27. grudnia 2015
Inventer89
TurboFlesz #20
Ostatni TurboFlesz w tym roku jest poświęcony czystej energii. I to nie tylko za sprawą nowego modelu Porsche, ale również dzięki tajemniczej firmie i specjalnej oponie.
Na wrześniowych targach we Frankfurcie Porsche pokazało nowy, całkowicie elektryczny model - Mission E. Czterodrzwiowy samochód z zewnątrz wygląda jak futurystyczny brat Panamery. Pod maską podobieństw nie znajdziemy: 2 silniki elektryczne o łącznej mocy ponad 600 KM potrafią rozpędzić auto do 100 km/h w zaledwie 3,5 sekundy. Mission E na jednym ładowaniu przejedzie 500 km. To co przykuło największą uwagę zwiedzających, to ładowanie. Dzięki podwojeniu napięcia do 800 V, akumulator potrafi się naładować do 80% w zaledwie 15 minut! Co na to Tesla?
Rok temu na amerykańskim rynku pojawił się nowy producent samochodów elektrycznych o tajemniczej nazwie Faraday Future. To, co przyciąga uwagę, to ogromny kapitał zakładowy, którego pochodzenie zostało utajnione, siedziba główna w Kalifornii, a także osoby pracujące w BMW (główny projektant modelu i8), Space X i Ferrari (projektant wnętrza). Ponadto są też byli pracownicy Facebooka, Google, Forda i General Motors. Firma ma w planach wybudowanie fabryki za 1 mld $ w USA. Według mnie są tylko 3 firmy, które mają takie możliwości finansowe i mogą ukrywać swoje plany: Apple, Microsoft lub Google.
Odzyskiwanie energii podczas hamowania to już standard, dlatego firmy poszukują innych źródeł jej pozyskania. Firma Goodyear postanowiła na opony. Inżynierowie zamontowali w oponie przetworniki piezoelektryczne, które przekształcają zmiany ciśnienia zachodzące podczas jazdy na energię. Oprócz tego postanowili wykorzystać ciepło z opony, jakie wytwarza się podczas jazdy i tarcia o drogę, a także podczas nagrzewania opony promieniami słonecznymi.
Na wrześniowych targach we Frankfurcie Porsche pokazało nowy, całkowicie elektryczny model - Mission E. Czterodrzwiowy samochód z zewnątrz wygląda jak futurystyczny brat Panamery. Pod maską podobieństw nie znajdziemy: 2 silniki elektryczne o łącznej mocy ponad 600 KM potrafią rozpędzić auto do 100 km/h w zaledwie 3,5 sekundy. Mission E na jednym ładowaniu przejedzie 500 km. To co przykuło największą uwagę zwiedzających, to ładowanie. Dzięki podwojeniu napięcia do 800 V, akumulator potrafi się naładować do 80% w zaledwie 15 minut! Co na to Tesla?
Rok temu na amerykańskim rynku pojawił się nowy producent samochodów elektrycznych o tajemniczej nazwie Faraday Future. To, co przyciąga uwagę, to ogromny kapitał zakładowy, którego pochodzenie zostało utajnione, siedziba główna w Kalifornii, a także osoby pracujące w BMW (główny projektant modelu i8), Space X i Ferrari (projektant wnętrza). Ponadto są też byli pracownicy Facebooka, Google, Forda i General Motors. Firma ma w planach wybudowanie fabryki za 1 mld $ w USA. Według mnie są tylko 3 firmy, które mają takie możliwości finansowe i mogą ukrywać swoje plany: Apple, Microsoft lub Google.
Odzyskiwanie energii podczas hamowania to już standard, dlatego firmy poszukują innych źródeł jej pozyskania. Firma Goodyear postanowiła na opony. Inżynierowie zamontowali w oponie przetworniki piezoelektryczne, które przekształcają zmiany ciśnienia zachodzące podczas jazdy na energię. Oprócz tego postanowili wykorzystać ciepło z opony, jakie wytwarza się podczas jazdy i tarcia o drogę, a także podczas nagrzewania opony promieniami słonecznymi.
Ocena zawartości jest dostępna tylko dla użytkowników.
Proszę Zaloguj się lub Zarejestruj się by zagłosować.
Komentarze