Zapewne niewielu słyszało o tym fakcie, ale niedawno ukazała się kolejna odsłona serii TrackMania. Tym razem gra zabiera graczy w 4 środowiska - znany i lubiany przez wszystkich stadion, znane z oddzielnych odsłon Kanion i Dolinę (Valley) oraz zupełnie nową, dotąd niewidzianą w serii, Lagunę.
Osobiście ogrywam obecnie TrackManię Turbo (podkreślam - nie grałem w żadną odsłonę wydaną po United Forever) i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony zmianami jakie zauważyłem. Czy to zmiana interfejsu i stylistyki gry (co jak co, ale zmiana HUD'u była naprawdę potrzebna), czy też zmiany w edytorze tras czy inne drobnostki, które to umilają grę, jak np. wyrazistość muzyki w zależności od tego jak szybko jedziemy i co się dzieje z naszym autem.
Co prawda sama gra została z niektórych elementów wykastrowana, jednakże mimo ich nieobecności dalej jest to dla mnie niezwykle mocno grywalna produkcja i godna polecenia każdemu fanowi gatunku. :)

A Wy co sądzicie o TM: Turbo? Graliście? Macie zamiar zagrać?

Grałem w otwartą betę TM Turbo, i szczerze mówiąc dupy mi nie urwało. Spodziewałem się czegoś lepszego.
Z fajnej, zręcznościowej gry zrobili arcade'ówkę. Podobny zabieg jak przy Dirt:Showdown. Gra według mnie ma więcej wad niż zalet.
Te pojazdy w starszych odsłonach (np. United Forever) były jakoś zróżnicowane, miały inne odgłosy silników, inne modele, a tutaj? Tylko takie drobnostki zmienione, no i przy okazji zmienili sterowność na każdych środowiskach. Zawiodłem się.
Zgodzę się, że muzyka jest dosyć fajna. Ale z tym odliczaniem to jest przegięcie według mnie, niby daje to jakiś charakter, jednak brzmi to strasznie januszowo i strasznie sztucznie, takie na siłę wepchnięte żeby było. Gra jest na takie 6/10 w mojej opinii.