Oh no! Where's the JavaScript? Your Web browser does not have JavaScript enabled or does not support JavaScript. Please enable JavaScript on your Web browser to properly view this Web site, or upgrade to a Web browser that does support JavaScript.
Need for Speed Zeal
Need for Speed Unbound
Need for Speed: Hot Pursuit (2010) Remastered
Need for Speed: Heat
Need for Speed: Payback
Need for Speed: Edge
Need for Speed (2015)
Need for Speed: No Limits
Need for Speed (film)
Need for Speed: Rivals
Need for Speed: Most Wanted (2012)
Need for Speed: The Run
Shift 2: Unleashed
Need for Speed: Hot Pursuit (2010)
Need for Speed: World
Need for Speed: Nitro
Need for Speed: Shift
Need for Speed: Undercover
Need for Speed: ProStreet
Need for Speed: Carbon
Need for Speed: Most Wanted (2005)
Need for Speed: Underground 2
Need for Speed: Underground
Need for Speed: Hot Pursuit 2
Need for Speed: Porsche 2000
Need for Speed: Road Challenge
Need for Speed III: Hot Pursuit
Need for Speed II
The Need for Speed
30 LAT SERII NFS
Forum dyskusyjne

Wasza przygoda z NFS

Ostatnia aktualizacja 6 lata temu
Wahacz
Wahacz 
Obserwator
Dodano 6 lata temu
#1
NFS był pierwszą grą wyścigową, którą miałem na komputerze - to był chyba 1998 rok. Dostałem PC, nie wiedziałem za bardzo o co chodzi, ale na płycie miałem właśnie Need for Speed II - i później już jakoś poleciało bo gra bardzo mi się podobała. NFS III był fajny, ale moją ulubioną częścią, z którą spędziłem chyba najwięcej czasu było Porsche 2000. Ta gra to dla mnie idealne połączenie zręcznościówki z pewnymi elementami symulacji - tzn. trzeba było się postarać, żeby wygrać. Ten poziom trudności sprawił, że przejście całej gry do Modern Era zajęło mi spoooro czasu.

Później jeszcze dużo grałem w Underground 2, ale te nocne klimaty niespecjalnie mi pasowały. Od tego czasu moja styczność z serią jest okazjonalna - tzn. jak trafi się fajna część, pasująca mi klimatem to biorę, jak nie to nie. Z najnowszych podobało mi się Rivals. Topowe samochody, super grafika, przyjemny model jazdy. Niestety wszędobylska policja skutecznie mnie od tej gry w dłuższym okresie odstraszyła. Bo to mi właśnie trochę w NFS'ach nowych doskwiera - zamiast zrobić po prostu fajną wyścigówkę to ładuje się do niej właśnie policję, otwarty świat, wybuchy, fabułę, co tylko odciąga uwagę od głównego elementu, czyli ścigania. No ale cóż - może w przyszłości seria wróci trochę do korzeni, czyli: super fury, egzotyczne lokacje i czysta, niczym nie mącona przyjemność z wyścigów :)
Autoblog24.pl - mój blog o samochodach
Kakarotto18
Kakarotto18 
Amator
Dodano 7 lata temu
#2
moja historia zaczęła się od MW 05' świadomie i Carbona nie wiedząc o tym że jest to NFS

MW 05' przeszedłem do 10 typa na Czarnej(afroamerykańskiej :D) Liście, a dalej nie mogłem, ponieważ nie znałem się na tuningu, więc na, którymś stockowym autem, który był dostępny na początku gry a wyścigi jechałem aż do skutku czyli jak nie wychodził wyścig to powtórka i tak do śmierci można by rzec. Jednak po tym jak pokonałem 10 osobę to dalej nie mogłem już nic ugrać(ale i tak daleko zaszedłem bez tuningu i kupowania innych aut :P).

Carbona przechodziłem z kuzynem parokrotnie na PS2, podział był jasny ja wyścigi i gliny, a on zajmował się dla mnie tuningiem i kwestią auta, ja tylko mówiłem co mi się bardziej przyda w osiągach, a on znajdował jakąś część i ją instalował wedle moich zachcianek.

