Włączam sobie kompa, chce włączyć neta i tu nagle nic.. po chwili komputer nie reaguje i się zawiesza.. czekałem, resetowałem itp, ale nic. Dopiero jak uruchomiłem w trybie awaryjnym to działa, ale tak to nie za bardzo. Możliwe że tego przyczyną jest pobrany save do MW lub pen kolegi, lecz raczej nie. Wiecie może jak by to naprawić ? Z góry dzięki ; )

Jak masz oryginalnego windowsa to ściągnij się anty wirus Microsoft Security Essinitals i zeskanuj całego kompa(skan pełny nie szybki)jak to nie pomoże to możesz z defragmentować komputer a jak to nie pomoże to niestety (prawdopodobnie) format.

Obojętnie czym przeskanuj kompa, obojętnie jakim antywirem, byle uaktualnionym. Ja używam aviry i jeszcze się nie zawiodłem. Defragmentacja tutaj raczej nic nie pomoże, defragmentator tylko pożądkuje pliki na dysku żeby były szybciej odtwarzane. Tutaj to raczej wina systemu a nie tego że jest wolny. Potem zawsze można windowsa spróbować naprawić, jak to nie pomoże to wtedy dopiero format C:. Ale jak możesz wejść w tryb awaryjny to są duże szanse że nie będzie potrzeba formata. Ponad to gdyby był potrzebny zawsze możesz wejść w trybie awaryjnym, i pliki których nie chcesz stracić dać na inną partycję, i dopiero wtedy zrobić format. Najpierw przeskanuj uaktualnionym antywirusem a potem daj znać tutaj czy coś wykrył to pomyślimy.

Dodatkowo spróbuj alt+ctrl+del i zobaczyć jaki proces najbardziej obciąża system i tedy też daj znać

Przeskanuj komputer Malware antibytes. Jak nic nie wykryje przeskanuj jeszcze raz antywirusem jak to nic nie wykryje rób defragmentację dysku systemowego.

Co wam w tym przypadku da defragmentacja ?

Właśnie Skazo ma rację, też myślę, że żadna defragmentacja ci tutaj nic nie pomoże... :P

pofatygowałem się i skopiowałem z wiki czym jest defragmentacja:

"Defragmentacja ; operacja układająca pliki na dysku komputerowym tak, aby system miał do nich szybszy dostęp. Najczęściej jest to poukładanie bloków jednego pliku po kolei, kiedy są one rozrzucone po całej partycji.

Zależnie od sprzętu, systemu plików oraz stopnia fragmentacji plików na dysku defragmentacja może trwać od kilku minut do wielu godzin. Niektóre systemy plików takie jak HPFS, NTFS, ext4 nie muszą być często defragmentowane, gdyż są zaprojektowane tak, aby minimalizować fragmentację danych. Dzięki defragmentacji zwiększa się wydajność systemu plików."

Czyli krótko mówiąc komputer szybciej odczytuje dane z dysku, to tyle. Nic tutaj nie da.



#cholera niechcący wcisnąłem cytuj a nie edytuj :P

No ja nie wiem... Jakoś zawszę po defragmentacji dysku szybciej mi chodzi system...

Przeczytaj dokładnie on nie mówi o tym, że mu wolno komputer chodzi lecz o tym, że go włącza chce włączyć neta i tu nagle nic.. po chwili komputer nie reaguje i się zawiesza.. Więc czytaj trochę dokładniej :P

Raider, a czy ja napisałem, że tak nie jest? Czytaj ze zrozumieniem.

Tak, po defragmentacji system chodzi szybciej, ale on nie napisał że mu wolno chodzi, tylko że się zawiesza a to jest różnica.

jeżeli nic nie zadziała to zawsze jest też

format

Defragmentacja w tym momencie może coś dać Skazo,z kąt wiesz co F3 robi z kompem,może pobiera bardzo dużo plików i komp jest zaśmiecony a defragmentacja to wszystko poukłada.Może wyczyścić jeszcze rejestr plików (czy coś takiego podobnego)bo to też niekiedy powoduje zawieszanie, komputera,czytałem to kiedyś na necie.

Plików dużo nie pobieram i tak ogólnie to mi ładnie, szybko komp chodzi. Miałem antywira, ale mi się już kilka miesięcy temu skończył. Chyba jeszcze mój brata ma antywirusa na płycie to spróbuje.. Dzięki ; )

To problem rozwiązany. Sciągnij sobie Avire, jest całkowicie darmowa, a to jeden z najlepszych antywirusów.

Co do rejestru Forever ma racje, to może pomóc, pobierz sobie ccleaner. Ale nadal utrzymuję, że defragmentacja by tutaj nic nie dała. W tym przypadku na 99,9% wirus, skoro bez antywira jechał.

chyba ja;p

Jak poprawisz to skasuj też mojego posta.

Dobra, na razie temat zamykam i dzięki za porady ; )