Dancefloor kończymy smutnie, bo dostaniem kosza i popadaniem w samotność, stąd totalna dystopia na nadwoziu R34. Ta - już niegrzeczna - Siekierka - wytańcza cały swój ból, czyniąc - przy mięciutkim serduchu - swoje dupsko tak twardym, by ostatni "czapter" Rebellio uczynić osobistym. I tu szykujcie się na wywody, cya.
Ocena: 7.50 / 10
Komentarze
MadaFaster · 2 lata temu
Ocena: 7
Malowanie fajne, ale kurde, jak to auto paskudnie wygląda bez zderzaków :/
Allure · 2 lata temu
Ocena: 7
No tu akurat rację Gustawowi trzeba przyznać - niewdzięczny ten skyline jest do usuwania zderzaków. Jak z tyłu jeszcze to jakkolwiek wygląda tak z przodu jest po prostu słabo. Szkoda, bo wrap jest całkiem smaczny.
Radon · 2 lata temu
Ocena: 8
Podoba mi się agresywny tuning nadwozia, układ sponsorów, ale wrap nie porywa aż tak, kolorystyka mętna dość, niebieski wygląda na dowalony na koniec. Główny motyw wydaje sie ciekawy ale ginie w tym natłoku innych mniej ciekawych rzeczy takich jak pozdejmowane zderzaki, oklejone szyby czy niebieskie łuny. Całośc efektu jest, ok ale nic ponadto, myslę, że może byc to jeden ze słabszych spośród delirium czy co to tam jest tym razem
Ocena zawartości jest dostępna tylko dla użytkowników.
Proszę Zaloguj się lub Zarejestruj się by zagłosować.
Serwis NFSPolska.pl używa plików cookie do przechowywania informacji o sesji i analizowania danych w celu zapewnienia użytkownikom lepszej wrażeń z portalu.
Komentarze