Nie daj się zastraszyć, walcz, bij i strzelaj! Przeżywaj fantastyczne przygody!
Cytat
Siekierka napisał(a):
Oczywiście że wyjdzie! Rockstar tym razem nie podetnie kury znoszącej złote jajka. Będzie chciało pobić rekord sprzedaży z GTA V zapewne, więc każdy egzemplarz się dla nich będzie liczył.
Cytat
Najnowsze doniesienia dostarczył tajemniczy pracownik jednego z brytyjskich magazynów traktujących o konsolach z rodziny PlayStation. Podobno redaktorzy tego periodyku widzieli grę w akcji jeszcze przed oficjalnym ujawnieniem zwiastuna. Sam informator nie należał do tej grupy, ale wszystkie szczegóły mają pochodzić z rozmów wewnątrz redakcji.
Zróżnicowane tereny Los Santos
Jak zapewne wiecie, akcja piątej części gangsterskiej serii będzie się rozgrywać między innymi w Los Santos, czyli mieście inspirowanym Los Angeles. Metropolia ma być przynajmniej cztery razy większa niż Liberty City w Grand Theft Auto IV, a w nadchodzącej produkcji studia Rockstar North znajdziemy przecież jeszcze inne obszary.
Los Santos miałoby obfitować w zróżnicowane tereny. Centrum miasta to tylko część atrakcji, bo będziemy mogli podobno udać się na plażę, do lasu, czy też zwiedzić okoliczną wieś. Nie będą to tylko puste obszary – natkniemy się na gospodarstwa rolne z pasącym się bydłem, wielkie farmy czy rafinerię ropy naftowej. Ta ostatnia to prawdziwie żyjące miejsce, gdzie spotkamy prawie 100 ludzi pracujących przy maszynach, prowadzących pojazdy i ciągle mających coś do roboty.
Twórcy mają przygotować większą liczbę zamkniętych lokacji, po których przyjdzie nam się poruszać. Chodzi m.in. o wnętrza sklepów, akademików, szpitali, czy posterunków policji. W pełnej wersji miałaby się nawet znaleźć sieć podziemnych kanałów, jakie moglibyśmy eksplorować.
Żyjące miasto
Los Santos to nie tylko ogromna metropolia i wiele miejsc do zwiedzania, ale też wypełniający ją ludzie. Deweloper chce oddać wrażenie, że mieszkańcy naprawdę żyją i przez cały czas mają swoje zajęcia. Nawet lasy nie muszą być wyludnione – mamy mieć możliwość spotkać w nich grupki siedzące przy ognisku, czy kierowców motorów uskuteczniających ekstremalną jazdę na nierównym terenie.
Po raz pierwszy w historii serii spotkalibyśmy zwierzęta – poczynając od psów, a kończąc na bydle. Twórcy najwyraźniej sporo nauczyli się w tej kwestii przy okazji gry Red Dead Redemption. Nie wiadomo jednak, czy tutaj również będziemy mogli zaganiać większe stada lub zrobić im jakąkolwiek krzywdę. Z pewnością wywołałoby to dodatkowe kontrowersje.
W samym mieście spotkamy oczywiście wielu mieszkańców wykonujących przeróżne, rutynowe czynności. Ten aspekt był widoczny już w poprzednich odsłonach cyklu, ale tym razem zostanie jeszcze bardziej rozbudowany. W ten sposób mamy jeszcze bardziej wczuć się w klimat otaczającego świata.
Bohater i jego rozwój
W grze mielibyśmy wcielić się w ok. trzydziestoletniego afroamerykanina. W trakcie rozgrywki będziemy mogli zmieniać mu ubrania, a także wpłynąć na jego wagę. Wykonywanie niektórych czynności podniesie stosowne statystyki, więc wszystko wygląda w tej kwestii podobnie, jak w odsłonie Grand Theft Auto: San Andreas.
Główny bohater nadal korzystać będzie z telefonu, ale tym razem twórcy mają zrezygnować z funkcji randkowania. Komórka przyda się głównie do kontaktowania się ze zleceniodawcami i kilku innych celów. Protagonista stanie się bardziej zwinny niż w poprzednich częściach, dzięki czemu będzie potrafił wspinać się po jeszcze większej liczbie obiektów. Nie zabraknie możliwości pilotowania samolotów, a nawet kontrowersyjnej opcji rozbijania się na budynku...
Uzbrojenie i mechanika strzelania
Tradycyjny arsenał w postaci różnego rodzaju pistoletów, karabinów maszynowych i wyrzutni rakiet obowiązkowo musiał pojawić się w tej pozycji. Całość zostanie jednak dodatkowo wzbogacona m.in. o miotacz ognia, zdalnie wybuchające miny, a nawet siekiery oraz miecze. Niektóre przedmioty leżące na ulicy będziemy mogli podnieść i również wykorzystać je w walce.
Sama mechanika strzelania ma zostać znacznie usprawniona w stosunku do poprzedniej części, gdzie było to rozwiązane dość topornie. Przyczynią się do tego dodatkowe animacje „nurkowania” w stronę przeciwników, robienia fikołków czy czołgania się. Nawet sposób przeładowania broni zostanie odmieniony w taki sposób, że będzie wyglądał „mniej statycznie”.
Misje fabularne i minigry (możliwe spoilery)
UWAGA! Poniższe dwa akapity zawierają możliwe spoilery!
Tajemniczy informator donosi również o dwóch misjach, jakie mielibyśmy znaleźć w końcowym produkcie. Jedna z nich polegałaby na uwolnieniu jednej z dobrze znanych postaci z poprzedniej części Grand Theft Auto – niestety, nie wiadomo o kogo może chodzić. Z kolei w innym zadaniu trafimy do wspomnianych wcześniej kanałów, gdzie przepłyniemy się nawet skuterem wodnym, którym będziemy ścigać nieznanego uciekiniera. Pościg zakończy się efektownym skokiem w stronę wodospadu.
W Grand Theft Auto V nie zabraknie szeregu minigier znanych z wcześniejszych odsłon cyklu. Pojawi się gra w koszykówkę, siłowanie się na rękę, hazard, walki w klatkach, wyścigi wodne, skakanie ze spadochronu, a nawet wspinaczka po górach. Nie zabraknie zapewne typowej dla serii możliwości wcielenia się w taksówkarza, policjanta, czy pracownika pogotowia ratunkowego. Niestety, w pełnej wersji raczej nie rozegramy partyjki w rzutki lub kręgle.
Cały czas należy mieć na uwadze, że wszystkie powyższe informacje to tylko plotki i niekoniecznie muszą zostać potwierdzone.
Serwis NFSPolska.pl używa plików cookie do przechowywania informacji o sesji i analizowania danych w celu zapewnienia użytkownikom lepszej wrażeń z portalu.