Jak nie wiecie to w ogóle po co się za to zabieracie? :P
W sumie też prawda, za chiny nie wiem jak ma wyglądać taka organizacja xD
W sumie prawda. Myślę że i tak będziemy się między sobą umawiać na gierki poza jakimś klanem, ale dla takiej naszej solidarności możemy dodać jakieś końcówki do nicków np. na Originie, np. -NR albo -NFSz, -NFSZone itd. :)
Nie bardzo interesuje mnie uczestniczenie w tym klanie (1. nie widzę celu, 2. nie można zostawić tego jak jest? tj. zwykła ekipa), ale mogę wam coś poradzić.
Gregi słusznie podkreślił - "To po co w takim razie co-leaderzy?".
W Starcrafcie 2 (nie ważne co to za gra, wujek google powie jak chcecie się dowiedzieć), jak się ma klan to można dawać określony poziom "moderacji". Jest leader, który może robić cokolwiek z klanem, i są oficerzy, którzy są takimi pomocnikami (mogą dodawać newsy, ustawiać eventy itp.). Możecie zorganizować to w taki sposób, a nie szczypać się z podwójnymi liderami i co-leaderami, bo to jest wg. mnie bez sensu totalnie.
Lel, dwóch leaderów? To po co w takim razie co-leaderzy? :) Radzę już planować jakieś kwestie organizacyjne, naszą wspólną działalność itd.
Teraz juz nie tylko ja decyduje o sprawach tego klanu, dolaczyl Mada. Nikt nie zauwazyl? :D
Bo to prywatna inicjatywa Kucha a nie społecznościowa Zone :D ale mówię, nazwa to nie najważniejsza rzecz :)
Nie lepiej po prostu NFSZone team? Po co szczypac się z jakimiś nazwami.
Nie wiem. Dla mnie to Night Ricer... Znaczy Riders i Zone Riders są fajne no ale decyzja leży w rękach leadera :)
Nie lepiej nazwać "Vigilante Crew"?
Wiem, wiele utworów muzycznych ma te same tytuły itd. i ludzie nie skaczą sobie do gardeł z tego względu :) dobra, pomińny temat nazwy bo to chyba na razie najmniejszy problem jest :)
w sumie, Night Riders moze sobie napisac kazdy, gorzej by bylo z "Major lazer night riders" ;D
Nazwa to najmniejszy problem, a w tym przypadku nie mogą się przyczepić, bo nie wykorzystujecie pełnej ich nazwy. Zaufajcie mi, jestem prawnikiem.
major lazer nie bedzie patrzyl z gory na jakies pionki ktore "ukradly" mu nazwe xdd
No co, nie mamy "geek" w nazwie :D założę się że nie przyczepi się o jakiekolwiek prawa autorskie, ewentualnie Major Lazer może się do czegoś przyczepić ;)
Jest ino problem bo jest taki youtuber NRgeek :vvvvvvvvvvvvvv
Szczerze to życzę powodzenia, aczkolwiek taka zajawka z Waszej strony powinna być w 2012 roku chłopaki :D Ogólnie teraz nie widzę przyszłości w rywalizacji. ale jako team do pogadania, posmiania, pogrania owszem. :)
BL to nie był klan :) a my zrobimy coś na styl zespołu ;)
Reev - to my wskrzesimy rywalizację w klanach tak jak Thomas w książce reaktywuje BL :D.