Witam serdecznie : ) Dziś 31 grudnia co oznacza zakończenie roku 2011... No i jesteśmy bliżej końca świata, witamy 2012 rok! Ciekawi mnie jaki wy macie plan na dziś wieczór, jak spędzacie sylwka?
No to ja może zacznę pierwszy... W tym roku spokojnie, nie wychodzę nigdzie w balet. W raz ze swoją narzeczoną spędzam całego sylwestra, pierw jedziemy do mojego wujka, potem w miasto do centrum, a na koniec do ciepłego domku : ) Ten sylwester będzie spokojny, ale za to z mą ukochaną. A jak wy spędzacie sylwka?
PS: Pijcie z głową! Ja w tym roku nie piję ;x Po ostatnim razie mam szlaban xd
Nie każde ścienne dzieło jest wandalizmem... To jest moje życie, możesz mnie zamknąć, ale ja nigdy nie przestanę... bo oddany jestem tej sztuce...
No ja pozdrawiam bo dopiero wróciłem z imprezy -.- Kac chyba sobie nie zrobił wolnego w nowy rok... A gdzie tu do szkoły..
A jednak sylwester odbył się u cioci:) Akurat chłopak siostry (syn cioci) miał PS3 i Call of Duty Modern Warfare 3:D W GTA IV tez grałem, ale zachwytu nie było. Nie obyło się bez fajerwerków. Fajerwerki wielkości małego pudełka (100 wystrzałów), a było tych "pudełek" 2 sztuki. Ach, to był sylwester:) A do wyra poszedłem o 3:50 rano:D
No i po sylwestrze. W końcu po wizycie u wujka z mą narzeczoną o godzinie 23:30 wylądowaliśmy w centrum gdzie się bawiła cała warszawa : ) 2012 rok przywitaliśmy i było bosko. Szczęśliwego nowego roku panowie! A teraz spać : ) Dobranoc!
Nie każde ścienne dzieło jest wandalizmem... To jest moje życie, możesz mnie zamknąć, ale ja nigdy nie przestanę... bo oddany jestem tej sztuce...
Mnie już po 20 nie ma w domku :P Jak sylwek to na pewno nie przed PC :P Szczęśliwego New Year'u PANOWIE !
Dzisiaj na jutro pewnie czekam bez strachu,
Wita mnie świt, witam go na luzaku,
Radości łzy i smutku pół na pół,
Cały czas życiu stawiam czoła bez strachu!
Ja w tym roku w domciu, oprócz tam oglądania sylwestra w telewizji to sam bedę ostro nawalał moim soniaczem :D Nudno nie będzie hehe
ja z Rodzicami i siostrą do koleżanki mamy i mam małe hukowe petardy i coś pustego na wzór minecraftowego TNT
A ja... W zasadzie to nic nie robię. Dlaczego? Po tym jak się pod koniec wakacji nawaliłem i zacząłem odwalać (dzwonić do matki, latać z gołą d**ą, rzygać, rozwalać płoty itp.) i jeszcze po pójściu narąbanym nad rzekę wróciłem z twarzą całą w strupach i poprzecinanym ciałem (od krzaków) nie mogę nic wypić. Ani jeździć do najstarszej siostry. Bardziej się cieszę na ferie, bo jadę do drugiej siostry, a to niezła baza wypadowa... :P
Ja to jak zwykle z rodziną pójdziemy do rodziny brata ciotecznego. No i nawalanie w Minecrafta, Gothica II, Wiedźmina (edycja rozszerzona), GTA: San Andreas, albo WWE RAW 2010.
Ja jak zwykle, pewnie piwko, telewizor, i sylwester z polsatem ;]
Nawet nie mam gdzie pójść, bo nie mam rówieśników na osiedlu.
To widz same ambitne plany :D Podobnie jak ja, tyle że ja z kumplem, taka mini domówka z %.
Lays'y, telewizor, fajerwerki i rodzice:)
Ja tradycyjnie z najlepszymi przyjaciółmi - Dwójką i Polsatem :D