Następnie ograłem UG1, nie spodobało mi się z powodu braku jazdy dowolnej.

Potem był UG2 niby mi się spodobało, lecz dałem radę przejść dwukrotnie tylko z bratem i kuzynem(dalej nie znosiłem tuningu) Następnie przyszedł czas na

Undercovera, dla mnie ulubiona gra z 2 generacji NFSa przeszedłem dwa razy za pierwszym do końca, a za drugim gra mi się wysypała w 95% przejścia i nie dało się jej odpalić po raz kolejny. wrażenia były takie miasto, które jest pierwszym miastem zapamiętanym jeśli chodzi o NFS następnie policja na reszcie jakiekolwiek wyzwanie (w Carbonie jak byłem łapany to tylko w serii prób ), a w MW 05' nigdy mnie nie złapali :P może poza tym jednym momentem kiedy chciałem zobaczyć co się stanie gdy mnie aresztują. jest to także pierwsza część w której znałem się na tuningu(tylko osiągów część wizualną uznawałem za stratę kasy i robiłem to tylko jak miałem jej nadmiar) całą grę przechodziłem Lotusem Elise 111R z powodu tego że najbardziej mi się podobało pod względem wyglądu. Po tym NFS ogrywałem

HP(2010) grę przeszedłem 2 razy na 100% czyli rajdowiec i glina 20 lvl oraz wszystkie wyścigi na złoto grę przechodziłem chyba na najbardziej chińskim ustawieniu klawiatury jaki dało się wymyślić przyspieszałem w hamowałem s skręcałem strzałkami nitro miałem pod q na r miałem ręczny pod q nitro a tech. poś. pod a i d oraz strzałkach do góry i na dół.

następnie ogrywałem GTA SA(grałem wcześniej ale nie umiałem grać), lecz to inna historia.

Teraz przyszedł czas na najbardziej ogrywanego NFS MW 2012 w tej grze robiłem głównie pościgi doszedłem do 40 mln SP znalazłem wszystkie bilbordy bramki i fotoradary bez użycia neta tylko samą jazdą po mapie ok. 10 kółek, znalazłem ze 4 miejsca w których ucieczka była pewna i gliny się tam nie dostaną na 99.99%, lecz zdarzały się pewne ewenementy, które tam jednak wjeżdżały, zrobiłem we wszystkich autach wszystkie kamienie milowe i zrobiłem każdym autem złoto na każdym wyścigu dostępnym dla tego auta. w multi nie spędziłem więcej jak 10 h nie spodobał mi się.

NFS Rivals gra zrobiona na 100% od strony i gliny i rajdowca wszystkie skoki fotoradary i strefy prędkości oraz znalezione 1 pewne miejsce do ucieczki.

NFS 2015 dla mnie najgorsza część ze wszystkich policja ma IQ na poziomie -99999999999999999999999999999999999999999999999999999999999 brak jakiejkolwiek trudności w głównym wątku małe problemy z Eddie's Challenge i masakryczne holendernie gargantuiczne problemy z Prestige, które jakimś cudem udało mi się zrobić na złoto wszystkie znajdźki odnalezione w mniej niż 5 h jedyną trudnością było znalezienie 5 botów do pokonania, ale internet przyszedł z pomocą mapa wygląda jak wprost zerżnięta z innych NFS ogólny zarys przypomina Undercovera lecz doklejono tu 1 i 2 stage z UG2 w miejsce tej głównej dzielnicy na górze góry nad tą główną dzielnicą to Heritage Heights te góry z lewej to kaniony z Carbona te dwie małe dzielnice po lewej stronie to downtown i Fortuna dzielnica industrialna to kempton i/lub dzielnica industrialna z NFS UG2 a ta dzielnica najbardziej wysunięta na wschód to Takie Silverton i Olympic City z UG1. takie mam wrażenia z tej części napiszcie co sądzicie o tej mojej własnej teorii ;)

tutaj jest druga teoria opierająca się na UG2 i NFS 2015 :P znaleziona na necie ale też jest dobra
Tak oto prezentuje się moja historia z NFS
You do not have access to view attachments
Slight
Slight 
Czempion
Dodano 7 lata temu
#3
Tyle czasu tu jestem i nic nie napisałem...

