Re: Historia bez końca
...mimo wszystko nie przyniósł oczekiwanego efektu, ponieważ zamiast odepchnąć z jego ciała mrówki, Seba sam zamienił się w mrówkę. Owady zobaczyły, że gryzą swojego kolegę, więc szybko z niego zeszły i zaczęła się zakrapiana impreza powitalna. Niestety, Seba nie przewidział tego, iż mrówki mają słabe główki, więc już po wypiciu jednego mrówkopiwa zaczął się przewracać, głośno śpiewać i podrywać królową. W końcu się z nią przespał i ją zapłodnił. Niestety, nie przewidział tego, iż pilot działa tylko na określony czas, więc po trzech godzinach znowu stał się człowiekiem. Niestety, nazajutrz królowa mrówek urodziła i jakie było zdziwienie Seby, gdy malutka mrówka zaczęła po nim chodzić i mówić "Tata"! Zdziwiony postanowił rozwieźć się z królową mrówek. Niestety, nie poszło tak łatwo - ta zażądała alimentów za dziecko, a gdy mężczyzna parsknął śmiechem, ta wzięła sprawy w swoje ręce i wniosła pozew do sądu o alimenty. A że rozprawa była już w następny dzień... I nagle oczy zostały otwarte. Dziewczyna obudziła Sebę. Okazało się, że to wszystko było tylko zwyczajnym przywidzeniem, snem. A wzięło się to stąd, iż wcześniej wyjarał...