Nie wiem, czy jestem obeznany bo z Porsche nie korzystałem, natomiast każde kupione auto pierwsze co to sprawdzam w ośrodku na dużych prędkościach przy różnych oponach. Mam w garażu 17 samochodów, z tańszych jeździłem długo Mustangiem i się sprawdzał (starter), teraz wymaksowałem sobie Dodge'a chargera i też jest w porządku na długich dystansach (0-200 km/h trochę zostaje, dopiero od 300+ odstawia resztę). Jeśli chodzi o kontrolę na zakrętach, to fajnie się ślizga Chevi Corvetta (ma szybkie wyjście z zakrętów i dość dobre przyspieszenie), ale Corvetta dużo traci na Unikacie +. Jeździłem Lambo Huracanem z "rekordu skoczni", przydaje się na niektórych trasach, przejeżdża przez murki i bandy bez strat prędkości, ma duże przyspieszenie ale na dużych prędkościach zostaje. Co do komfortu jazdy, to polecam BMW M5. Na Unikacie + ma spoko przyspieszenie, duża moc na większych prędkościach, łatwo wchodzi w delikatną podsterowność, ma wyczuwalnie większą masę przez co traci mniej prędkości na ślizgu i dalej leci w powietrzu. Aczkolwiek często skoki są niekontrolowane, a ślizg czasem jest aż za łatwy. Odradzam AM Vulcana za 1,5 miliona, straszne auto do jazdy, od prędkości 100+ ma wbudowaną kontrolę trakcji pociągu a promień skrętu statku. Aczkolwiek wbiłem nim swój rekord w ośrodku. Z aut, które wybrałem, najlepiej wykręca czasy Ferrari 488 GTB, dosyć uniwersalne auto, potężne przyspieszenie, spora moc, trochę mocniej trzeba wcisnąć do ślizgu, ale bez strat czasu. Próbowałem też Acurę, nie pamiętam nazwy teraz ale zaczynała z hybrydowym silnikiem. Fajnie się prowadzi, ale ma zawyżone liczby, Lambo w próbach czasowych zostawia ją w tyle na mniejszym przyspieszeniu. Jeździłem też tym Nissanem legends edition, zostawiam go w dziale legend, nie używam. Był też taki fajny Jaguar, F-type Convertible, myślałem, że auto idealne, tak szybko mu liczby rosły. Ale z czasem wyprzedzałem go Corvettą słabszą o 15 pkt auta. Z prób czasowych u mnie w grupie nieźle też idzie Audi R8 Performance coś tam, nie powiem jak dokładnie, ale wymagające trasy szybko przejeżdża na słabych częściach. Jak ktoś się lubi bawić, to Bel Air z 55 roku ma silnik o mocy 1400+, ale słabo skręca dosyć.
Generalnie to nie ma auta idealnego, takiego które bym komuś wcisnął i się na 100% sprawdzi. Ja popracowałem nad swoją Beemką i po prostu czerpię radość na niektórych trasach z samej jazdy, ale Bemuwio nie pokona Ferrari w niektórych próbach czasowych. Na speedtrapy, będę bezczelny, polecam Dodge Chargera na Unikacie+. Ma moment obrotowy 1717, top speed 380, ale nitro z górki 392. A pod górę to się rozpędza nawet na prędkościach 350+. A w tych driftach i terenowych to nawet nie wiem o co ludziom chodzi, ja przerobiłem swojego Mustanga na drifty i za pierwszym razem bez przerwy kręciłem bączki na każdej trasie bo się prosto nie dało jechać. Ale z tego powodu minimum 3x wymagane punkty robiłem w 15 minut i mam dość driftu. Natomiast jak go przerobiłem na teren, to też cisnął, chociaż to już było trochę dalej w grze. Niektóre trasy terenowe szybciej się jeździ normalnym wozem.
