...czyli "Recek i złośliwy komputer", rozdział III
Jeśli nie chce wam się czytać wstępu, przejdźcie od razu do miejsca, gdzie jest napisane MERITUM
Niedawno naszła mnie ochota, aby w końcu przerwać milczenie (nie dosłownie, rzecz jasna). Zatem zainstalowałem TeamSpeak, przystąpiłem do konfiguracji mojego Logitech Laptop Headset H555 (który niestety jest tu tylko bohaterem drugoplanowym). Mówię, nic się nie dzieje. Postanowiłem trochę pogrzebać w systemie. Pogrzebałem, znów próbuję mówić i znów nic. Przypomniałem sobie o przejściówce USB do słuchawek. Niestety, ten pomysł też padł jak większość mitów u "Pogromców...".
Wtedy zdałem sobie sprawę, że mam jeszcze jedne słuchawki - Creative HS-330 (główny bohater tego rozdziału). Po długiej męce w końcu miałem dźwięk w słuchawkach...
MERITUM
Włączam mikrofon i słyszę takie dziwne buczenie. Oczywiście to, co mówię słychać (chwała Bogu). tu zatem rodzi się moje pytanie: Czy i jak można pozbyć się tego buczenia, gdyż mnie irytuje, i moich przyszłych rozmówców też może to wkurzać.
Z góry dziękuję za okazaną pomoc i pozdrawiam.
.
Zainstalowałem jeden sterownik i poziom buczenia spadł. I mam wrażenie, że ogólna wydajność mikrofonu też. Tzn. wszystko jest ciszej, nawet to, co mówię. Ale jeszcze będę to weryfikował.
.
Tak mi się wydaje, że coś masz z mikrofonem.