Re: NFS The RUN - wrażenia z gry Jestem już po karierze The RUN
Muszę przyznać, że króciutka, wystarczyły zaledwie 2 wieczory. Mogę dać 7/10.
Plusy:
Grafika - podziwiam ludzi, który pracowali nad odwzorowaniem USA. Naprawdę kawał dobrej roboty. Góry, doliny, pola, jeziora... aż się chciało zatrzymać na chwilę i popodziwiać. Szkoda, że prawie każdy odcinek przejeżdżamy raz i to z dużą prędkością, ale tak wymusiła fabuła.
Muzyka - jak zwykle pasująca
Neutrealne:
Fabuła - nie za bardzo rozbudowana, nie za dużo było przerywników, ale to co się dzieje w niektórych momentach, podobało mi się.
Sterowanie - nareszcie czuć masę samochodów.
Króliczki, które reklamowały RUNa dłużej widziałem w wywiadach niż w grze.
QTE - fajna sprawa, choć jak wspomniał Recek mogła być użyta częściej w niektórych sytuacjach. Ogólnie nie było tego zbyt dużo, może 4-5 przerywników, w których kierowaliśmy poczynaniami Jack'a. Zaskoczyło mnie również, ze w przypadku nieprzyciśnięcia klawiszy były adekwatne zakończenia, krótkie, ale jednak były.
Wolność - nareszcie koniec z barierkami - można było w końcu wjeżdżać na pobocza, a barierki pojawiały się tylko w ważniejszych miejscach. Niestety gdy wjechało się za bardzo na pobocze, to włączała się powtórka - mogliby pozostawić tę kwestię graczowi odliczając czas jaki kierowca jest poza drogą, a nie od razu włączać powtórkę. Ewentualnie lepiej zaznaczyć gdzie kończy się granica, bo czasami gracz wjeżdżał niespostrzeżenie i hop - powtórka.
Minusy:
Wymagania - silnik graficzny powala grafiką, ale wg mnie mogli trochę obniżyć te wymagania np poprzez możliwość wyłączenia cieni.
EDIT:
Wyzwania są trudne. Srebro czy brąz dość łatwo zdobyć za pierwszym/drugim razem, ale wyżej już potrzeba dobrej znajomości trasy, trochę szczęścia i wyśmienitego prowadzenia.