Re: Need for Speed 2015 - ogólnie Po pierwsze i najważniejsze przynajmniej dla mnie: proszę o normalną pauzę podczas trybu single!
- Moim zdaniem mogliby stworzyć teren podobny do tego z Undercovera tylko że większy - były tam długie proste gdzie można było przetestować samochód i tereny pozamiejskie, a także miasta gdzie można było łatwo zgubić policję.
- Samochodów powinno być dużo - te 100, które Danio wymieniłeś według mnie jest optymalną liczbą - oczywiście powinny być podzielone na klasy jak w Worldzie, no może bez klasy E
Ale zamiast niej chciałbym SUVy: Cayenne, Q7, X6...
- Tuning powinien być bardzo rozbudowany - oczywiście im wyższa klasa, tym trudniej tuningować samochód, bo samochody mają taki kształt, że już praktycznie nic więcej nie potrzeba, jednak zawsze będzie coś do poprawienia nawet kosztem aerodynamiki. A skoro już o tym mowa, to tuning powinien wpływać na aerodynamikę samochodów.
- Oczywiście gra musi mieć fabułę. Powinna być mocna jak w Undercoverze lub The Run (odnośnie tych fabuł niedługo będę miał dla Was ciekawą informację), ale jednocześnie gra powinna być luźniejsza niż w The Run, by móc na każdym etapie gry wybrać czy chcemy pchać fabułę do przodu szybko, czy chcemy się delektować grą. Przeważnie do szybkiego skończenia gry wystarcza połowa wszystkich eventów.
- Sprawa Speed Pointsów może budzić spory. Ale wydaje mi się, że w Rivals zostały bardzo dobrze obmyślane. Dziwnie by się otrzymywało kasę za pościgi czy wyskoki, a z drugiej strony gdyby gotówka na samochody byłaby dostępna tylko w wyścigach, to nikt by nie patrzył na fotoradary czy skocznie (chyba, że by były wymagane do dalszej gry jak notowania w Most Wanted 2005). A znowu wprowadzenie kasy na samochody i przelicznika punktów na kasę za skoki i pościgi to zbędna robota. A tak jest uniwersalnie. Jak ktoś lubi pościgi, to się dorobi na pościgach, a jak ktoś lubi się ścigać, to się dorobi na wyścigach. O ile w Most Wanted nie bardzo widzę celu zbierania SP (z wyjątkiem odblokowywania graczy Most Wanted), to tu już pełnią one dużo większą rolę.