Ciężko mi przypomnieć sobie ale chyba pierwszy to był NFS3. Więcej czasu spędziłem z NFS Porsche, jakoś 2001 rok. Następnie Hot Pursuit 2 ale jakoś nie zapadł mi w pamięci. No i rok 2003. Underground. Klimat i tuning kupiły mnie od razu, dodając jeszcze 2 pewne filmy... Grin Dużo wspomnień. Później właściwie co roku każdy NFS był ogrywany. Po premierze Shift2'a trafiłem tutaj z "kwadratową bmw" jak to ktoś kiedyś fajnie ujął Smile
SoDaR95
SoDaR95 
Obserwator
Dodano 7 lata temu
#4
Ostatnie co pamiętam z NFS to w UG lub UG2 przechodziłem drifty dla siostry która grała w to ale nie umiała driftować :D nadal kocham to robić nieważne jaka gra, jak mają tam auta to zawsze to robie ;)

www.bankfotek.pl/image/2080557.jpeg
MadaFaster
MadaFaster 
Czempion
Dodano 7 lata temu
#5
Cóż... pierwszą styczność z NFS ,miałem pykając w demówkę UG1, która była na płytce w jakimś numerze cybermychy xD Oczywiście kuzyn przyniósł tą płytkę :p
Anoax
Anoax 
Uliczny kierowca
Dodano 9 lata temu
#6
Nie wiem jak zacząć... Hmm... może zacznę od tego, że Nie pamiętam ile miałem lat jak pierwszy raz zagrałem w mojego pierwszego NFS'a, coś miedzy 7 a 9, ale dobra już przestaje o tym gadać, przejdźmy do rzeczy.

Moim pierwszym NFS'em był Most Wanted. Pamiętam jak grałem w niego bo tata kupił. Pamiętam, że miałem problemy z pokonaniem kogokolwiek na czarnej liście... a mój tata wtedy chyba doszedł aż do Bull'a... a ja takie wow! Patrzyłem z zapartym tchem jak tata pokonywał coraz to kolejnego "członka" czarnej listy. tak na marginesie, do dziś korzystam z tej płyty. :' ) zwyczajna wersja 1.2... ale wiele wspomnień mam z tą grą... Jeśli chodzi ogólnie o MW, to widać że autorzy mieli na prawdę ambitny plan, za ambitny bo ich przerósł, fabuła się zmieniała wiele razy, gra jest niedopracowana i ma moim zdaniem gorsza grafikę niż na początku i wyszło to co wyszło, nadal dobra gra, ale to nie to co chcieli zrobić twórcy. Gra w pewnym momencie stała się całkowitą rutyną , bo cięgle robiło się to samo i w pewnym momencie zapominało się, po co się to wszystko robiło. jako młode dziecko przyjemnie mi się grało w tego NFS'a, potem jako 12-13 latek, aż do dziś przyjemnie mi się wraca do tej gry. Jedneg tej grze nie można zarzucić, miała idealny soundtrack.

Moim następnym NFS'em był ProStreet. Gra wspaniała, przechodziłem ją z wielka przyjemnością i tak z grubsza, była to pierwsza gra którą przeszedłem... i jedyna gra którą udało mi się przejść przed tatą... A, zapomniałem o jednym, na początku długo grałem w Demo tej gry, Tak strasznie przyjemnie mi się grało w to demo że poprosiłem tatę by kupił pełną wersję gry. I tak mnie to wciągnęło, że przeszedłem wszystko z dominacją czasem nawet na kierownicy i na manualu dużo bawiłem się przy tuningu... Jedyne co mnie denerwowało to te linie wspomagające... do dziś ich nienawidzę... Nie wiecie jak się cieszyłem jak pokonałem Ryo... W o boże, ile ja się z nim trudziłem... Byłem mały... Potem po jakimś czasie, zgubiłem CD-key który był w instrukcji. Byłem mały, więc nie wiedziałem że w necie są inne działające kody... Dziś, jak niektórzy już wiedzą, próbuję wrócić do tej gry i znów ją przejść...

