BMW M5 Drift

Światła na fioletowe wymień i mniej widoczny ten fiolet na szybie zrób

Kończyły warstwy? Bez żartów, gdzie niby one wszystkie są? Malowanie zdaje się być jednym wielkim rzygiem. Jak sama podstawa w postaci tych prostokątów jest ciekawa, tak jej wykończenie już nie za bardzo. Za dużo naklejek z innej parafii, mogłeś na sam początek skupić się np. na samej geometrii. Pomieszanie z poplątaniem, wielki miks wszystkiego i wyszło jak wyszło.

Wygląda jakbyś rozprowadził popsutym aerozolem jakiś rozpuszczalnik na niezabezpieczony lakier i na ten bałagan nakleił naklejki ścienne zakupione w jakimś Brico Marche. Te chromowane już wyglądają na zamówione w jakieś pracowni reklamy, ale i tak nie ratuje efektu.

Też mi się nie chce wierzyć w tę ilość warstw. Nawet jeśli wykorzystałeś prawie wszystkie warstwy, to je zmarnowałeś, bo efekt jest kiepski. Czasami lepiej wykorzystać 50 warstw, ale z sensem.

Wyglada slabo

Przy mniejszej ilości naklejek i większej estetyce lepiej by to wyglądało.

Milex, nie ma czegoś takiego jak mniejsza lub większa estetyka XD

Brawo, szacun koleś, tak bajerowo zmasakrować M5 to trzeba mieć talent. Szczerze, takie malowanie dużo lepiej zniosłyby Huayra czy Vulcan niż M5. Poza tym nie ma to ładu ni składu.

ten zielony nie pasuje do fioletowego