16. października 2019
Radzio
Prowadzenie - czy Heat pokonał problem poprzedników?
Jeden z największych problemów ostatnich dwóch odsłon Need for Speed - prowadzenie. Czy w Heat jest lepiej?
Walka między drift i grip oraz znienawidzony brake-to-drift to bolączka ostatnich odsłon. Ghost zaręczał, że tym razem udało się osiągnąć idealny balans i wszyscy będą zadowoleni. Więc jak jest? Póki co nie miałem okazji przetestować Heat osobiście, ale kilkanaście osób miało i śmiało możemy wyciągnąć kilka wniosków z ich relacji.
Cały sekret tkwi w odpowiednim tuningu. Manewrujemy wskaźnikiem w 4 strony : przyczepność - drift oraz asfalt - bezdroża. Prowadzenie zmienia się poprzez zamontowanie odpowiednich podzespołów do naszego auta.
A więc, jeśli chcemy szybko pokonywać zakręty nie ślizgając się ani sekundy, naszym celem będzie dolny, lewy róg tj. maksymalna przyczepność na asfalcie. Jak to osiągniemy to nie ma absolutnie żadnych szans na drift! Samochód jedzie niczym przyklejony do drogi i bardzo sprawnie pokonuje zakręty co możecie zobaczyć tutaj:
A jak wygląda sprawa driftu? Oczywiście trzeba stuningować auto tak, aby wskaźnik był po drugiej stronie czyli bliżej driftu. Dodatkowo możemy dostosowywać pewne właściwości podczas jazdy a mianowicie: czułość sterowania, docisk, kontrolę trakcji oraz balans hamulców przód/tył. Jednak to nie koniec. Tym razem drift jest o wiele trudniejszy niż w poprzednich odsłonach. Potrzeba czasu i treningu, aby nauczyć się idealnie balansować gazem na zakrętach. Wszystko ma wpływ na zachowanie auta więc do długich i szerokich zakrętów użyjemy innego zestawu opcji niż do ciasnych i krótkich serpentyn. Kiedy uda nam się to wszystko idealnie dostosować to nasze cztery kółka będą pięknie lecieć bokiem.
Przeczytaj także:
Prowadzenie - czy Heat pokonał problem poprzedników?
Nowy, lepszy Tuning Fight!
Origin Access za darmo przez miesiąc
Walka między drift i grip oraz znienawidzony brake-to-drift to bolączka ostatnich odsłon. Ghost zaręczał, że tym razem udało się osiągnąć idealny balans i wszyscy będą zadowoleni. Więc jak jest? Póki co nie miałem okazji przetestować Heat osobiście, ale kilkanaście osób miało i śmiało możemy wyciągnąć kilka wniosków z ich relacji.
Cały sekret tkwi w odpowiednim tuningu. Manewrujemy wskaźnikiem w 4 strony : przyczepność - drift oraz asfalt - bezdroża. Prowadzenie zmienia się poprzez zamontowanie odpowiednich podzespołów do naszego auta.
A więc, jeśli chcemy szybko pokonywać zakręty nie ślizgając się ani sekundy, naszym celem będzie dolny, lewy róg tj. maksymalna przyczepność na asfalcie. Jak to osiągniemy to nie ma absolutnie żadnych szans na drift! Samochód jedzie niczym przyklejony do drogi i bardzo sprawnie pokonuje zakręty co możecie zobaczyć tutaj:
A jak wygląda sprawa driftu? Oczywiście trzeba stuningować auto tak, aby wskaźnik był po drugiej stronie czyli bliżej driftu. Dodatkowo możemy dostosowywać pewne właściwości podczas jazdy a mianowicie: czułość sterowania, docisk, kontrolę trakcji oraz balans hamulców przód/tył. Jednak to nie koniec. Tym razem drift jest o wiele trudniejszy niż w poprzednich odsłonach. Potrzeba czasu i treningu, aby nauczyć się idealnie balansować gazem na zakrętach. Wszystko ma wpływ na zachowanie auta więc do długich i szerokich zakrętów użyjemy innego zestawu opcji niż do ciasnych i krótkich serpentyn. Kiedy uda nam się to wszystko idealnie dostosować to nasze cztery kółka będą pięknie lecieć bokiem.
Przeczytaj także:
Prowadzenie - czy Heat pokonał problem poprzedników?
Nowy, lepszy Tuning Fight!
Origin Access za darmo przez miesiąc
Komentarze
Na plus nowy grip - jest duża poprawa względem poprzednich części. Nadal nie jest idealnie, ale jak kogoś wkurzało ciągłe driftowanie na zakrętach to powinien być zadowolony.
Ostateczną opinię napiszę w recenzji po przejściu gry
Patrząc po gameplayu to tylnonapędowe wozy mają w sumie ok skręt a 4WD tzw. power slide . Ale delikatnie można by dopracować
Wyścigi sensownie brzmią
Ocenimy niebawem