Potem przesiadłem się do Carbon'a O boże, pamiętam jak na początku wybrałem mazdę i długo jej nie pomiąłem, bo zdobyłem auto Kenji'ego i też się nieźle bawiłem z tuningiem, pamiętam że na koniec gry nie mogłem pokonać Dariusa i popełniłem największy błąd w swojej karierze gracza, sprzedałem swoje auto, nie pamiętam jakie wtedy miałem, ale kupiłem wtedy Lamborghini Gallardo... I nadal miałem problemy... skończyłem grac na 99% gry i nigdy nie przeszedłem tej gry... Chce ją przejść znowu, ale nie mogę się do tego zabrać... Ale w końcu się zbiorę i ją przejdę. też się postaram na 100% czyli fabuła, challange series i karty nagród ile się da. (postaram się nawet zrobić te z Online, ale muszę mieć kogoś na Lan...)

Następnie był Undervover. Ja się tu nie będę rozpisywał, zagrałem raz i nie grałem więcej... beznadziejna część, nie spodobała mi się. I chyba więcej w tym temacie nie powiem. Nie mam zamiaru wracać do tej gry NIGDY!

Potem miałem powrót do MW i znów chciałem przejść, w tym momencie doszedłem do kaze i nie mogłem jej przejść, chciałbym zaznaczyć że przechodziłem wtedy grę tylko Cobaltem... ale w końcu odpuściłem bo zauważyłem że się uzależniłem, bo wtedy zacząłem się bawić tuningiem.... no i chyba tydzień siedziałem na autami i w końcu powiedziałem "mam dość" i po prostu do tego momentu starałem się znów zebrać by znów zagrać, ale odpuszczałem zawsze, zaraz po sonny'm... aż do niedawna... ale o tym potem.

Następnie World... co tu powiedzieć? grałem w niego jakiś czas na początku gdy jeszcze jeździła jeszcze po ulicach policja. strasznie mi się spodobała ta część, bo była multi... Ale miałem format (3 czy 4 w ciągu roku...) no i do niedawna nie grałem znów w tą grę...

Potem poprosiłem tatę, o to by mi kupił U1... No to dostałem pod choinkę i tak mnie wciągnęło że za jednym zamachem, przeszedłem 50% gry... ale jak w przypadku drugiego podejścia do MW zauważyłem że się uzależniam, a tego nie chciałem... i potem więcej nie wróciłem nigdy do tej gry, może kiedyś wrócę... ale nie wiem.

Potem miałem długą przerwę, bo grałem w Gothica i Minecrafta... ale w końcu wróciłem do tej wspaniałej serii... I zacząłem grać w co? w U2! Tak mnie to wciągnęło że grałem 2 tyg. bez przerwy... chyba miałem 79% gry i się poddałem. Grałem od początku Tym nissanem którego mam na awatarze. :' ) Jeszcze w miedzy czasie miałem powrót do MW, ale to tylko save 100% i tuning... wracając, po tamtym czasie spędzonym w U2, poszedłem do World'a gdzie dużo się nie zadziało, gdzie grałem z przyjacielem. mam miłe wspomnienia z tym czasem, szczególnie że ja swoim Nissanem w klasie E wymaksowanej pokonywałem Eclipse z MW który był w Klasie C. :' ) Na początek Grałem Silvią... przyjemnie mi się nią grało... i zdaje mi się że wtedy kombinowałem jakie jest auto najlepsze na klasę E, ale szczególnie dobrze mi się grało Silvią... mimo że były auta szybsze, to było fajnie. :' ) to się działo niedawno bo w tym roku. tak samo jak z U2... zaczynałem pod koniec 2014...

