Oglądałem fast 5 po premierze wersje kinowa w bardzo dobrej jakości powiem wam że ten film jest normalnie boski nie dość że dużo było efektów specjalnych ale za to jaka fabuła była furek trochę zabrakło prawdopodobnie będzie jeszcze jedna część z tego co doczytałem się pod koniec filmu a nawet na webfilm coś pisało
Zajeczasty film, co nie? Najlepszy z całej serii F&F, jak już pisałem SB. Co do fabuły jest extra, chociaż moim zdaniem mogli pokazać jak Toretto zdobył to Porsche Cayman S. Uśmiałem się przy tym jak się okazało, że psy ścigały Toretta który ukradł kasę, a w tym co wiózł nic nie było heh.
Very Good Film
Ale dobre to jest ze Brian o'connor doczekał się dzidzi z siostra Torreta
no bardzo fajny ale zabrakło mi tu klimatu 1,2,3 tych wyścigów i tego tuningu..ogólnie oceniam na 4 ++/5..DEEW a to nie była cayman s..
ogólnie każdy ma kasy tyle że szok..nie wiem o czym na stępna części...nie wiem jak wy ale ja oglądałem cały film na JUTJUBE..
Prawdopodobnie laska torreta będzie żyła i o tym będzie dalsza czes ale nie jestem pewny może tłumacz tylko psikusa w napisach zrobił i to możliwe jest :):) ale przydało by się jeszcze zobaczyć nowszy film na maxa żeby było wszystko tuning wyścigi itp..
No nie wiem, czy zrobią nowszą część... Po tym, jak dorobili się tych 100 baniek i kupili sobie CCXR'y, GT-R, LF-A, Challengera itp. to już raczej nie ma robić o czym filmu. Jeśli będzie nowszy film, to o wcześniejszych czasach raczej.
To niebieskie autko, za które chyba zabiję tą ciotę, jak je zeszpeciła, to 911 Turbo 996.
Ja jestem ciekaw, skąd Gisele wytrzasnęła nagle 370Z, a Han Imprezę nową. I dlaczego aut stuningowanych było tak mało?!
Fajnie wyglądało, jak ścigali się Chargerami policyjnymi - no i Brian udowodnił, że w czystej walce Toretto nie ma szans. :-)
Nie rozumiem też, dlaczego zapowiadali, że głównym wątkiem jest ściganie ich przez Hobbsa - skoro chodziło o dokopanie tym "mudżynom". Hobbs jest ok. :P I tamta policjantka była siostrą Doma? Czy jak?
Hehe... Bo ty jesteś tym "mudżynem", którego obstawiały laski? Hę?