30. czerwca 2012
Siekierka
Nowy filmik = nowe informacje
Wakacje, znowu są wakacje... ach, jak ten czas minął. Jeszcze niedawno szliśmy 1 września na rozpoczęcie roku szkolnego, a już wszystko minęło... Niestety, za kolejne 2-3 miesiące (w zależności od szczebla) znowu zatoniemy w świecie na pierwszy rzut oka nudnym i przytłaczającym. Cóż - lepiej jednak cieszyć się chwilą i maksymalnie wykorzystać dany nam czas.
Niestety - nie dla wszystkich jednak czas ten kojarzył będzie się z błogim, beztroskim odpoczynkiem - weźmy na przykład panów ze studia Criterion Games, tworzących dla nas właśnie najnowszą część najbardziej popularnej serii ścigałek wszechczasów - Need for Speed: Most Wanted. Dla nich okres ten zacznie się dopiero w listopadzie - i raczej nie będzie tak długi, jak u nas, gdyż twórców Burnouta czeka wydawanie NFS'ów co rok.
Skupmy się jednak na MW - w ostatnim czasie Electronic Arts obiecało nam, iż niedługo dostaniemy kolejne informacje odnośnie tejże gry... i okazuje się, iż tym razem słowa dotrzymują, gdyż właśnie pojawił się kolejny już materiał video traktujący o potencjalnym kandydacie do tytułu Gry Roku. Na obejrzeniu zmarnować da się aż 15 minut naszego cennego życia, lecz uspokajam Was już na starcie - nie będzie to czas stracony. I tak na marginesie - odpowiedzialności za zniszczoną bieliznę nie bierzemy.
Co można wywnioskować po obejrzeniu filmiku? Pracownicy Criterion Games opowiedzieli nam wiele... lecz konkretnych informacji wyszło niewiele. Po pierwsze - co ciekawe - wprowadzono nowy sposób zdobywania pojazdów - okazuje się widocznie, iż zwykłe odblokowywanie ocieka już sztampą. A zdobywamy je poprzez... znalezienie na mieście. Fascynujące, nieprawdaż? Na pewno znacznie wydłuży to standardową rozgrywkę, gdyż znaczną ilość czasu poświęcimy na eksplorację Fairhaven City - a jak wiemy, wcześniej jedynym zachęcającym do zwiedzania było "podziemne" Bayview.
Po drugie - sprawy tuningu. Pojawiają się głosy, iż może on znaleźć się tylko i wyłącznie w trybie Multiplayer - chociaż szczerze mówiąc... wątpię w to. Będą oczywiście pakiety poprawiające osiągi (tutaj konkretnie mowa o oponach, zawieszeniu, silniku i nitrze), lecz ciekawsza jest tu wzmianka o... nadwoziu?! Dziwne, i to bardzo dziwne - w końcu wcześniej słyszeliśmy tylko i wyłącznie o mechanice. Mamy jednak na ten temat inne "konkrety": pojazd będzie można dostosować "pod nas" - przykładowo: jeśli chcemy łatwiej eliminować pojazdy przeciwników i policji - zwiększamy masę; zaś jeśli stawiamy na "czystą" jazdę i jak najlepsze osiągi - wystarczy ją zmniejszyć.
Dzięki "gadulstwu" pracowników CG zyskaliśmy także potwierdzenie braku fabuły - wszystko funkcjonować będzie podobnie jak w Burnoucie Paradise, gdyż wcielamy się w Siebie i staramy się o zyskanie tytułu "Najbardziej Poszukiwanego". Może to i lepiej? W końcu wątki znajdujące się we wcześniejszych częściach zawsze - z wyjątkiem najgorzej przez krytyków przyjętych częściach (Undercover i The Run) wszystko opierało się na ciągnącej jak flaki z olejem historii "od zera do bohatera". Naprawdę, mogło to z czasem nużyć.
Po... czwarte (?): specjalne konkurencje drużynowe w trybie Multiplayer. To jednak wiedzieliśmy już wcześniej - we wcześniejszych newsach.
Na koniec zostaje najciekawsza dla fanów czterech kółek informacja: nowe pojazdy. Do dyspozycji dostaniemy najszerszą gamę wozów w historii NFS - ciekawe jednak, czy przebity zostanie rekord należący do Shifta 2 - gdyż nie należy on do tej serii - a szkoda... Pojawiły się jednak dwie nowe pozycje na carliście - i z góry mówię, iż są to zupełne nowości w tej serii - a mowa o Arielu Atomie - niestety, nie wiadomo, w jakiej wersji - oraz modelu rosyjskiego producenta supersamochodów - MaRussii. Niestety, nie wiadomo jeszcze dokładnie, co to za model - jednak z góry można przypuszczać, iż będzie to B2. Nie chcę gdybać, lecz chwileczkę... Atom to pojazd odkryty - a co to może oznaczać? Kabriolety? :-) Do dyskusji na ten temat zapraszam na forum - oraz w komentarzach.