No i przyszedł wielki moment... Gdzieś w kwietniu czy w maju, wróciłem do MW... gry która się przeplatała przez całą moja historię związaną z NFS'em... zawziąłem się i po dwóch tygodniach udało mi się ja przejść... Tak... moje marzenie się ziściło.. w końcu mi się udało... ale zanim ją skończyłem jeszcze zrobiłem serie prób na 100% (wraz z black edition i burgerkingiem), a kartotekę miałem prawie na 89% :' ) ale nie chciało mi się tego robić już... A potem bawiłem się dużo tuningiem. :' ) Potem nie wiedziałem co robić i się szwendałem po U2... aż w końcu niedawno wróciłem do carbona, nie udało mi się go przejść, ale w końcu przejdę jak będę miał wenę... No i niedawno Prostreet, ale przez problemy związane z grą, odechciało mi się, gry także nie przeszedłem...

I tak znalazłem się w tym miejscu, na waszej stronie, z super ludźmi i myślę, że będę kontynuował próby przejścia wszystkich gier z dzieciństwa... a potem, zabiorę się za nowe gry, nie wiem jakie, ale myślę, że zanim przejdę wszystkie gry jakie chce przejść, to zajmie mi to długo... W sumie chciałbym podziękować wszystkim ludziom na forum i twórcom tej strony, dzięki wam uświadomiłem sobie co na prawdę lubię w tych grach... dzięki wam mam kolejny powód by żyć. Wiem, że jesteście ludźmi z internetu i może to nie obchodzić nikogo, ale na prawdę wam za to dziękuje, że mogę tu być i z wami rozmawiać. Co tu jeszcze powiedzieć... Wiem, że to wygląda dziwnie, bo jestem na tej stronie od niedawna, ale na prawdę się z nią zżyłem i z ludźmi na niej... wgl, szybko się przywiązuje do ludzi, więc nie miejcie mi za to za złe...

No i chyba wyczerpałem wszystko co chciałem powiedzieć. Powiem tylko że to wszystko pisałem bez wcześniejszego przygotowania, przez... prawie półtorej godziny... Na prawdę mi zależało, by tutaj to wszystko opisać, nie wiem, czy komuś się będzie chciało to czytać, ale wielki szacunek dla osób które jednak się przemogły i to przeczytały. :)

No cóż, co mi więcej pozostaje, niż tylko życzyć wam miłego dnia i dobrej zabawy przy graniu w NFS'y. Cześć! :)
Nie ma sensu przejmować się czymś, na co nie ma się żadnego wpływu. ~Yoh Asakura, Król Szamanów
Allure
Allure 
Zawodowiec
Dodano 9 lata temu
#7

Cytat

Inventer89 napisał(a):
Ja w wyścigówki zacząłem grać już w jak miałem 4 lata - to był rok 93-94, nie pamiętam jak się nazywała ta gra



