Na skali miesiąca próbowałem kilka razy rozwiązać mój problem, ale ciągle stoję w miejscu. Stąd właśnie założyłem przed chwilą konto i liczę na pomoc kogoś o dobrym serduszku, a więc witam :)
Zacznijmy od początku. Pierwsze 60h przegrałem około rok temu, grając na padzie od x360 i wszystko było w porządku, ale po kilkumiesięcznej przerwie spowodowanej kupnem xbox one na jakiś czas przestałem grać na pc. W miedzy czasie sprzedałem adapter do pada koledze, bo wiedziałem, że ten od xone łączy się z windows'em 10 przez bluetooth - to może być ten problem. Gdy uruchomiłem pierwszy raz need for speed'a z nowym padem to zauważyłem w menu, że pod "b" nie cofa akcji, mimo iż "a" działa. Zlałem to, przeszedłem do garażu, a z niego wyszedłem na ulicę... auto samo jedzie na pół gazie i delikatnie skręca w prawo. Wyłączam pada, auto staje i klawiaturą mogę normalnie sterować, ale gdy znów go włączam to magicznie rusza do przodu :/ Najdziwniejsze jest to, że gdy wejdę w ustawienia sterowania i zmienię gaz z hamulcem (lewy - gaz, prawy hamulec) to dalej przyśpiesza, a nie hamuje. Jakieś pomysły?
Dodam, że bluetooth nie mam wbudowanego w komputer, a używam usb - może to to? W innych grach wszystko jest idealnie (nfs: most wanted 2012, the run, carbon nawet, dirt 3, grid 1, 2 i podobny problem napotkałem w grid'zie autosport, ale to inna historia)
A czy próbowałeś grać na padzie po kablu i bez podpiętego BT do komputera?