Re: Wrażenia z bety NFS'15 1. Tak, auto ma wpływ , jeśli jezdzimy ciężkim Mustangiem GT to czujemy że to auto waży sporo niezależnie od ustawienia tuningu , to sam w przypadku gdy jezdzimy czymś lekkim , to sie poporstu czuję.
Wszystko co robimy ma wpływ na jazdę , jest tam masa opcji które maja na to wpływ. Ciężko to opisać , musiałbyś sam sie przekonać. Ale mogę powiedzieć ze po 40 minutach majstrowania mój BRZ jest idealny do driftu jak i do rozwijania prędkości i lekkiego skręcania, trzeba wymierzyć bo ciśnienie w oponach możę mieć wpływ żę auto będzie fruwało.
2. W przeciwieństwie do wypowiedzi wielu osób co sądzą że Ventura Bay jest za jasne , trafiłem w 10 ! Uwielbiam jasne kolory duży kontrast , na dobrym telewizorze to faktycznie można dostać epilepsji , ale dla mnie to akurat plus
Ventura Bay aż kwitnie nocą , jest duże , jest kilka okolic/dzielnic, fajne zakamarki , znajdzki , punkty widokowe.
3. Policja jest dosyć ospała co dla mnie też jest plusem , z policją lubiłęm robić godzinne pościgi tylko w MW05'. Co do bustedów to można chyba zapłacic policji aby się odczepiła , śmieszne rozwiązanie ale dla mnie spoko bo jak napisałem nie lubię pościgów , a jak nas złapią to jest grzywna.
* Tryb Touge to jest drift w którym należy , pobić rekord przeciwnika z ekipy , tak to wyglądało , ale nie jestem pewien.
4. Hmm reputacja .. generalnie nie trzeba się o nią starać, dostajesz ja za wyścigi , oraz za style jazdy , drift , bączki itp.
Z kasą jest ciężej bo np na początku są wyścigi za 3K , 6K ewentulanie 12K więc na tuning wizulany troche kasy potrzeba , ale najwiecej to kosztują cześći performance bo jest i na prawde dużo.
5.Stopień trudności zależy od skonfigurowania samochodu tak na prawde , twórcy mówili nawet w jakiejś zapowiedzi że mamy ustawiać auto pod konkretne kategorie wyścigów , z doświadczenia powiem Wam że trzeba mieć jedno auto do driftu bo bez tego aniu rusz , ja już mam swojego idelanie zrobionego BRZ'ta , powiem Wam jak ustawić po premierze.
6. Driftu nie zaliczy nam kiedy uderzymy w bande , trzeba uważac bo jak na razie to najtrudniejszy event dla mnie to był właśnie jeden z driftów.