Być może był to Outrun z 1993 :)
Allure
Allure 
Zawodowiec
Dodano 9 lata temu
#8
Ja zaczynałem od Road Challenge, potem przerzutka na Underground'y, dalej MW i Carbon.
W PS grałem jedynie w demówkę, w ogóle mi się nie spodobała... :P
Raz czy dwa zagrałem jeszcze w Shifta :D
A dlaczego? Trudne pytanie, po prostu w młodym wieku lubiłem samochody (teraz też lubię, a jak że :D)
I zdarzyło się, że kiedyś tata po pracy przyniósł oryginał Road Challenge, gdzieś mam jeszcze płytę, ale wygląda ona tak ,jak lodowisko po zaciętym meczu hokeja. Potem pożyczył od kolegi Undergrounda. I tak mu się spdobała, że sam zaczął w nią pocinać ciesząc się jak małe dziecko :) Po skończniu pierwszej części, przyniósł U2, lecz ta jakoś nie przypadła mu do gustu, mi wręcz przeciwnie :D
MW pożyczony do kolegi, a że gra działała jedynie z płytą w napędzie, graliśmy na spółę, ja w tygodniu a on w weekendy :D haha, ale była wtedy zabawa :)
A Carbon? Na litość boską, ile ja się z nim męczyłem przy instalacji... instalowanie na słabej maszynie, dlatego też instalowała się niemiłosiernie długo :) ale warto było, nie powiem
Taka to moja przygoda z NfS'ami :)
Dominik
Dominik 
Zawodowiec
Dodano 13 lata temu
#9
Ja swoją przygodę z serią NFS zacząłem od Hot Pursuit 2 moja kuzynka miała to na kompie więc kiedy do niej przyjeżdżałem z rodzicami to od razu wołałem: Mogę zagrać w tą ścigankę ? Byłem wtedy jeszcze mały miałem może 2 i pół roku i nie miałem własnego kompa. Swoją własną "maszynę" jak na tamte czasy dostałem w 2003 i pierwszą grą w którą zagrałem to były takie Power Rangersy, platformówka, a na swoim własnym kompie pierwszego NFS przeszedłem coś koło roku pózniej, a to dlatego, iż sam nie potrafiłem grać i prosiłem tatę, aby poprzechodził wyścigi. Ja byłem w kwestii tuningu aut i czasem w kwestii wygrywania wyścigów. Z NFSU2 było podobnie. NFSU1 dostałem od taty kolegi z pracy, a NFSU2 od kuzyna. Dodatkowych informacji o NFSU2 dostałem z TV. Był taki program "Game Over" czy coś podobnego i zawsze chętnie na to patrzyłem. Z NFSMW było inaczej to ja już przechodziłem całą grę, a tata tylko patrzył jak chciał. Carbona tak samo dostałem od kuzynów, lecz w Pro Streeta grałem tylko u kuzyna, a to dlatego, że komp nie dawał rady. Na komunię w 2009 dostałem bardzo szybkiego lapka od rodziców i wszystkie części do Shifta 2 przeszedłem na laptopie właśnie. Obecnie szukam Shifta 2, by go przejść, a w listopadzie mam obiecanego The Runa. W NFS nie zamierzam grać, no chyba żeby dawali milion xD
G
Gwozdek 
Czempion
Dodano 13 lata temu
#10
Hmm... pierwszy NFS w jakiego zagrałem to NFS Porsche Unleashed na mym PSX'ie :) Pamiętam ten podział na Ery i piekielnie szybkiego 917 Long Tail.
Gdzieś w roku 2006 grałem u kumpla w MW, a kilka miesięcy później dostałem swój pierwszy komputer, który na Most Wanted był niestety za słaby, dlatego pozyczyłem od wujka XBoxa. Na Xbox'ie grałem w Carbona i MW. Kiedy nadeszły poprawki komputera dostałem w swoje łapki Pro Street'a i Undercover'a. Gdy komputer się zepsuł, nadszedł czas na laptopa, na którym odpaliłem NFS: Shift i World. Laptop się zepsuł i grania ni ma. :)
Viper
Viper 
Zawodowiec
Dodano 13 lata temu
#11
Gdy miałem 6 lat , zagrałem po raz pierwszy w NFS Underground , potem MW , które ukończyłem (ukończyłem tylko ostatni pościg) , następnie Underground 2 , niestety nie ukończyłem , bo sprzedałem mego pierwszego PS'a , dalej nie pamiętam , ale moja przygoda z NFS była nie zapomniana , choć może za krótka:D
i.imgur.com/dtN53qt.png
S13
S13 
Czempion
Dodano 13 lata temu
#12
Sory za odkop, ale chcę przedstawić swoją przygodę.

Zaczęło się to w roku 2004 bodajże kiedy to kupili mi rodzice komputer w Tomixie. Był to słabiak. Zaczęło się od NFS Underground 2 w wersji Demo, potem już w pełnej wersji, ale był to Hot Pursuit 2. Następnie UG2 w pełnej wersji, później Carbon. potem UG1, następnie MW w Demo, nieco później w pełnej. Potem był Pro Street. I tak do 2010 roku, po kupnie laptopa, którego teraz mam. Wtedy oto był UC, później Shift, World, HP 2010 i w końcu S2U. ;)
i.imgur.com/umJ6nM8.png
Radon
Radon 
Mistrz
Dodano 13 lata temu
#13
Moja przygoda zaczęła się od NFS 2 u kolegi, 7 lat temu. Później u kuzyna grałem w Porsche 2000, i stwierdziłem, że jest super, i że cała seria musi być fajna, więc jak dostałem pierwszego kompa (też koło 6-7 lat temu) od razu kupiłem sobie Underground'a 2, później Most Wanted. Później sobie Porsche 2000 kupiłem, bo pirat od kuzyna nie działał za dobrze:D No i tak jakoś dalej poszło, że teraz jestem maniakiem:D
marssss
marssss 
Uczeń
Dodano 13 lata temu
#14
Moja przygoda zaczęła się na psx. Mianowicie dokładnie zaczęło się od Need for speed porsche 2000. Miałem niestety pirata tej gry ale i tak ciesze się że chociaż tyle :p Grałem w to zawsze z kierownica jakąś, którą dostałem pod choinke. Potem to był już Undergrund ,Underground 2 (aż do teraz), most wanted na ps2, undercover także na ps2 i hot pursuit 2010. Nie miałem jeszcze niestety okazji grać w shifta. Trochę krótko opisane ale co tam ;p Ważne że jest.
img683.imageshack.us/img683/7957/sygnanfs.jpg

