio, gdy było 6 tankowań i tylko jeden tryb gry, by w pełni wykorzystać tankowania musiałem siadać do gry mniej więcej co 2 godziny. Teraz wystarczy raz na 3-4 godziny, a liczba trybów (i rodzajów opłat za wyścigi) pozwala jednocześnie np. rano, gdy wszystko się odnawia, na 10-15 wyścigów bez żadnego czekania. Grałem trochę w SimCity BuildIt i muszę przyznać, że w No Limits łatwiej jest zdobyć w grze walutę, którą można kupić za prawdziwe pieniądze. Mamy listę z wyzwaniami, za które otrzymujemy złoto. Nie jest tego dużo, ale w porównaniu do innych gier zdobywanie tej gotówki jest szybsze, łatwiejsze i osiągnięcia resetują się każdego dnia, a więc pilni gracze mogą zgromadzić całkiem niezłe sumki złota. Gra jest typu Free2Play, więc pominę swoje narzekania, że niemal na każdym kroku brakuje gotówki w przypadku darmowego grania. Sytuację poprawia wprowadzony w jednej z aktualizacji drift, którego zastosowanie przynosi niemałe dodatkowe zyski.
Coś czego nie mogę zdzierżyć w No Limits to długość wyścigów. Te trwające minutę są jeszcze w miarę, ale zdarzają się też takie po 30 sekund... Chciałbym żeby część z nich była do dwóch minut. Rozumiem, że jest to gra mobilna, ale część wyścigów jest po prostu za krótka. Problemem jest też EasyDrive, a więc pewnego rodzaju autopilot. Owszem, można go wyłączyć, ale i tak na ostrzejszych zakrętach samochód samodzielnie skręca, co nieraz prowadzi do kolizji, bo na drodze pojawia się obcy samochód.
Ogólnie gra w ciągu roku poprawiła się i jest warta polecenia. Jednak ze względu na mikropłatności ląduje u mnie za płatnymi tytułami jak Hot Putsuit i Most Wanted.
Wrażenia z gry jak dla mnie są całkiem fajne, tylko irytuje mnie kickowanie z gry (ale to wina sprzętu i poinstalowanych apek w tablecie ale to szczegół) Jedyne co mnie w tej grze irytuje to fizyka, a zwłaszcza jest to irytujące podczas driftu z włączonym nitro.
Otóż jak jest impreza typu "Airborne" i wjedziesz krzywo (połową auta albo innym jego ułamkiem) na rampę stojącą pod koniec zakrętu driftując z włączonym nitrem to szkoda gadać, lecisz nie wiadomo jak wysoko, uderzasz o ściany robiąc różne ewolucje w powietrzu, a jak napotka na swojej drodze wiadukt, bilbord czy inną rzecz to od razu się rozbija i DNF :p
Druga rzecz jaka mnie nie zadowala to likwidacja dostawania blueprintów na auta z eventów. Rozumiem jeszcze że nie można dostać blueprintów na auta z eventów, w których w ogóle nie uczestniczyłeś (np. Hoonicorn albo auta Razora), ale mogliby dać jeszcze szanse tym ludziom którzy mają wygrane auta (np. w moim wypadku Huracan z świąt BN albo niedawno z Jagiem F-Type) by uzbierać potrzebną ilość naklejek (blueprintów) do wymaksowania gwiazdek albo oblokowania auta, na które masz już pewną ilość blueprintów. Ci co grają, pamiętają pewnie noworoczny Event "Blackridge Spirit", w którym się zbierało blueprinty na LaFerrari. Był jeden haczyk - musiałeś mieć 4 auta, GT86, RX-7, Mustanga i M4 F82. Niestety, w niektórych wypadkach zbyt małe PR albo brak auta przekreślała moje możliwości na wymasterowanie eventu :( Więc trochę lipton...
Mój sprzęt nie należy do słabych, i serio oczekiwałem czegoś innego... W dodatku wyścigi są bardzo krótkie, bez żadnego wysiłku w każdym wyścigu jest się pierwszym
Wszystko zależy od sprzętu :P Widziałem screeny z innych urządzeń i nie wygląda to tak brzydko :D
Jak w SB. Grafika na Xperii T3 nie powala. Grać się da, ale wygląda to gorzej niż w MW 2012 na Androida...
Newsa nie będzie, bo trochę bez sensu o samej dacie premiery :P Dodałem posta na naszym facebooku :)
Co do samej daty - tylko ja jestem zdziwiony, że tak szybko? xd
Z racji, że jestem w podróży, napiszę krótko i treściwie - premiera No Limits już 30 września ;)
W planach nie ma wersji na Windows Phone, ale twórcy nie wykluczają, że w przyszłości No Limitis pojawi się na innych platformach niż dotychczasowe.
Ktoś się orientuje czy jest w planach wersja na Windows Phone ? :/