Ja tylko raz zagrałem i już od razu mi podpasiło. Ale wg. mnie 12zł to warte to nie jest :p

Wiem, ale co poradzę, może dam mu kiedyś drugą szansę i jednak podejdzie. Mam w swojej kolekcji trochę takich gier, które czekają na swoja szansę. Niektóre w ogóle na pierwszą, bo nawet ich nie odpaliłem od zakupu ;D

Już lepiej by było kupić happy meal w mcdonaldzie

Nie pamiętam, ale nie jakoś dużo, koło 12 zeta chyba.

Ile dałeś?

Kupiłem cs:go na promocji na steamie, zagrałem chwile i się odbiłem. Nie rozumiem fenomenu tej gry.

Ostatnie skrzynki też sporo zj*bały w grze, bo te sztylety będą wszyscy omijać, bo brzydkie xD

Community fakt, zepsuło się gdy dzieci naoglądały się izaka i zaczęły z dupy propsować Virtusów... Ale mi to w sumie nie przeszkadza, jak gram mecze to z własnym teamem. Ruscy itd wkurzają, ale nie o to w tej grze chodzi, no nie?;d

ja nie hejtuje csa, ja hejtuje community Sam w niego gram.

miło że temat zszedł na csa, ponieważ mam go zamiar kupić i "trenuję" na botach... Gra dla mnie jest fantastyczna, i dziwi mnie dlaczego ludzie to hejtują...

nooo to jest dobre, a o tych "haxach" to tez mnie denerwuje bo wszyscy sie nauczyli bo izak tak mowi.

No fakt, dobrze mówi o community i tym całym YT xd

No kurde, szkoda, że tera nie popykam

link Mam podobne zdanie co ten człowiek

Ja raz zagrałem... wciągnęło niesamowicie

..wymagająca i może dlatego jest tak fajna. Ustrzelenie fraga czy wygrana daje mega satysfakcje.

Global Offensive to mój pierwszy kontakt z cs'em. Gram od kwietnia 2014 i uważam, że to dobra giera. Kiedyś nie rozumiałem fenomenu 1.6, może dlatego, że byłem graczem starych Call of Duty i Battlefield'ów. Od kiedy wyszły MW2 i BF3 przestałem się interesować tymi seriami i zacząłem szukać alternatywy, Znajomi przekonali mnie do GO i faktycznie, tej grze blisko do starych rozwiązań i jest.

Np. takie Most Wanted 2012 - odstawiłem ją dopiero w tym roku, po tym jak przeszedłem na złoto wszystkie wyścigi wszystkich samochodów na singlu.

Mnie teź nie, ale dlatego że w ogóle nie przepadam za sieciówkami. Nawet NFS World nie przypadł mi za bardzo do gustu. Jeszcze gdy gra się rozwija, są dodawane jakieś nowości, to ok, ale po jakimś czasie się przejada. Sieciówki nie mają zakończenia, a ja właśnie nie bardzo lubię niedokończone rzeczy. Lubię gry, które można przejść i odstawić na półkę mając czyste sumienie, że się ją ukończyło.

Tylko mi się nie podoba cs:go? Grałem kilka lat w 1.6, ale go mi nie podszedł... Szczerze mówiąc to wszystkie te rangi, skiny itd. zabiły rozgrywkę moim zdaniem.