Niestety - nie dla wszystkich jednak czas ten kojarzył będzie się z błogim, beztroskim odpoczynkiem - weźmy na przykład panów ze studia Criterion Games, tworzących dla nas właśnie najnowszą część najbardziej popularnej serii ścigałek wszechczasów - Need for Speed: Most Wanted. Dla nich okres ten zacznie się dopiero w listopadzie - i raczej nie będzie tak długi, jak u nas, gdyż twórców Burnouta czeka wydawanie NFS'ów co rok.
Skupmy się jednak na MW - w ostatnim czasie Electronic Arts obiecało nam, iż niedługo dostaniemy kolejne informacje odnośnie tejże gry... i okazuje się, iż tym razem słowa dotrzymują, gdyż właśnie pojawił się kolejny już materiał video traktujący o potencjalnym kandydacie do tytułu Gry Roku. Na obejrzeniu zmarnować da się aż 15 minut naszego cennego życia, lecz uspokajam Was już na starcie - nie będzie to czas stracony. I tak na marginesie - odpowiedzialności za zniszczoną bieliznę nie bierzemy.
Co można wywnioskować po obejrzeniu filmiku? Pracownicy Criterion Games opowiedzieli nam wiele... lecz konkretnych informacji wyszło niewiele. Po pierwsze - co ciekawe - wprowadzono nowy sposób zdobywania pojazdów - okazuje się widocznie, iż zwykłe odblokowywanie ocieka już sztampą. A zdobywamy je poprzez... znalezienie na mieście. Fascynujące, nieprawdaż? Na pewno znacznie wydłuży to standardową rozgrywkę, gdyż znaczną ilość czasu poświęcimy na eksplorację Fairhaven City - a jak wiemy, wcześniej jedynym zachęcającym do zwiedzania było "podziemne" Bayview.
Po drugie - sprawy tuningu. Pojawiają się głosy, iż może on znaleźć się tylko i wyłącznie w trybie Multiplayer - chociaż szczerze mówiąc... wątpię w to. Będą oczywiście pakiety poprawiające osiągi (tutaj konkretnie mowa o oponach, zawieszeniu, silniku i nitrze), lecz ciekawsza jest tu wzmianka o... nadwoziu?! Dziwne, i to bardzo dziwne - w końcu wcześniej słyszeliśmy tylko i wyłącznie o mechanice. Mamy jednak na ten temat inne "konkrety": pojazd będzie można dostosować "pod nas" - przykładowo: jeśli chcemy łatwiej eliminować pojazdy przeciwników i policji - zwiększamy masę; zaś jeśli stawiamy na "czystą" jazdę i jak najlepsze osiągi - wystarczy ją zmniejszyć.
Dzięki "gadulstwu" pracowników CG zyskaliśmy także potwierdzenie braku fabuły - wszystko funkcjonować będzie podobnie jak w Burnoucie Paradise, gdyż wcielamy się w Siebie i staramy się o zyskanie tytułu "Najbardziej Poszukiwanego". Może to i lepiej? W końcu wątki znajdujące się we wcześniejszych częściach zawsze - z wyjątkiem najgorzej przez krytyków przyjętych częściach (Undercover i The Run) wszystko opierało się na ciągnącej jak flaki z olejem historii "od zera do bohatera". Naprawdę, mogło to z czasem nużyć.
Po... czwarte (?): specjalne konkurencje drużynowe w trybie Multiplayer. To jednak wiedzieliśmy już wcześniej - we wcześniejszych newsach.
Na koniec zostaje najciekawsza dla fanów czterech kółek informacja: nowe pojazdy. Do dyspozycji dostaniemy najszerszą gamę wozów w historii NFS - ciekawe jednak, czy przebity zostanie rekord należący do Shifta 2 - gdyż nie należy on do tej serii - a szkoda... Pojawiły się jednak dwie nowe pozycje na carliście - i z góry mówię, iż są to zupełne nowości w tej serii - a mowa o Arielu Atomie - niestety, nie wiadomo, w jakiej wersji - oraz modelu rosyjskiego producenta supersamochodów - MaRussii. Niestety, nie wiadomo jeszcze dokładnie, co to za model - jednak z góry można przypuszczać, iż będzie to B2. Nie chcę gdybać, lecz chwileczkę... Atom to pojazd odkryty - a co to może oznaczać? Kabriolety? :-) Do dyskusji na ten temat zapraszam na forum - oraz w komentarzach.
Ocena zawartości jest dostępna tylko dla użytkowników.
Proszę Zaloguj się lub Zarejestruj się by zagłosować.
Komentarze