Se3a
Se3a 
Czempion
Dodano 13 lata temu
#15

Cytat

Inventer89 napisał(a):

Cytat

Se3a napisał(a):chyba tylko Domi i Inventer pamiętają tą ekipę bo jej się nie da zapomnieć !
Londynek, West (okazała się dziewczyną(!))... to były czasy :P


Ja chyba jako jeden z nielicznych wiedziałem że West to kobieta bo zaraz po zarejestrowaniu się napisała do mnie ale ja tez nie zdradzałem tego że jest dziewczyną. Ogólnie dużo z nią pisałem i graliśmy chyba w U2 razem z tego co pamiętam.
A pamiętacie AgateFoXxX ? ja nadal mam z nią kontakt. Ciekawe czy chciała by powrócić w nasze szeregi...
e-fotek.pl/images/53307022844356079731.png
Dzisiaj na jutro pewnie czekam bez strachu,
Wita mnie świt, witam go na luzaku,
Radości łzy i smutku pół na pół,
Cały czas życiu stawiam czoła bez strachu!
Inventer89
Inventer89 
Super Admin
Dodano 13 lata temu
#16

Cytat

Se3a napisał(a):chyba tylko Domi i Inventer pamiętają tą ekipę bo jej się nie da zapomnieć !
Londynek, West (okazała się dziewczyną(!))... to były czasy :P
M3
M3 
Amator
Dodano 13 lata temu
#17
Ja zaczołem 2005/06 od kupna nfs most wanted'a i od tego czasu ta gierka zaczęła mi się podobać. Później w 2006r. wyszedł Carbon miałem go na PC. W 2007r. kupiłem Pro Street'a który mi wogóle nie przypadł do gustu ;/. W 2008r. wyszedł Undercaver którego musiałem mieć na ps2 :D. Po undercaverze wyszedł Shift który był bardzo fajny nawet że nie było jazdy na ulicach ani policji, ale był lepszy niż Pro Street. W 2010r. w grudniu zkupiłem nowego NFS'a Hot Pursuit'a w którego gram przez neta i przechodzę karierę a w Worlda se czasem pykne jak mam czas ;]
img600.imageshack.us/img600/109/imgrobson0uj9op.gif


