Re: Wasza przygoda z NFS Ja zaczynałem od Road Challenge, potem przerzutka na Underground'y, dalej MW i Carbon.
W PS grałem jedynie w demówkę, w ogóle mi się nie spodobała...
Raz czy dwa zagrałem jeszcze w Shifta
A dlaczego? Trudne pytanie, po prostu w młodym wieku lubiłem samochody (teraz też lubię, a jak że
)
I zdarzyło się, że kiedyś tata po pracy przyniósł oryginał Road Challenge, gdzieś mam jeszcze płytę, ale wygląda ona tak ,jak lodowisko po zaciętym meczu hokeja. Potem pożyczył od kolegi Undergrounda. I tak mu się spdobała, że sam zaczął w nią pocinać ciesząc się jak małe dziecko
Po skończniu pierwszej części, przyniósł U2, lecz ta jakoś nie przypadła mu do gustu, mi wręcz przeciwnie
MW pożyczony do kolegi, a że gra działała jedynie z płytą w napędzie, graliśmy na spółę, ja w tygodniu a on w weekendy
haha, ale była wtedy zabawa
A Carbon? Na litość boską, ile ja się z nim męczyłem przy instalacji... instalowanie na słabej maszynie, dlatego też instalowała się niemiłosiernie długo
ale warto było, nie powiem
Taka to moja przygoda z NfS'ami