Życie to jeden długi wyścig. Podczas niego prawie cały czas rywalizujemy z innymi. Tworząc NFSZone miałem nadzieję, że to będzie przystań, w której nie będziecie na siebie wrogo patrzeć, że będziemy wobec siebie życzliwi i będziemy tu miło spędzać czas. Jakiś czas temu sugerowaliście, by przywrócić Black List - by tuningi miały większy sens niż tylko wrzucanie i czekanie na komentarze i oceny innych. Reaktywowaliśmy BL. Byłem świadomy, że to może zaostrzyć rywalizację, która dotychczas była niewielka i kończyła się na porównaniach średnich ocen poszczególnych użytkowników. Sądziłem jednak, że każdy z użytkowników jest na tyle rozsądny, że podejmie uczciwą walkę i nie będzie złośliwie oceniał pracy innych by zdobyć 1 czy 2 punkty na BL. Rozumiem, że każdy może mieć inny gust - więc może zamiast postawić negatywną ocenę, mocno odbiegającą od większości, dajcie sam komentarz zamiast psuć ogólną ocenę. Kto jak kto, ale wychowankowie NFS Most Wanted (2005) powinni wiedzieć, że walka za wszelką cenę nie popłaca.
BL to zabawa, nikt nie dostaje nagród za pierwsze czy drugie miejsce. Rozumiem, że część z Was może serio traktować BL, ale niech Wam cel zdobywania punktów nie przyćmiewa całej reszty, bo może zdobędziecie 1 czy 2 punkty, ale stracicie szacunek i uznanie innych graczy. Weźcie sobie tę radę do serca, żeby nie trafić do tego tematu w przyszłości.
Zaniżanie ocen zgłaszajcie mi na PW - rozpatrzę każdą sprawę. Podajcie linki do prac, mając jednak na uwadze, że jest wolność słowa i czasami może się zdarzyć, że inni użytkownicy mogą mieć odmienne zdanie.
Bardzo się cieszę że powstaje taki temat :) Będę przysyłał zgłoszenia jak będę miał jakieś wątpliwości, czasami nawet nie tylko na swoich pracach ;)
Tzw płacz-temat, raczej zły pomysł.
Czasami są nadużywania i musimy reagować.
A może by tak zrobić inaczej. Zamiast ocen na SR, zrobić zestawienie aut z całego tygodnia i po prostu każdy mógłby oddać jeden głos na projekt, który mu się najbardziej podoba? Wtedy nie było by pretensji o zbyt niskie oceny itp. A po miesiącu zrobić konkurs na auto miesiąca i głosować w taki sam sposób. Nie wiem jak to u was jest, bo jestem tu od chyba 2 tygodni, i nie wiem co ile wprowadzacie zmiany itd., ale wziąłbym taka opcje pod uwagę.
Yosi, po części takie coś jest organizowane jako AM - najlepsze 4-5 projektów z całego miecha się ściąga do głosowania :p
Nie wiedziałem o tym, dopiero teraz przejrzałem na szybko archiwum. Na waszym miejscu zrobiłbym to samo z autem tygodnia. Ewentualnie dał 2 głosy dla każdego, jeśli będzie sporo aut i wybór będzie trudny. Oceny na SR można by było zostawić, ale nie miałyby one na nic wpływu. Tak ja to widzę :)
To nie jest zanizanie - każdy ma inny gust po prostu, także oceny naturalnie będą różne a tu nie ocenia się czasu ile to zajęło tylko jak to się ostatecznie prezentuje można poświęcić mało czasu a zrobić ładny projekt.
SlavicBoy, jakbyś wszedł do galerii sztuki i byś widział skomplikowane obrazy, to i tak byś cenił sobie tylko obraz z namalowanymi dwiema kreskami i okręgiem? No kurczę blade, u nas SR to taka galeria sztuki klasycznej, nie nowoczesnej.
Jak można porównywać obrazy do oklejania aut? xD to dwie różne kwestie, auta w SR widać że są czesto robione na siłe byleby by było porobione i czemu temu dawać wysoką ocenę wbrew własnemu zdaniu? Poza tym chyba właśnie po to jest przedział od 1 do 10 gwiazdek, gdyby był wymóg samych wysokich ocen to byłby ich inny zakres.
W auto bez malowania nie potrzeba żadnego wkładu, to nie ma sensu, i tak każdy będzie dawał 1-2 bo na tyle takie auta zasługują
Jak auto jest robione na siłę to dostaje niskie oceny, bo wygląda na takie co jest robione na siłę.
Kogoś w ogóle obchodzą te oceny w SR? SkurczybykBoy - jak najbardziej można porównywać - tak, jak tworzysz graffiti na ścianie budynku tak możesz malować coś z sensem na karoserii auta. Weź sobie nabierz może dystansu, bo to podejście przypomina parskatego gówniarza który w gierkach za wszelką cenę chce wirtualnie "spełnić" swoje marzenia. Może zamiast tego rusz dupsko do roboty (jak zaczniesz teraz to będzie Cię na takie autka stać).
Sam bym żadnym z aut, które robiłem nie jeździł w realu. I co z tego? Fajna nisza powstała na tym portalu, fajne gromadzicho tuningowe i fajnie, że się mogłem do tego przyczynić. Więc z łaski swojej nie sraj im tego, bo traktowanie tuningu w ten sposób - bądź co bądź - rozwija i wyobraźnię przestrzenną i zdolności związane z kombinatoryką. A konstruktywne oceny pomagają załapać jakieś wyczucie estetyczne - i tu nie chodzi o oklejanie aut real-life.
Podpisuję się pod tym wyżej^