My Zone Dirt Zone :f
Se3a
Se3a 
Czempion
Dodano 13 lata temu
#18
Było to w 1998 roku bodajże.
Zaczęło się od tego że miałem chyba najlepszy komputer na mojej ulicy xD
Procek 1,6Ghz, ram 256, Ge Force 2 :D oraz 80gb dysk hehe.
O dziwo pierwszą grą jaką odpaliłem było Rally Championship, swoją drogą super gra !
Ale przyszedł czas na NFS bo swego czasu GTA, NFS czy Rajdówki oraz Fifa to były 4 gorące tematy.
Pamiętam że na dysku miałem: FIFE 2002, GTA 2, NFS II, Rally Championship, no i wracając do NFS II była to bardzo ciekawa produkcja ale wolałem Rally, jednak po jakimś czasie ujrzałem u kuzynka Need for Speed III: Hot Pursuit, byłem po prostu zafascynowany tą grą(nocą) i ilością pojazdów. Musiałem mieć tą grę i po jakimś czasie kuzynek mi ją wypalił.
W Domu przeszedłem ją bardzo szybko gdyż wciągała jak nie wiem co, aha dodam że miałem Windows XP od nowości, który był też hitem w tamtych czasach i przez ów XP'ka nie poszedł mi Porsche 2000 i żałowałem bardzo z tego powodu.
Szczerze w ów Porsche zagrałem u kuzynka parę razy a jeszcze nigdy sam go nie przeszedłem i nie miałem na dysku.
Następnie była rewolucja i co to się działo u mnie w domu gdy zdobyłem Need for Speed: Hot Pursuit 2, ahh to były czasy, miałem to szczęście że chodziłem do podstawówki i mogłem grać ile chcę a naukę mieć gdzieś xD i to było piękne, sama grafika przyciskała mocno serce i aż chciało się grać, ale moja prawdziwa przygoda jako fan nfs, rozpoczęła się gdy światło dzienne ujrzał Underground. Co to było ?! Szum w sieci a ogień w domach, sama rozgrywka była tak ciężka i trudna że człowiek siedział i siedział i grał w to bo poziom trudności z całej serii NFS jest właśnie najcięższy w Underground.
Pamiętam że nienawidziłem wyścigów typu "Circuit" bo nie dosyć że były długie to rywale byli tak mocni że chyba na podstawie Underground'a stałem się (nie chwaląc się) bardzo dobrym graczem w Wyścigówkach.
I Właśnie po jakimś czasie wchodziłem na strony oglądając czy nie ma czegoś ciekawego do U, chociażby np Spolszczenie i tak trafiłem na NFSZone.eu na którym zostałem i dzieliłem się z użytkownikami wrażeniami po premierach następnie U2 czy Most Wanted czy nawet Carbona, a tego czasu już awansowałem na Moderatora NFSZone.eu bo dopiero przy Premierze Pro Streeta zostałem Zauważony przez Dominiona i trafiłem na stanowisko Admina a później było coraz lepiej i tak zostałem jego prawą ręką. Obecnie ani ja ani Dominik nie robimy nic bez wzajemnej pomocy. Jesteśmy jak bracia ale na odległość :P
Miło wspominam moją przygodę z NFS nie dlatego że doszedłem tak wysoko ale że mogłem poznać tylu ciekawych ludzi na dawnym NFSZone.eu i chyba tylko Domi i Inventer pamiętają tą ekipę bo jej się nie da zapomnieć !
e-fotek.pl/images/53307022844356079731.png
Dzisiaj na jutro pewnie czekam bez strachu,
Wita mnie świt, witam go na luzaku,
Radości łzy i smutku pół na pół,
Cały czas życiu stawiam czoła bez strachu!
Adamo
Adamo 
Uliczny kierowca
Dodano 13 lata temu
#19
Ja swoją przygodę z nfs zacząłem w 2006 roku (kopma kupiłem) od u2 (łatwo można było zkołować), następnie moja ulubiona gra aż do dziś czyli most wanted (wg mnie jeden z najlepszych nfs ciekawy i emocjonujący) kilka miesiecy przechodziłem). Później carbon wg mnie za prosty 4 dni i po grze oraz prostreet ale komp na za wiele nie pozwalał więc wygląd nie był zachwycający i to koniec i powrót do mw znów;]
Cheater
Cheater 
Zawodowiec
Dodano 13 lata temu
#20
Ja zacząłem swoją przygodę z nfs dopiero w 2007 - szukałem jakiejś fajnej samochodówki i wpadł mi w oko Most Wanted i Carbon. Kupiłem MW, jak już przeszedłem parę razy to zamówiłem sobie Undergrounda 2, potem Carbona, a później już kupywałem kolejno jak wychodziły - PS, Undercover, Shift - a teraz będę kupywał Hot Pursuit.
No i tak to było.
You can view all discussion threads in this forum.
You cannot start a new discussion thread in this forum.
You cannot reply in this discussion thread.
You cannot start on a poll in this forum.
You cannot upload attachments in this forum.
You cannot download attachments in this forum.