29. grudnia 2018
Radzio
Duże zmiany w studiu Ghost!
Marka Need for Speed w przyszłym roku będzie świętować swoje 25 urodziny. Przez wiele lat tytuł trafiał do różnych twórców przez co seria nie miała jednego stylu. W 2013 roku zadebiutowało studio GHOST, które miało to zmienić i przejąć na stałe naszą ukochaną ścigałkę. Prawdziwa rewolucja zaczęła się jednak 2 lata później, kiedy ogłoszono reboot Need for Speed.
Moim zdaniem wyszło to na dobre, ponieważ na stałe przywrócono do gier to o co gracze tak bardzo prosili - rozwinięty tuning wizualny, nielegalne wyścigi, policję czy fabułę. Oczywiście nie wszystko jest takie jakbyśmy tego oczekiwali i ostatnie 2 odsłony mają swoje wady, ale widać ogromną zmianę w polityce tworzenia NFS.
Niestety, ale studio Ghost podlega Electronic Arts, które lubi narzucać swoje rozwiązania. I właśnie w ten sposób niszczone są Need for Speedy. Wrócę do roku 2012 i premiery NFS Most Wanted od studia Criterion. Pierwotnie miała to być kontynuacja ukochanej przez miliony graczy historii z Rockport! Jednak komuś w EA nie spodobał się ten pomysł i trzeba było zmienić koncepcję gry o 180 stopni. Drugim bardzo dobrym przykładem będzie Need for Speed Payback i lootboxy, które popsuły ten tytuł w oczach graczy.
Trochę się rozpisałem, ale było to niezbędne do przejścia do głównego tematu dzisiejszego newsa. Sprzedaż Need for Speed i Need for Speed Payback nie była zadowalająca więc nadszedł czas na zmiany - personalne.
Marcus Nilsson czyli Producent Wykonawczy w studiu Ghost (inaczej mówiąc szef studia), zadebiutował na scenie E3 w 2013 roku prezentując NFS Rivals. Niestety, ale w listopadzie 2018 Pan Marcus opuścił studio. Co to oznacza? Zmiany. Ale czy na dobre? Nie wiem, ponieważ nie dotarłem do informacji kto go zastąpił. Jednak jest to pewnego rodzaju brak stabilności, niepewność co do wyglądu Need for Speed w 2019 roku.
W październiku pisaliśmy tutaj o nowym pracowniku studia - być może to on będzie następcą Marcus'a Nilsson'a.
Nową interesującą postacią w Ghost jest Philip Huxley, który będzie współpracował przy tworzeniu fabuły w nowym NFS. Wcześniej Pan Philip pracował przy takich projektach jak Killzone: ShadowFall czy Batman: Arkham Knight. Pozostaje nam trzymać kciuki, aby historia w następnej odsłonie była porywająca!
Moim zdaniem wyszło to na dobre, ponieważ na stałe przywrócono do gier to o co gracze tak bardzo prosili - rozwinięty tuning wizualny, nielegalne wyścigi, policję czy fabułę. Oczywiście nie wszystko jest takie jakbyśmy tego oczekiwali i ostatnie 2 odsłony mają swoje wady, ale widać ogromną zmianę w polityce tworzenia NFS.
Niestety, ale studio Ghost podlega Electronic Arts, które lubi narzucać swoje rozwiązania. I właśnie w ten sposób niszczone są Need for Speedy. Wrócę do roku 2012 i premiery NFS Most Wanted od studia Criterion. Pierwotnie miała to być kontynuacja ukochanej przez miliony graczy historii z Rockport! Jednak komuś w EA nie spodobał się ten pomysł i trzeba było zmienić koncepcję gry o 180 stopni. Drugim bardzo dobrym przykładem będzie Need for Speed Payback i lootboxy, które popsuły ten tytuł w oczach graczy.
Trochę się rozpisałem, ale było to niezbędne do przejścia do głównego tematu dzisiejszego newsa. Sprzedaż Need for Speed i Need for Speed Payback nie była zadowalająca więc nadszedł czas na zmiany - personalne.
Marcus Nilsson czyli Producent Wykonawczy w studiu Ghost (inaczej mówiąc szef studia), zadebiutował na scenie E3 w 2013 roku prezentując NFS Rivals. Niestety, ale w listopadzie 2018 Pan Marcus opuścił studio. Co to oznacza? Zmiany. Ale czy na dobre? Nie wiem, ponieważ nie dotarłem do informacji kto go zastąpił. Jednak jest to pewnego rodzaju brak stabilności, niepewność co do wyglądu Need for Speed w 2019 roku.
W październiku pisaliśmy tutaj o nowym pracowniku studia - być może to on będzie następcą Marcus'a Nilsson'a.
Nową interesującą postacią w Ghost jest Philip Huxley, który będzie współpracował przy tworzeniu fabuły w nowym NFS. Wcześniej Pan Philip pracował przy takich projektach jak Killzone: ShadowFall czy Batman: Arkham Knight. Pozostaje nam trzymać kciuki, aby historia w następnej odsłonie była porywająca!
Komentarze
Cytat
Cytat