Możliwe, ale to pewnie zwykłe przerywniki będą..
Ale może będą jakieś bezpośrednie starcia z przeciwnikami, na nogach, nie w samochodach, wymiany zdań, groźby itp. Bo jak na razie od tej strony fabuły w ogóle nie znamy.
no :) przecież on się ściga o wielką nagrode za dotarcie pierwszemu do mety...a tutaj R8 wyprzedza go i nie mógł pozwolić aby ktoś był przed nim w Nowym Jorku..Dla mnie fabuła będzie zarąbista kupie na sto %%% i nie będę żałował wydanych pieniędzy na pewno..
Ciekawy jestem fabuły. Dzisiejszy trailer być może pokazuje, że oprócz problemu jakim będzie policja być może będziemy też mieli wrogów "fabularnych" (jak ludzie z czarnej listy) a nie jak to było w HP tylko "na czas wyścigu". Ten pościg z Audi R8 wygląda trochę jak wyścig w kanionach w Carbonie. Przynajmniej ja mam takie odczucie oglądając filmik. nie chodzi o sam wyścig, ale o przerywnik na początku. Gdybyście byli na miejscu głównego bohatera, to też byście "ot tak" wjechali na zamkniętą trasę po wjechaniu tam innego samochodu?
Ale tu chodzi głównie o postacie. W Most Wantedzie i Carbonie postacie grane były przez aktorów. Faktycznie, w C mieliśmy do czynienia z bossami w grze. Szkoda tylko, iż poruszały się gorzej niż Pamela Anderson w Minecrafcie. Tutaj dostaliśmy porządny silnik i dlatego będzie porządna gra. Potencjału Frostbite jednak i tak Black Box nie wykorzysta w stu procentach.
Co do silnika HP - jest on w całości przejęty z Burnouta Paradise.
Zdaje mi się, że już wiem, skąd te podobieństwa między R, a HP. Widocznie obie gry musiały być tworzone jednocześnie - przecież HP robiony był od premiery Undercovera, zupełnie jak R. A tak podobne modele samochodów i tekstura drogi mogły wziąć się z tego, iż Frostbite 2.0 stworzony został trochę później. I dopiero potem tekstury z silnika HP mogły być przerabiane na Frostbite 2.
Jak już zauważyliśmy, odwzorowane zostanie 5 dużych miast - San Francisco, Las Vegas, Denver, Chicago i Nowy Jork. Zdaje mi się, iż te 300 km jest taką jakby "podpuchą" - w końcu trasa w "realu" ma aż 1300 km.
Ludzie myślą, iż Run to praktycznie Hot Pursuit - moim zdaniem oba tytuły mają ze sobą niewiele wspólnego. Z dzieła Criterion i DICE przeniesiono TYLKO TEKSTURĘ DROGI i NIEKTÓRYCH SAMOCHODÓW, które i tak były tam dobre. Otoczenie wygląda 100 razy lepiej aniżeli w HP, a jeśli ktoś tego nie widzi, to jest ślepy - te drzewa na pustyni są śliczne, otoczenie zresztą również, a jak wszyscy wiedzą, drzewka w HP wypadały słabo w porównaniu z pięknymi autami.
Pełne uroki Frostbite 2 widać natomiast w postaciach - po raz pierwszy w NFS PRZERYWNIKI FILMOWE ZOSTANĄ WYGENEROWANE PRZEZ GRĘ! Zobaczcie, jak ładnie wygląda np. Jack - i tutaj należy szukać obecności Frostbite'a. Dodatkowo oświetlenie - prezentuje się ono milion razy lepiej niż w HP.
Co Wam przeszkadza pościgowa muzyka? To właśnie ona nadaje całej grze dynamizmu - głupie Run to the Hills wydaje się niezwykle dynamiczne.
Co do modelu jazdy - idealny jak na arcade. Mieliście okropny model w Most Wanted i tak Wam się podobał. Potem to samo w UC - nie, to już jest BE, mimo tego, iż wygląda tak samo. Tutaj macie coś mniej arcade, takie pomieszanie Hot Pursuita i Worlda. I znowu jest źle?! Wam się nigdy nie dogodzi. Jak dla mnie to model prezentuje się świetnie. I ta fizyka skoków - miodzio, auto nie ląduje standardowo na 4 łapy, przyklejając się do nawierzchni jak w PS czy niekiedy w U2.
To tyle.