Czy w Need for Speed No Limits wrócimy do Fairhaven?

EA wypuściło nowego screena z mobilnego Need for Speed. Zawsze z niecierpliwością czekam na pierwsze obrazy z przedstawiające gry, ponieważ czasami twórcy mogą nam przemycić (niekoniecznie celowo) jakieś informacje, których nie podają wprost. I dzisiaj takie właśnie info otrzymaliśmy.



Powyższy screen przedstawia Forda Fiestę RS znanego już nam z pierwszego trailera gry. Możemy także zauważyć padający deszcz - to już jest ciekawsze... Ale dla mnie ważne są szczegóły. W Need for Speed ważne informacje możemy znaleźć na blachach samochodów - i nie chodzi mi tutaj o skróty czy pełne nazwy tytułów, ale o tę drugą, mniej widoczną informacją - nazwę miasta. I tu niespodzianka! O ile klatkując pierwszego trailera miałem problem z odczytaniem nazwy, tak na powyższej grafice widać wyraźnie napis Fairhaven. Co ciekawe, nazwa jest napisana inną czcionką niż ta, na pierwszym trailerze - nie udało mi się znaleźć bardziej wyraźnej klatki, ale widać że na Mustangu wszystkie litery są większe.



Czy to możliwe, żeby EA wykorzysta ponownie tereny, które podziwiamy od 2012 roku w Most Wanted? Nie mówię, że były złe, jednak chętnie pojeździłbym po nowych lokacjach.

Źródło: Twitter