Słowem dużo więcej radości czerpię ze swoich dziwnych pomysłów niż gdybym czytał poradniki. I warto też znaleźć sobie punkt odniesienia, jak na przykład duchy w próbach czasowych. Ale tak kończąc, zachęcam do Dodge Chargera. To auto nie jest łatwe, nie pobije rekordu na żadnej trasie, nie wygra startu, ale można się poczuć jak Vin Diesel, a ten widok jak staje na drag oponach, jak wyprzedza auta za 2 bańki na top speedzie, jak sunie do przodu pomimo lat na karku. To jest Need for Speed
Merged on 19. styczeń 2020 13:14:
Jeszcze kończąc temat aut, chciałbym wspomnieć już po 20 samochodach, że niektóre auta z hybrydowym silnikiem (może tylko Corvetta ZR1, ale podejrzewam, że więcej) tracą mniej prędkości jadąc terenem ( jakieś trawniki itp.). Przykładowo wszystkimi autami dojeżdżam do próby "wzniesienia" od kryjówki na dole mapy, tam po drodze jest odcinek terenowy. Corvetta z hybrydą przejechała ten odcinek na średniej prędkości 190, zaczynając od 195, reszta aut od razu schodzi do 170-175. Opony na tor, sprawdzone ustawienie. Speedtrapy zrobiłem Dodge Chargerem (tym starym, chyba '69), suma sumarum zajęły mi wszystkie 2h z hakiem, ale nie byłem obeznany za bardzo z tematem. McLaren 600 LT ma przyspieszenie 1,73 s do 100 km/h na drag oponach z bazowym silnikiem i o dziwo na tychże oponach może się delikatnie ślizgać (bez przesady, ale ciśnie lepiej niż na przykład Aventador). Sprawdziłem też Mercedesa AMG coś tam (zielone auto), porównywalne w osiągach i prowadzeniu do Chevroleta Corvetty, aczkolwiek ma trochę więcej kontroli w pierwszej fazie skrętu (większy promień) i płynny ślizg. Corvetta ma inne zalety, nie wiem które lepsze, w Mercedesie jeżdżę na silniku za 280k, w Corvettcie za 600k.
Co do silników, może nie jestem jakimś genialnym testerem, ale sprawdziłem ze 40-50 na 20 autach. Zasada jest taka, że najdroższy silnik z mocą większą od reszty o 10% jest najlepszy. Jeśli wszystkie silniki mają taki sam potencjał, to biorę ten z bazowo największym momentem obrotowym, ale jak kto lubi. Często jest duża różnica pomiędzy hybrydą a standardem z takimi samymi liczbami, raz na korzyść jednych raz drugich. I na koniec dodam, że twórcy tej gry to czopki, liczby czasem są z kosmosu, pakuję w jakiś projekt ogromne sumy, liczby miały się zgadzać, a tu niespodziewanka. Dobre kombinacje części w samochodach można by sprzedawać jako czity na targu.
Strasznie trudna jest ta gra
Pozdrawiam
Merged on 23. styczeń 2020 10:33:
A tutaj jeszcze możliwości mojego najnowszego nabytku:
https://imgur.com/DfdROgd
Merged on 05. marzec 2020 18:58:
Jeszcze dodam tak na koniec, że pojeździłem trochę tym DB11 Volante i mam mieszane uczucia. Jest fajny, wyróżnia się na multiplayerze, nie ma świateł z przodu, wygląda jak wieloryb z charakteryzacją. Ścigałem się też praktycznie 1 na 1 z Mclarenem F1 na trasie "Straszak", to z takim przejazdem bez wstydu zostałem 1km + z tyłu. Natomiast nawet jeśli auto nie daje rady na dosyć zwrotnych trasach, to jak się w nie wczułem, daje radę minimalizować straty. Ma ono taką fajną opcję delikatnego ślizgu, najpierw się wciska raz hamulec i normalnie się skręca ale promień skrętu od razu robi się większy a tylnie opony wyglądają jakby walczyły o przyczepność. Nie jest to genialne rozwiązanie ale da radę nie walić w bandę na stadionie i nie stracić prędkości. Przyspieszenia jednak auto nie ma, od 0-200 Razowy, Wade czy Lina zostawiają mnie w tyle nawet z nitro. Jednakże, jeśli się uwzględni trasy z prędkością dużą, bez zakrętów, jeśli się da radę nie schodzić poniżej 200 km/h, to naprawdę jeździ się przyjemnie. Szczególnie, że tyle pracy włożyłem w odblokowanie tych dodatków. Tak więc klasa średnia +, ciekawe dodatki do wyglądu, 3,03"41 na trasie "Dziki Król".
Piszę ten czas po to, żeby niektórzy nie rezygnowali z gorszych aut bez podjęcia rękawicy. Pojechałem od wczoraj około 6-8 wyścigów online i nie spotkałem ani jednego!!!! RSR. Czekam na kolejne aktualizacje